Alkohol

nie odpiszesz?

chyba że odpiowiadzasz za życie kilku osób...

Dam ci rade. Może pomyślisz że z ciebie sobie zartuję! Ale NAWAL się pożądnie tylko nie w domu uwolnij się z wszystkich reguł Zniszcz coś stań się zła a nikt i nic cię nie powstrzyma.

Bohaterewa-jakieś trzy tygodnie temu pochowałam sąsiadkę 42 lata alkoholiczka przez przypadek wypiła płyn do spryskiwaczy.....dwoje dzieci sieroty serce mi się rozrwyało jak patrzyłam na to.Ja osobiście mam męża który jest alkoholikiem nie pijącym rok dopiero ale jest..a to co przeszłam to szkoda gadać.Wez się w garść nie wiem ile masz lat ale to do niczego Cię ie doprowadzi...śmierć...kalectwo..i wiele innych żeczy.Podstawa poradnia terapie i zobaczysz będzię dobrze.

Każdy umrze. i co z tego dlaczego masz cierpieć za innych. Po śmierci nic nie ma nic się nie liczy. lpeiej przeżyć krutko ale intensywnie niż długo i monotonnie .

le4czyłmnielekarz 1 kontaku - cóż wynik depresja - mam 27 lat . Nikt by nie uwieżył - śliczna kobieta bardzo wykształcona - praca mąż - ale bezpłodna (bardzo chorA)

opowiedz o swoim piciu:)

ja bym chciała umrzeć nawet bardzo...chciałabym

jestem alkoholikiem, pogadam z Toba jak chcesz

Od piwa się zaczyna...

popijam leki nasenne codziennie ci8ągle tylkom patrzę ile mi alkoholu zostało i czy starczy... ukrywam butelki - każdy ma o to do mnie wyrzuty

kazdy tak gada ze chce umrzec, a nawet nie wiesz jak umierają Ci, co mają marskość wątroby. Wrzeszczą zeby ich dobić, albo im pomóc. Tak na zmianę. Ze wszystkich otworów leci krew, widok jest przerażający

to skoro nie chcesz zyć, to powieś się, albo wyskocz z okna, po cholerę się katujesz?. Skoro tego chcesz?, to do dzieła

Ajvik Błagam Cię porozmawiaj ze mną Ja nie daję rady

Wiem jak to wygląda.. wiem... tym obrazem mnie nie odstraszysz

no i jak będzie?

no to opowiadaj. Ja nie piję od 3 lat. Piłem jakieś 8...9 przestałem, da się

chociaż wygląda na to że wiesz co piszesz...

ja Cie nie odstraszam, to Twoje zycie. Przezyjesz je godnie, albo ciągnąc laskę za wino...to Twój wybór moja droga

wiem co piszę. Mów, co u Ciebie

a możemy porozmawiać jakoś prywatnie? no cóż piję 8 lat na umór....... codzień nawet jak mam przewwę to i tak myślę o tym by wypić

Napisałem na tym forum ok 10 000 postów o alkoholiźmie. Możesz sprawdzić. Zwodzić Cie nie mam zamiaru. Opowiedz coś o sobie

2 próby samobójcze, a taka młoda jestem - bez wartości szkoda się tak obnarzać

podaj mi swoje gg

Kazdy ma swoją wartość, spokojnie. Trzeba ją tylko odnaleźć, ale nie w wódce

aha...i najważniejsze....jestes w tej chwili trzeźwa?

jestes?

nie mów tak brzydko do mamy:o

Bohaterewa..szukaj ludzi takich jak Ajvik którzy maja to już za sobą sama nie zrobisz nic takich ludzi jest wielu tylko pozwól sobie pomuc i sama też musisz chcieć.

jeszcze troszkę poczekam na Ciebie, nie zmuszam do rozmowy, choć mam sporą wiedzę na ten temat. Bardzo młoda jesteś, szkoda Cię do piachu. Masz jeszcze tyle szczęśliwych chwil przed sobą, ale musisz popracować, solidnie popracować