Dysfunkcja stawów skroniowo-żuchwowych

Otóż tak. 2 lata temu zdjęłam aparat ortodontyczny. Od tego czasu odczuwam pewien dyskomfort, ponieważ moja żuchwa przeskakuje i charakterystycznie 'strzela'. Miewam też częste bóle głowy i pogłębiła mi się wada wzroku. Ponad miesiąc temu moja żuchwa zablokowała się w jakiś sposób i nie mogę jej otworzyć na więcej niż 2,5 cm. Oczywiście towarzyszy temu silny ból stawów. No i jest to uciążliwe. Jak ktoś ma to samo to wie... Jedzenie, ziewanie.. masakra. I nie wyobrażam sobie w tym momencie chorować na anginę czy na grypę żołądkową , mając na względzie patologię otwierania ust. Badania i leczenie są dosyć drogie. Stomatolog powiedział mi że moja ortodontka powinna (przed założeniem aparatu) wysłać mnie na konsultację do kogoś kto na tych stawach się zna aby on orzekł czy moje takie obciążenie wytrzymają. więc jakby nie patrzeć - jest to jej błąd. może nieświadomy , ale dlaczego mam płacić za niewiedzę lekarza? Stąd moje pytanie: czy mogę pociągnąć ortodontkę do jakiejkolwiek odpowiedzialności za spowodowanie mojej dolegliwości? I drugie: jestem ubezpieczona, więc czy należy mi się jakieś odszkodowanie za dssż czy to się nie kwalifikuje? Proszę o odpowiedź..

up

Mi też staw żuchwowy czasem strzela ,ale nie miałem żadnego aparatu na zębach ,muszę uważać przy gwałtownym ziewaniu .Natomiast pierwsze słyszę, żeby aparat wywoływał takie problemy ,ale widocznie to prawda ,skoro podobny temat już był . http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3525772