Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k2m3

zawód miłosny, jak ogarnąć :(

Polecane posty

Gość k2m3

znamy się od końca listopada, nie byliśmy nigdy parą, ale wszystko zanosiło się na to, że będziemy... było tak fajnie, gadaliśmy codziennie, pisaliśmy sobie słodkie smsy, byliśmy na 5 randkach, było po prostu cudownie... on ciągle mówił że mu na mnie zależy, jestem dla niego najważniejsza itd, potem nagle przestał się odzywać, przez jakieś 1,5 tygodnia kompletna cisza... w końcu wczoraj się odważyłam i do niego napisałam, on powiedział że nie ma sensu tego ciągnąć i wykręcił się, że niby ma jakiś ważny egzamin niedługo i nie ma czasu... całą noc ryczałam przez niego, a dzisiaj rano wchodzę na jego fb i ustawił sobie, że jest w związku :/ cały czas komentuje zdjęcia jakiejś laski, że słodko wygląda, jest piękna... no masakra, ja tu chyba oszaleję, nie chce mi się żyć, nie mogę się niczym zająć tylko siedzę cały dzień przed kompem i się gapię, jak oni sobie dodają komentarze i wysyłają buziaki :/ nawet nie byłam w stanie iść do szkoły przez to, strasznie mi na nim zależy i chciałabym żeby to wszystko się zaczęło od nowa :( co ja mam robić w ogóle? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im wcześniej się z tym pogodzisz tym lepiej. też jestem w trakcie "zapominania" o kimś, ale on nie jest z nikim , po prostu nam nie wyszlo, a najgorsze jest to że jak ja go poolewam i chce juz o nim zapomniec on sie odzywa i przypomina mi wszystko:(( musimy być dzielne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma hat ma
dzielna to jest jedna z cyferek w ułamku zwykłym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjgjff
tez to przezylam. faceci to palanty i juz. potrzeba troche czasu i bedzie latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż......
czyli koleś potrzebuje silnych wrażeń i szybko się nudzi, daj sobie spokój, tamta też szybko mu się znudzi- to taki typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do k2m33
napisz tej dziewczynie z kim jest. Bez zalu ,zlosci i nienawisci. Normalnie, konretnie i rzeczowo, aby wiedziala na kogo uwazac, a Ty sie ciesz ze masz gnoja z glowy. masz teraz szanse poznac naprawde wartosciowego faceta, ktory, nie zachowa sie jak dzieciach znikajac bez slowa. Wybacz, ale jakbyb mi facet wywynal taki numer tob ym go nie chciala juz widziec. szanuj sie, a inni tez zaczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armand
to nie faceci sa palantami,to baby są pojebane i za głupote spotyka was zasłuzona kara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutinka24
A ja byłam z takim dupkiem. Nie chciałam związku ale rozkochał mnie i zdobył. Po 3 miesiącach stwierdził że nie jest gotowy na stały związek. Do końca pięknie mówił nawet w dzień rozstania ale wyszło i może lepiej że wcześniej, nie pozwolę na kłamstwa w związku którym mam być nawet jeśli byłby to najprzystojniejszy i najbogatszy facet na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lglkh;l
spadaj buraku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armand
dobrze ci tak rutinka,szkoda,ze ci na koniec nie wpierdolił i zapłodnił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem, też coś
takiego przeszłam. a powiedz mi ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k2m3
on i ja mamy po 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakbym czytała o sobie
sprzed 2,5 roku. Pisaliśmy na gadu przez 2 miesiące, potem pierwsze spotkanie - idealnie, był nakręcony jeszcze bardziej. Były słodkie smsy, chodzenie za rękę, mówił, że mu zależy, całował tak, że świat się usuwał spod stóp. Po 4 spotkaniu zniknął bez słowa. Po kilku dniach weszłam na gg - ustawił sobie opis: "To właśnie jest magia:*" - dotyczący jakiejś innej, na pewno nie mnie. Czułam się wtedy jakby ktoś mnie pchnął nożem. Leczyłam się z niego przez pół roku... Płakałam prawie codziennie... praktycznie zawaliłam studia... aż poznałam JEGO - mojego aktualnego chłopaka, zakochałam się ze wzajemnością, teraz razem mieszkamy i jest cudownie. Jaki z tego wniosek? Czas, czas i jeszcze raz czas. Ulecz rany i żyj jakby nigdy nic. Powodzenia mała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham się taką jaka jestem
Też jestem w trakcie zapominania o kimś, tyle, że to trwało dłużej i również zakończyło sie bez słowa. Niestety mi jeszcze nie przeszło, ponieważ nigdy nie powiedział mi nie chcę z tobą być prosto w oczy chociaż go o to prosiłam... Więc zrób to samo powiedz mu, że chcesz z nim porozmawiać i niech powie ci prosto w oczy że nie chce z tobą być i wtedy będziesz wiedziała czy dlać sobie z nim raz na zawsze spokój. A jeśli nie będzie potrafił ci tego powiedzieć to będziesz w tak kijowej sytuacji jak ja... z nadzieją na przyszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×