Myślicie, że mam powód do niepokoju?

Moj miesiaczka zawsze trwała 5 dni, od jakichś 2 lat stopniowo się wydłuża, aktualnie kończy sie po ok. 8 dniach. W ogóle to chyba coś jest nie tak bo krwi dużo jest tylko 1-2 dnia, potem coraz mniej, od 3 dnia krew w ogóle nie leci w nocy, a od 5 dnia jest "brudzenie", juz nawet to nie krew tylko takie plamienie. Czy wy tez tak macie? Chciałaby pójśc się zapytać lekarza ale obawiam się że mnie wyśmieje.

hejka ja mam podobnie tylko ze na odwrót:) tzn ze.. ja na poczatku mam takie niby lamienie nawet ok 5-6 dni , a potem zreguły kolejne 3 dni to juz leci ze mnie jak z kranu, ogromne skrzepy itd, bol brzucha niesamowity

Normalne że okres przechodzi z krwawienia w plamienie, natomast plaienie przed okresem świadczy o zaburzeniach hormonalnych

Ja nie mam plamienia przed okresem tylko właśnie plamienie kończy okres, wkurza mnie że to tak długo trwa. I dlaczego przez wiele godzin nie leci nic i nagle czuje wilgoć i jest plama?