Jak Wy radzicie sobie z zapraciami

Jakimi domowymi sposobami radzicie sobie z zaparciami i zawsze wam pomagaja??

pij rano na czczo nasiona babki płesznik

babka płesznik jest chyba w colonie c, ja polecam zadbać o pracę jelit, włączyć probiotyki do diety np. lactoral, który poprawia mikroflorę jelit, błonnik w diecie i więcej wody do picia

http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/02/bonnik-na-zaparcia.html

Jedz Czerwone buraki

przy dłuższym stosowaniu probiotyk może być skuteczny, lactoral do rozpuszczenia w wodzie będzie dobry, do tego błonnik i woda i powinno byc lepiej

sokiem z kiszonej kapusty , szklanka raz na tydzień

roznie; nie wszystkie sprawdzone metody dzialaja na wszystkich. Sprobuj na czczo zjesc naturalny jogurt i popic kawa. Codziennie lyzeczka - dwie siemienia lnianego (najlepiej zmielonego), suszone sliwki i/lub morele. Sama nie wiem. Duzo sie ruszam, cwicze, pije spore ilosci wody, posilki mam raczej warzywne, sporo owocow i... tez mam problemy. Czasem codziennie a czasem.. ech.. :O

Mi bardzo pomaga mocna kawa... Czasami wypije połowe i juz lece do kibelka :)

kawa wpada do zaoładka a nie do odbytnicy wiec nie nie z powodu kawy lecisz do wc

Mój sposób --sprawdzony.Codziennie rano wsypuję do szklanki łyżeczkę od herbaty ; otrąb owsianych , pszennych i mielonego lnu i zaparzam. Po wystygnięciu piję taki kisiel [ można dodać trochę mleka ] codziennie rano na czczo jako pierwszy posiłek. U mnie działa , skończyły się problemy a już sama nie wiedziałam co robić. Już od 4 miesięcy mam spokój ale CODZIENNIE piję taką miksturę.

ale od 2 tyg biore COLON C ine wiem co to sa zaparcia :) Teraz w SUPERPHARM jest promocja i kosztuje grosze :) warto przetestowac.

Ja od kilkunastu lat miewam problemy tego typu (zaczęło się od usunięcia woreczka żółciowego!) - nie łykam prochów na przeczyszczenie, bo źle je znoszę... Piję co kilka dni zaparzone nasionka babki płesznika naprzemian z kisielem lnianym. Zjadam ugotowane suszone figi (w sezonie jesiennym świeże), suszone daktyle oraz morele suszone i śliwki. Codziennie lub co drugi dzień trochę otrąb pszennych i owsianych dodaję do jajecznicy, placuszków z jabłkami lub omletów. No i podstawa, to zwiększyć ilość wypijanych płynów niegazowanych - gazowane powodują wzdęcia i zastoje w jelitach! Świeże jabłko każdego dnia, zjedzone ze skórką, także pomaga. Zaleceniem mojej lekarki było picie na czczo mocnej kawy zaparzonej w szklance z dodatkiem mleka - podobno już kilka łyków pomaga... niestety nie lubię takiej kawy, a ta z ekspresu ciśnieniowego już nie ma takiego działania...

ups!... miałam napisać "NAMOCZONE, a nie zaparzone nasionka babki płesznika" - zalewam je chłodną wodą godzinę wcześniej (można pozostawić na parę godzin) i wypijam na noc - a rano nie ma problemu :P