slub bez rodzicow? poradzcie cos..

Mieszkam za granica, daleko za Polska,na koncu swiata..I tu mam narzeczonego od roku i tu chcemy brac slub. Niestety pochodze z biednej rodziny, moich rodzicow ani mnie nie stac na bilety lotnicze (5000 za osobe) dla nich ani mojego rodzenstwa (mam 2 braci, 20 i 22 lata). Moi rodzice nie byli za granica od czasow studenckich, ojciec zapowiedzial juz dawno,ze nie ruszy sie na moj slub jesli bedzie poza moim rodzinnym miastem. Ojciec bezrobotny pijak, matka nauczycielka. Moj narzeczony ich nawet nie poznal. Rodzina narzeczonego tez mieszka za granica ale pol swiata blizej i oni sa bogaci, przyleca, beda... Wstyd mnie ,nie wiem jak to tlumaczyc, jak to rozwiazac

usa ?

australia

Ale czego nie wiesz? Jak co wytłumaczyć? Skoro Twoi rodzice nie są zamożni, a rodzice Twojego narzeczonego owszem, to sprawa chyba jest jasna :o Tym bardziej, że Ty znasz jego rodzinę, oni Twojej nie :o Powiem Ci tak: mój brat mimo tego, że mógł przyjechać do Polski i wziąć ślub tutaj (jego żona też jest Polką), został zagranicą i ożenił się bez naszej rodziny, jedynie z rodziną panny młodej. Nas po prostu nie było stać na lot, najzwyczajniej w świecie. Wszyscy jakoś przełknęliśmy tę gorzką pigułkę, zresztą ja to ja, moje siostry też. Ale wiem, że rodzice mają tak ogromny żal, jest im tak niemiłosiernie przykro, że nie mogli być w tym dniu z synem, że głowa mała. Nigdy mu tego nie powiedzieli, wiem, że nie powiedzą. Zastanów się nad tym.

"wstyd mnie" :o nie zapraszajcie nikogo

czyli mam namowic na slub w polsce?.......

przykra sprawa chyba bym nie mogla polecam - > http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/EzPD/