brak doswiadczenia w seksie

Takie osoby są wielce wylewne na forach, ale w rzeczywistości to zakompleksione jednostki niewarte uwagi jakiejkolwiek kobiety

annasranna słuszne myslenie

Seks w układzie to wg mojej skromnej opinii oszukiwanie... tylko samego siebie. Strasznie to smutne bo możesz mieć rację,że takich układów jest coraz więcej ale to nie znaczy, że jak wszyscy kradną to ty też musisz... Ode mnie tylko tyle. To Twoje życie i rób co chcesz tylko nie zniszcz nikogo po drodze.

definicję poproszę kto to jest byle kto?:)

puszczalskie i "wyzwolone" były od zawsze, są i będą, tak jak pedały i inne zboki. Teraz tylko jest to na skalę masową propagowane, przez reklamy, filmy, ogólnie media. Liczy się sex i kasa, żyj, rżnij i popuszczaj pasa. Bez wartości są uczucia i rodzina. Tacy jak ten tutaj "facet ceniący dobry seks" to albo mutant, wytwór mediów, albo płatny agent. Komuś bardzo zależy na zniszczeniu podstawowych wartości i morale społeczeństwa. Pytacie dlaczego...

Nie szkodze nikomu i nie chce budowac niczego na czyims nieszczesciu ;)

Seks niszczy? :D Co za ciemnogród :D :D :D

A tak z ciekawości spytam, skąd jesteś annasranna?

ty tak naprawdę jesteś sobą?, znaczy głupcem ?. Czy tylko udajesz ?

@ Zdziwek pospolity ale kto twierdzi, ze jakies wartosci moralne upadaja? Myslisz, ze kilkadziesiat lat wczesniej bylo inaczej, bo kobiety rodzily po 7 dzieci i na tym polegala rodzina? Bo malzenstwa byly 'do smierci', bo kobiety baly sie opuscic meza, bo 'co powiedza ludzie'? Wartosci moralne zawsze istnialy i nadal istnieja, jednak nie chce nikomu niczego obiecywac, kiedy nie czuje nic do tej osoby. A bliskosci innych zawsze brak, do milosci jednak nie mozna sie zmusic.

Z krakowa jestem

@ ;,Zullus:? 'byle kto' to osoba ledwo poznana, ktorej sie nie ufa i nic z nia nie laczy

lubiękiedy...zgadzam się, to oszukiwanie samego siebie...Autorko jeśli jesteś panikarą, nie masz rozeznania, czy to jak robisz jest ok. - zastanów się, może jeszcze nie dorosłaś do tego?Ja nie piszę tego złośliwie, byłam raz w takim układzie, jedyny i ostatni...tylko byłam o wiele młodsza i panika była zrozumiała;wg mnie jeszcze nie dojrzałaś

zdziwek pospolity kim ty jesteś patrz trzeżwo na życie

Nie wydaje mi sie, ze to kwestia 'dojrzalosci', bo ja zawsze panikuje jesli chodzi o cos nowego, a przeciez nikt nie tlumaczy paniki np. przed sesja tym ze do niej nie dojrzalam :D

ja jestem trzeźwy. A ty ?

Zdziwek pospolity jesteś typową przykładem na to jak indoktrynacja katolicka oraz ideologia katolicka robią z ludzi durni. Seks jest ok i jego wszechobecność niczego złego nie robi. Ludzie poszaleją do 30 lat, poruchają aż w końcu poczują, że teraz już czas założyć rodzinę, bo przecież nikt nie chce być samotnym na starość.

