Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość newermajnd

upierdliwa przyszła teściowa

Polecane posty

Gość newermajnd

Ponarzekajcie ze mną. Po pierwsze - wiecznie się odchudza. Co dla mnie jest abstrakcyjne ponieważ wygląda jak zasuszony patyk. O wszystkich wiecznie mówi, że są grubi. Nie powie o kimś po imieniu czy nazwisku tylko tymi jej 'mało' śmiesznymi przezwiskami np, ten pasibrzuch, ta okrągła itd...A najgorsze jest w tym wszystkim to, że obrażając innych obraża i mnie bo mam nadwagę. Po drugie wciska mi żarcie na talerz jakbym była jakimś prosiakiem. Tzn mojemu facetowi i jego ojcu wkłada normalną porcje a mi bo skoro jestem 'gruba' nawali na talerz tyle jedzenia, że się wysypuje po bokach. Upokarza mnie tym okropnie. To jest nie do zniesienia. Np kiedy jemy ciasto mi od razu dwa kawałki. Czasem mam ochotę jej przypierdolić. Na początku zawsze mówiłam, że nie chcę tyle, że nie zjem. I żeby tyle nie nakładała, teraz już nic nie mówię, tylko tego nie jem, zjem tyle ile normalnie bym zjadła a resztę zostawiam. Ciągle gada o jedzeniu, o kaloriach, o ćwiczeniach. Np co mnie ropierdziela totalnie. Przykład z ostatniej niedzieli - zaprasza na obiad rodzinę, na obiad na 12, jesteśmy o 11, więc postanawiamy iść na chwilę do babci, wracamy za 5 min 12, a ona obiad już ma zjedzony, swój talerz umyty, i potem siedzi przy stole i się gapi kto ile je, a ja mam gulę w gardle, że przełykać nie mogę jak ona tak patrzy. Moja mama w życiu by tak nie zrobiła. To nieeleganckie i chamskie z jej strony. Wg mnie to brak dobrego wychowania. Jak się kogoś zaprasza - to je się razem z tymi osobami. Drugi przykład. Obiad zawsze musi być na 12 nawet jak jest sama w domu. A jest codziennie jej mąż przychodzi o 14 i ona nie poczeka na niego z obiadem, potem on musi jeść ugotowane 2 godziny wcześniej ziemniaki, całe życie ten człowiek je odgrzewane obiady (oprócz niedzieli) Dalsza część dnia - siedzimy w pokoju gościnnym, wszyscy przy stole, każdy je ciasto, jej córka się pyta a ty czemu nie jesz a ona, że na ten dzień to już za dużo kalorii i odchodzi od stołu bierze skakankę i w drugim pokoju zaczyna skakać. Wszystko się trzęsie, bo mają drewniane podłogi, szklanki w kredensie dzwonią, ale ona skacze, bo co tam, ma gości w pokoju obok ale chuj z tym, musi spalić kalorie. Mój facet się odzywa, bo wszystko się trzęsie, ogólnie dzieci jej zwracają uwagę, że nie powinna tak robić, poza tym mieszkają na piętrze i te osoby z dołu (to stare budownictwo, wszystko drewniane) musza tego codziennie słuchać. W ogóle ma fisia na punkcie czasu, wszystko musi być zrobione już i teraz. Przywieźli im węgiel ok 10 jej mąż przychodzi z pracy o 14 a ona do tej 14 już sama ten węgiel zrzuciła bo ona nie będzie czekać. I tak jest ze wszystkim, nawet z takim rzeczami z którymi mogła by poczekać na męża - ale nie ona chce pokazać że to takie nic dla niej. Mają bardzo wysoki okna, i żeby ściągnąć firnaki do prania potrzebuje drabiny ( ja oczywiście poczekałabym na sowojego faceta żeby mi pomógł) i ona tej drabiny nie da rady przynieść z piwnicy to stawia na parapet krzesło i taboret jeszcze i po tym skacze już dwa razy złamała rękę spadając, ale ona przecież nie będzie czkała bo takie rzeczy robi się rano. Codziennie wstaje o 7 i wszystkich terroryzuje, że też mają wstawać. Codziennie chodzi do kościoła a niekiedy nawet dwa razy dziennie. Ja ani nie lubię wstawać wcześnie (jeśli nie muszę) ani też chodzić do kościoła, poza tym lubię jeść, lubię siebie i się sobie podobam nawet jak mam za dużą oponkę. Ale ta kobieta doprowadza mnie do szału. Tak sobie pogadałam wiem, że są gorsze teściowe, ale ja siebie i moje dzieci będę trzymała od niej jak najdalej :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypominam ze dzisiaj jest dzien tesciowej :-P a co do tematu, ja ze swoja sie nie kontaktuje. bo jak to powiedzial moj maz- ona robi tylko gnoj wokol swoich dzieci i ich wspolmalzonkow a potem oni (czyli m.in. my) musimy to prostowac. dlatego do tesciowej nie jezdze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszamiki
współczuję wam teściowych :) ja ze swoją bardzo dobrze żyję , jeżdzę częściej do niej niż do mojej mamy jest otwarta i sprawiedliwa, kiedy ma opieprzyć to robi to a kiedy pochwalić chwali jest szczera i to mi się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawajcie dalej
może ktoś jeszcze coś opowie, o swojej kochanej teściowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
a ja wiem że będę fajną teściową ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawajcie dalej
nikt nie ma upierdliwej teściowej? Albo przyszłej teściowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsafsaf
hahha to ze skakanką dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
Mam najlepszą teściową na świecie, od 13 lat udaje że mnie nie zna :D Możecie mi zazdrościć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza, macierzynstwo 1987
