Były facet miesza w moim związku

To nawet nie były facet, ale ktoś kto się we mnie zakochał, ale ja nie byłam zainteresowana. Godzinami rozmawialiśmy o tym, dlaczego nie chcę. Byłam miła i uprzejma, ale to nie pomagało. Postanowiłam więc ruszyć cięższe działo. Postanowiłam pokazać się ze złej strony. Powiedziałam, że nie jestem dobrym materiałem na dziewczynę, że bym go zdradzała, że tak robiłam z innym facetem (to nieprawda). Potem jeszcze dowiadywałam się, że on zaczął pić i tak dalej, chyba bardzo chciał wywołać we mnie poczucie winy (i udało się). Zaczęłam z kimś być, a on napisał do mojego chłopaka, żeby uważał albo najlepiej mnie zostawił, bo jestem nieuczciwa i tak dalej. Co więcej skopiował naszą rozmowę i mu przesłał, wszystko co mówiłam. Zrobiło się źle :O Niby mi wierzy, ale z drugiej strony nie znamy się na tyle długo, żeby mieć do siebie pełne zaufanie. Poza tym nie mógł zrozumieć czemu tamtemu pisałam takie rzeczy o sobie (teraz wiem, że to było bez sensu, ale cóż). Jak wychodzę ze znajomymi bez niego to też widzę, że on ma jakiś problem (wcześniej nie miał). Jak ktoś do mnie pisze to od razu pyta kto to... Masakra :O