mąż kupił niby w prezencie dla mnie volvo s80

a mimo tego jestem niezadowolona z tego prezentu, ponieważ kupując niby w prezencie samochód dla mnie nie uwzględnił moich upodobań co do auta, poza tym wydaje mi się że takie auto nie pasuje do mnie kompletnie

Fajny duży samochód. Dobrze, ze nie kupil ci yarisa.

no i auto jest zarejestrowane na męża i on go uzywa, a mnie daje tylko czasem się przejechac za miastem w jego obecności :(

do listy twoich wrogów dopisz rozporki jedyną rzeczą gorszą od przycięcia sobie napletka rozporkiem jest wlożenia jaj do kadzi z napalmem

ale jak sie zepsuje to juz nie jest taki fajny. Duze samochpdy sa drozsze w naprawie od małych

wyżej to nie ja, owszem samochód jest na męża, jak jest w domu to on prowadzi (ja mogę odpocząć od siedzenia za kółkiem - ostatnio jazda autem po naszych drogach jest nudna- ograniczenia mandaty) teraz wyjechał i auto z kluczykami stoi, zresztą jak był w domu to również jeździłam sama (brałam wtedy kiedy chciałam), ogólnie rzecz biorąc nie przyjęłam prezentu, po korzystam sobie, no niestety nie wierzę w takie prezenty, aaaa wolałabym yarisa