w jakim obuwiu chodzicie w taką pogodę?:D

kiedy na dworze zakres temperatury wynosi od -5 do 10 stopni w ciągu całego dnia? wybierać będę się za 1,5 godziny, wracam wieczorem. Śmigacie już w półbutach (czółenka) czy jeszcze w botkach/kozakach? :D

mi w polbutach byloby za cieplo. w botkach z futerkiem dzis wyjde i tyle.

dzizas, za zimno* ofkors :o

jakie -5? u nas od przedwczoraj jest około 5 st. wczoraj wyjechałam w kowbojkach, które latem nosze do sukienek, wrócilam w baletkach

w polbutach za cieplo? chyba mamy inne wyobrazenie na temat polbutow.

w polbutach za cieplo? chyba mamy inne wyobrazenie na temat polbutow.

Tak kurwa śmigamy w czółenkach, bo przecież 10C to zajebisty upał i żar się leje z nieba :D

sie pomyliłam nooo :D

japonki oczywiscie

jeszcze.

ja już noszę letnie sandałki.

dodatkowo nogi okręcam onucami i wychodzę z domu i przyśpiewuję sobie 'nic tak nie śmierdzi jak moja onuca'

aha i coś jeszcze?

no -5 w nocy, wracać będę późnym wieczorem. w słońcu fajnie grzeje, gorzej jak zajdzie. no nic, pozostaje jeszcze męczyć się w botkach :D bardzo pilnie szukamm - fuj, w czółenkach podczas lejącego się żara z nieba biegasz? :o z własnej, nieprzymuszonej wymogami w pracy woli?:D

w jakim?