Racja, seks w układzie- jak to strasznie technicznie brzmi:P to zupełnie co innego niż puszczanie się z pierwszym lepszym. Jednak to nie daje szczęscia. Może maleńką jego namiastkę, bo to zupełnie inne relacje. Inna jest namiętnosć i czułosć. Nie mówię, że gorsza, ale po prostu tak bardzo różna od tej, którą dzieli się z kims kogo się kocha.

annasranna nie wiadomo czy coraz to nowi partnerzy Tobie pomoga Ty potrzebujesz pomocy :-)

autorko - a jestes wciaz dziewica? jak wyglada sprawa z sexem oralnym i analnym? nie oceniam cie jak inni-rzygac mi sie chce od ich postow-twoja sprawa, to twoja-po co sie upieraja? niech ida gdzie indziej, a nie wyisuja cos, co ciebie i tak nie zainteresuje. moja skromna rada-poogladaj pare pornoli!!! tam mozna sie sporo nauczyc!!!! ja akurat nie jestem zwolenniczka czegos takiego, ale rozumiem cie-na milosc mozna czekac wiecznosc, a mlodosc ma sie tylko jedna. takze od serca ze tak powiem radze ci poogladac rozne pornole:D daja wene w lozku!!! ja, jako nastolatka, chcialam stracic dziewictwo, ale z ciekawosci raczej. poznalam jednak chlopaka, moja milosci-strasznie balam sie seksu i dluuugo zwlekalam. zrobilam to jako 20 latka wlasnie. i prawda jest to, najswietsza-seks z ukochanym to zaden wstyd, niczego sie nie boisz............. to na pewno lepsze, niz seks bez uczuc, ale to moje male zdanko.wybory pozsostawiam innych, nie szukasz tu przeciez kazan. powodzenia!!!

@ mister germany nie mam problemow ze soba, wiec nie wiem do czego zmierzasz ;) @ euforia tak, to racja. jednak jezeli teraz nie moge znlazlec milosci, to trzeba miec chociaz kilak procent tego szczescia ;x

ja jak najbardziej

"jesteś typową przykładem na to jak indoktrynacja katolicka oraz ideologia katolicka robią z ludzi durni." Durniem niestety jesteś ty. Czy ja pisałem że jestem katolikiem ?. Indoktrynują za to ciebie, spece od tworzenia takich jak ty "ludzi", dobrych niewolników.

@ dziewczyna jakich wiele sprawa wyglada tak, ze mam za soba tylko seks z dziewczyna, bylam z nia dosc dlugo w zwiazku.;D a z tymi pornolami - ze tez nie wpadlam na najprostsze rozwiazanie, masz racje..:D

Annasranna , w tym opisie juz duzo widac . Nie czyta nie slucha z niską samooceną . Jak sie uspokoisz to moze Ci internauci pomogą. Przymknij sie , zmierz gorączke i napij sie hebbaty

ja tez wpadlam przez przypadek :D znalazlam w historii u faceta i jakos zaczelam ogladac i mimowolnie wyprobowalam niemniej, co innego z ukochanym, gorzej z obcym. a dziewczyny z reguly sa takie, ze nie podchodza tak jak automaty do seksu, niemal zawsze wiaza sie emocjonalnie, to nas rozni od facetow. ale Ty przekonasz (lub i nie) sie o tym sama. ja znam siebie-zakochalabym sie na amen. umarlabym z zazdrosci. nie dalabym zyc. hehe o ile w ogole bym sie przelamala!!! nawet alkohol nie byl w stanie zlamac mojego dziewictwa;) a takie sprawy jak oral lub walenie, lub facet tobie minete czy palcowe :P bo z dziewczynami tez mialam, ale to inna bajka niz faacet.

@ Iczi, nie goraczkuj sie tak, sprawa ciebie nie dotyczy:*

Ty jestes po prostu bardzo bardzo mloda i potzrebujesz milosci to chyba rozwiazuje wiele a jak nie nie to rozwiklanie tych milosnych problemow tez ro bo " zabawe" albo? trzeba troche cierpliowosci moze sie jakis znajdzie :-)

up

bardzo mloda bylam jak mialam 15 lat, teraz na dobra sprawe zostalo mi kika lat mmlodosci ;)