..................wlasnie skonczylam 27 LAT i nie mam nic......................

dzis mam urodziny :( skonczylam 27 i sie poplakalam... nie mam faceta... nie mam pracy... kolezanki poukladaly soebie zycie , wiec ich tez nie mam... smutne to wszystko...

tak wiem kolejna stara panna ze swoimi rozterkami...

W DNIU TWYCH URODZIN SKŁADAM NA RĘCE TWE MOC GORĄCYCH ŻYCZEŃ BY ŻADNA ZŁA FALA NIE ZABRAŁA TWYCH MARZEŃ A WICHER NIE ZAKŁÓCIŁ SPOKOJU TWEGO ŻYCIA BY NADESZŁY DNI W KTÓRYCH OSIĄGNIESZ WSZYSTKO A NIE OSIĄGALNE CELE BY BYŁY ZDOBYCZĄ CODZIENNOŚCI TEGO WSZYSTKIEGO TOBIE Z CAŁEGO SERDUSZKA ŻYCZĘ ...

**ujowe uczucie ,no nie ? :]

spełnienia marzeń :)

no to szukaj roboty i faceta. w czym problem?

Ja mam urodziny za 20 minut :) najlepszego! głowa do góry. Los się musi odmienić.

szukam caly czas jak widac z mizernym skutkiem

wlosowa lala szukam caly czas jak widac z mizernym skutkiem Nie smuć się tym, ja też nie mam nikogo więc głowa do góry :)

ja juz mam 27 lat!!!!!!!

Jakie studia skonczylas? Masz jakies doswiadczenie zawodowe? Napisz wiecej, moze cos doradzimy :)

Wszystkiego najlepszego, chcesz to mogę Ci podać gg żebyś się wyżaliła

a mialam tyle marzen..... nic sie nie spelnilo....

He he to ja troszeczkę więcej mam latek od ciebie i jakoś się da żyć:)

"wlosowa lala a mialam tyle marzen..... nic sie nie spelnilo...." to powiedz jakie

humanistyczne studia

no właśnie. napisz coś więcej o wykształceniu, co robiłaś wcześniej. może coś wymyślimy. ­ nie rozczulaj się nad sobą. wszystko jest do zdobycia, tylko naprawdę musisz chcieć. ­ wiem z doświadczenia ;)

myslalam ze po studiach moje zycie sie zmieni, ze wyrwe sie z biedy... ze znajde swietna prace meza ze bedziemy miec swoj kat no i na koniec najlepsze mialybyc dzieci .... takie mialam marzenia...

o! to tak jak ja:) tzn...27juz co prawda mam ale jestem w przysłowiowej ''dupie''. Otwórz firmę :P

widzę, że chcesz się tylko poużalać.

musisz mi uwierzyc na slowo...a le dzialam w tym kierunku zeby prace znalezc a docinki w stylu "czy Ty w ogole szukasz tej pracy?" sa mi niepotrzebne, bo kto szuka ten wie jak jest... rzygam juz tymi portalami z praca...... a na milosc nie mam wiekszego wplywu...co prawda to prawda siedze w domu , wiec na pewno mnie nie znajdzie.... ale gdzie mam wyjsc njak nie mam kasy i kolezanek??

składasz w tej chwili jakieś CV?

do parku i pogadać z facetami jacy Ci się spodobają zostawić im swoje numery

Nie ma co sie zalamywac! Najgorszy jest brak wiary to ze masz 27 lat nie znaczy ze nie spotkasz osoby z ktora stworzysz udany zwiazek. Musisz tylko bardziej otworzyc sie na ludzi i nabrac pewnosci siebie. Jesli chcesz zobacz sobie video blog o relacjach damsko meskich http://jakzdobywac.pl/filmy.php tam znajdziesz kilka praktycznych porad

a pracowałaś już kiedykolwiek? na studiach, po?

matko dziewczyno toć ty młoda jesteś masz szanę spokonie znaleźc faceta i pracę co ty tak biadolisz jakbyś conajmniej 35 miała albo więcej przecież jesteś w wieku w sam raz do szukania partnera i zakładania rodziny

Może i jestem znacznie młodszy ale mogę zaproponować kawę ku pokrzepieniu serca, jeśli jesteś z okolic Warszawy

Wszystkiego najlepszego, wszystko sie ulozy kiedys serio :) ( glaszcze po glowie ) , najwazniejsze aby sie nauczyc zyc samemu ze soba potem wszystko zaskakuje.

Głowa do góry ,27lat naprawdę nie masz się czym martwić no gdybyś miała ze 37 to byłby problem ,także dziewczyno masz masę czasu wyjdz do ludzi idzie wiosna ,na pewno kogoś poznasz ,znajdziesz prace może szukaj w innej branży a wszystko się ułoży zobaczysz

też będę miała w maju 27 lat, ależ ten czas leci...