2+2x2= ile to jest?

3

54 :)

Się z ojcem kłóciłem o to, ja mówię, że 8, a on, że 16 :o

6 raczej niż 8. Najpierw mnożenie, później dodawanie.

6

222 :)

Oczywiście, że 6 :O Ludzie, nie załamujcie mnie. Skąd mu wyszło 16 :O

6 :):):)

6 :-D:-D:-D

do tylu liczyc nie umiem

W którymś miejscu nawias ci się zgubił (2+2)x2 = 8 2 + (2x2) = 6

Wyjaśnisz jakim cudem z tego wyszło 16?

Najpierw mnozysz potem dodajesz, 6 .

Nie dziwota, że matematykę wprowadzili na maturze :D

na pewno 6 - najpierw się zawsze mnoży, potem dodaje, o ile nie ma w tym działaniu żadnego nawiasu.

Już wiem jak wyszło 16 :D Dodał 2 + 2 a potem podniósł do potęgi :D:D:D

Przecież z tym 16 to był podszyw :o

Taaa jasne :D Dlatego dopiero teraz o tym piszesz :D

50:)

WŁAŚNIE ZAKŁADAŁAM KONTO NA FORUM INFORMATYCZNYM I DOSTAŁAM TAKI TEST CZŁOWIECZEŃSTWA WSZYSCY KTÓRZY DALI 6 UKOŃCZYLI BY REJESTRACJE POZYTYWNIE RESZTA TO NIE LUDZIE:D!

aha :D

widać że nowa na kafe

podstawówki uczą,że jak nie ma nawiasów to pierwszeństwo ma mnożenie. Wynik 6.

Nie no pewnie że to był podszyw ja jednak jestem człowiekiem:)

tradycyjnie poka tzytzki

to ją rwij,rwij ją póki nowa!

6