Moja tez udaje, ze mnie nie zna. I ma chyba jakis kompleks, ze jej syn ma inna kobiete. Skad sie biora te baby. Zamiast sie cieszyc szczesciem swojego dziecka, to czego ona oczekuje? Ze jej syn sie jej oswiadczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QWWQDAS
ja mysle ze ona daje ci znac do zrozumienia ze masz schudnac serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsbxjbsi
moja tesciowa jesli ja odwiedzimy udaje, ze mnie lubi, ze wszystko jest ok. A tak to nie zadzwoni, nie wpadnie, i jesli ja nie rusze dupska do niej to ona jakby nie istniala:) To jej zasada nie wtracania sie w nic:D Zero zainteresowania czymkolwiek u swoich dzieci. Siedzi w domu i chyba baki zbija:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza, macierzynstwo 1987
xsb, ciesz sie:D przynajmniej sie nie wtraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
"xsbxjbsi" oj ludzie, ludzie. Przychodzi ?, źle, bo coś tam upierdliwa, itd. Nie przychodzi ?, też źle, bo się nie interesuje :D. I weź tu kvrwa dogódź ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la princessa
moja przyszła tesciowa jest spoko. Cenię w niej to że jest szczera i jak jej coś nie pasi to od razu mówi, a nie bawi się w żadne gierki czy niedopowiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka 31 bla bla bla
a moja bardzo lubi ubarwiac i bogaczke z siebie robic.poza tym kobieta majaca 61 lat a codzien inny lakier na paznokciach dobrze ze o siebie dba ale bez przesady.my mieszkamy w uk ona w polsce wiec naszczecie sporadycznie ja widze:))) ale jak przyjedzie to w niczym nie pomoze tylko pazury maluje i brwi wyrywa mam male dziecko chociaz by jakis obiad ogotowala to nie.kiedys do mnie mowi zjadlabym plackow ziemniaczanych ale ja nie bede tarla bo mi sie skorki pozadzieraja juz chuj utarlam sama mimo ze moja corcia miaala 2 msce i mnie potrzebowala.teraz spodziewam sie drugiego dziecka bedzie w czerwcu starsza corcia ma dwa latka wiec tez nie jest samodzielna.moja tesciowa zaplanowala sobie przylot do nas w celu pomocy po porodzie ja do mojego meza mowie nie ma mowy dwoje malych dzieci i twoja matka to za duzo ja nie mam zamiaru nad nia nadskakiwac i zapierdalac po sklepach bo jej sie winogrona rzada lbo lodow.moze przyleciec w odwiedziny ale wczesniej przed porodem pozniej ja bede miaala noworodka i ona mi nie potrzebna zeby lakierem do paznokci smrodzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka 31 bla bla bla
kiedys ja nawet lubilam ale stracilam do niej szaacunek po smierci mojego tescia.po woch miesiacach ona juz randkowala z innymi po 40 latach malzenstwa.chociaz pol roku mogla poczkeac z zaloba ale ona nie czerwona sukienka na dupe byla zalozona juz msc po pogrzebie i chwalila mi sie tylko randkami ze z 28letnim sie umowila.... brak slow totalne dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la princessa
ciężarówka, to faktycznie zołza jakaś:o zamiast pomóc to jeszcze kłopotu Ci narobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak skąd ja to znam
Też mi mówi, że jestem gruba i nie daje żadnych aluzji tylko wprost wali, że mam schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamą, żoną i kocham to!
Spoko, ja też mam szaloną teściową. Nie utrzymujemy ze sobą kontaktów, więc ona nie zna wnuka. Widziała go jeden jedyny raz na oczy i tak powiedziałam że to ostatni. Nie znam człowieka który ma więcej jadu niż ona. Mąż mój twierdzi że jego babcia jest taka sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhdhdhdhdh
a moja teściowa moze nie jest upierdliwa, ale zawsze kiedy zaprasza nas na obiad to ze zmywaniem nie może poczekać. Tylko w trakcie obiadu zmywa. Strasznie mnie to denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja byla niedoszla
moja niedoszla tesciowa na poczatku byla az za milo , co bardzo nie podobalo mi sie , dziwne. jestem drobna szczupla, lubie jesc i mam tzn boczki ona mi zawsze na talerz kladla duzo jedzenia i tez siedziala i patrzyla sie jak my jemy! wiem co czula autorka ja z jej synem mieszkalismy na gorze domu a ona z corka na dole i to byl blad ze jednak wprowadzilam sie do niego zaczely sie klopoty, jakies unikania, dogryzania, ale najlepsze bylo co powiedziala do swojego syna : ze ja jestem nastepnym glabem do karmienia co mnei zwalilo z nog nasz zwiazek kwitl w najlepsze , ludzie przed 30stka, ale bylo coraz gorzej , atmosfera nie do wytrzymania , mojej szwgierce niedoszlej tez widac ze przeszkadzalam, nawet nie odzywalysmy sie do siebie i ona mnie unikala i ja ją, zle mi z tym bylo . Nie raz gotowalam ale tylko jak z moim bylismy sami, bo zle sie czulam, nie wypada , siostra ach och , tez zmywalam jak niedoszl. tesciowa nas na obiad zawolala, ale czulam ze cos nie tak , chyba mnie nie lubili , no i teraz to ona mnie nie poznaje na ulicy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×