ja chcę już urodzić!

czy ktoś zna jakiś naprawdę skuteczny sposób na przyspieszenie porodu? ananasa zjadłam, bzykam się jak nastolatka ;) pomyłam podłogi... cholera no!

mea, a jak ktos ma klawiature bez polskich znakow? :P, :P, :P

cóż :P to już skazany na robienie laski :P

Zrób sobie pedicure, ja to zrobiłam nieświadomie na początku 37 tygodnia i po 2 h wody mi odeszły. Życzę szczęśliwego rozwiązania.

jestes pewna ze dziewczynka?

;)

Nie mam pojęcia. Widocznie bobasowi się nie spieszy ;) Szczęśliwego rozwiązania i powodzenia życzę.

no własnie w zeszłą środę na usg już miała wagę 4045 g :o dlatego mi tak śpieszno do porodu... jesli nie urodzę do piątku to będą mi ją ze wzgl. na dużą wagę wywoływać... a nie przeżyję drugiego porodu na oksytocynie :o xxxxxxxx czemu pedicure ma pomóc? może chodzi o zginanie się i gniecenie brzucha?

masz jeszcze 2 dni :)

A może terapia śmiechem ?! oglądaj kabarety albo komedie i może pójdzie? :)

Mi pomógł rower w domku, zasuwałam w miejscu jak mocno tylko można, wieczorem urodziłam:)

cholera... a na czas ciazy pożyczyłam orbitreka koleżance... :o połażę dziś po schodach... i długi spacer po obiedzie...

a po co chcesz przyspieszac? dziecko samo wie kiedy wyjsc. a termin to wiadomo ze tylko data :p moze twoje cialo nie jest jeszcze gotowe. moja dzidzia wazyla 4100 i nikt mi nic nie przyspieszal ze wzgledu na wage...

to że ciebie twoja matka wysrała nie oznacza że istnieje jeszcze inna osoba tak głęboko upośledzona na stopniu emocjonalnym jak ty

lucinka - tylko, że jak posiedzi dłuzej to znaczy, ze jeszcz urosnie. a ja nie chcę rodzić klocka 4,5 kg...