Końcówka najtrudniejsza-zapraszam dziewczyny, którym zostały 3-5kg do zrzucenia

Witam:) Przygodę z odchudzaniem zaczęłam w sierpniu. Do tej pory udało mi się zrzucić ok. 13 kg. Ważę 51,7 kg przy wzroście 160cm. Moja idealna waga do której dążę to 48 kg. Niestety im waga niższa tym trudniej schudnąć, dlatego od dzisiaj ostro się za siebie biorę. Postaram się mniej jeść ( ok.1000-1100kcal) i więcej ćwiczyc ( siłownia, hula- hop z masażem, rowerek stacjonarny) Musi się udać, w końcu tym sposobem schudlam już tak dużo, więc musi działać :) Moje menu i plan treningu na dzisiaj: 1. bułka wieloziarnista, serek wiejski lekki, kawa latte - całość (ok. 450 kcal) 2. sałatka z tuńczykiem ( całość 150 gram 200kcal) 3. leczo z kurczakiem , 2 kromki grahama( ok. 350-4000 kcal) conajmniej 1,5 litra wody niegazowanej 1. 40 minut orbitrek 2. 20 minut rower stacjonarny 3. 10 min bieżnia- bieg zapraszam wszystkie dziewczyny, którym również ciężko jest zrzucićte ostatnie kilka kilogramów, razem zawsze raźniej :) pozdrawiam:)

widzę, że nikt się nie chce dołączyć :( no trudno w takim razie będę odchudzać się sama. Mam już za sobą 2 z wyżej wymienionych posiłków, ostatni ok. 17:30- 18stej, a wieczorkiem siłownia :)

hej ja sie moge dolaczyc ;-) schudlam juz 10 kg . teraz waze 60 przy 170cm do celu jeszcze 5 :-)

Hej :-) Widzę,że mamy taki sam wzrost i taka samą wagę hehe :-) Namiętnie ćwiczę, ale brakuję mi biegania. Muszę się w końcu zmobilizować :-P Jak można to będę zaglądać do Was :-)

witam dziewczyny, cieszę się, że chcecie dołączyć :) niestety mialam problem z netem i nie mogłam pisać, teraz już na szczęście wszystko działa :) moje dzisiejsze menu: 1. serek wiejski lekki +kromka grahama ( całość ok.200kcal) 2. smakija kokosowa (ok.200kcal) 3. zupa prezydencka hortex+kromka grahama+ 4 plastry polędwicy drobiowej ( całość ok. 350 kcal 4. serek wiejski lekki(120 kcal) dzisiaj niestety mam popołudniową zmianę, więc nie będzie ćwiczeń:(

ale jestem głodna :( ale nie poddam się i nic już dzisiaj nie zjem, byle do 21:00, po pracy od razu jade do domu, biorę kąpiel i ide spać, jak zasne nie będę czuła głodu:) serek wiejski zamienilam na baton mussli (66kcal) i 2 wafle crunchery (2x21 kcal) całość dzisiaj: ok. 850 kcal

kolejny dzień odchudzania. mam dzisiaj wolne, więc wziełam sieza sprzątanie, mycie okien, podłóg odkurzanie ...trochę kalorii się spalilo:) wieczorem poćwicze na rowerku lub hula-hop menu dzisiejsze: 1. knoppers - ok. 130 kcal 2. 2 crunchery +truskawki z puszki, kilka chrupek popcornowych -ok. 350kcal 3. sałatka jarzynowa tradycyjna + wędlina ok. 450 -500 kcal całość mniej niż 1000kcal, mam nadzieje, że wytrwam na wadze pozytywna niespodzianka:)

zmieniam stopkę, żeby sie bardziej zmotywować:)

chudniesz na tych slodkosciach?

jak widać chudne :)