16 miesieczne dziecko z niczego potrafi sie rozplakac o co chodzi?

moja corka zawsze byla pogodnym kochanym pieszczochem bywaly dni ze byla niegrzeczna itd ale od 2 dni nie rozumiem jej zachowania przychodzi pora usypianaia a ta z niczego tak zaczyna plakac,sa lzy, nie moze zlapac powietrza,nie moze sie uspokoic pomimo tego ze ja nosze przytulam nuce i wszystko co tylko mozna, zastanawia mnie czy 5 jej wychodza pozostale 16 zebow juz ma,ale dlaczego plakala by tylko wieczorem? czy moze byc ze dziecko sobie nie radzi z emocjami z calego dnia i nie potrafi ich wyrazic? szukam odpowiedzi z mezem caly czas sie zastanawiamy i nie mamy pojecia o co chodzi, nikt jej krzywdy nie zrobil jest caly czas ze mna,miedzy mna a mezem tez jest normalnie wiec to odpada pomozcie kobiety

a o której kładziecie małą spać??

???

o 20 jest juz wykapana i najedzona wiec kolo 20.30 juz spi usypiam ja okolo 10-15 minut ale wczoraj to byla jakas masakra plakala jakies pol godziny potem zasnela,a pozniej przez sen plakala

A nie daje znać, że cos ja boli itp?

a nie zmieniła się ilość spania??do której śpi rano i ile w dzień??my mieliśmy podobny problem, umyta najedzona i ryk jak poszliśmy do sypialni, pewnego razu wróciliśmy do pokoju żeby się jeszcze pobawiła, na drugi dzień położyliśmy ją spać godzinę później i zasneła bez awantury, poprostu przyszedł moment że nie potrzebowała już tyle snu i za wcześnie próbowaliśmy położyc ją spać. drugi problem to taki,że ok 18 miesiąca dzziecko zaczyna śnić i moze przyśniło jej się coś złego iteraz boi się zasnąć.

no wlasnie nie wczoraj myslalam ze moze cos jej stanelo na zoladku profilaktycznie podalam probiotyk miala wypieki ,nawet przelalam wosk(wiem smieszne ,ale warto sprobowac wszystkiego) martwi mnie to i jak narazie to przychodzi mi tylko do glowy ze albo piatki zaczynaja sie wyzynac albo corcia nie radzi sobie z iloscia nowych bodzcow,zabawy na dworze,jakies dzieci poznane na placu zabaw, ktos jej wyrwal pluszaka,itd jest ladna pogoda i duzo czasu spedzam z corcia na dworzu moze to o to chodzi, moja corka mowi przez sen np. nie,am mama, daj albo udaje jakiegos zwierzaka generalnie przezywa wszystko co sie wydarzlo w ciagu dnia

Też pomyślałam o tym, że może przestraszył ją zły sen?

corka wstaje okolo 7 rano w porywach do 8, potem ma jedna drzemke okolo 12 tak do okolo 13 badz 13.30 i chodzi spac okolo 20.30 staram sie zeby dzien mniej wiecej byl poukladany czyli rano wstajemy, siada na nocnik robi siku i kupe potem sie ubieramy jemy sniadanie idziemy na dwor, wracamy do domu potem zabawy potem ogladamy jakas bajke potem usypiam i spi potem sie budzi jemy obiad ,idziemy 2 raz na dwor,wracamy bawimy sie w domu je podwieczorek okolo 19.30 kapiel no i reszte znacie

myśle, że jeśli problem by tkwił w zębach to marudziła by cały dazień a nie tylko przed samym spaniem.a myjecie ząbki szczoteczką przed samym spaniem, czy rano też??

a po co się przelewa wosk i jak to się robi?!

Może to skos rozwojowy? To taki czas, kiedy dzieci potrafia byc marudne, zmieniają swoje nawyki itp. Moja córa też tak miała, chyba wszystkie dzieci przez to przechodzą. To może byc związane z nadmiarem bodźców. Tym bardziej, że dni sa cieplejsze, jestescie więcej na świeżym powietrzu, dziecko ma duzo wrażeń. Czy przed snem Mała się wycisza? Myslę, ze to ważne, zeby dziecko było spokojnie przygotowane do snu, kolacja, kapiel, przytulanie z mamą albo tatą i spanie z ulubionym pluszakiem. Ja jednak stawiam na skok rozwojowy:)

myjemy i rano po sniadaniu i wieczorem po mleczku, z tym ze jak jej trojki wychodzily i gryzla wszystko i wszystkich to czasem odpuszczalam bo najmniejesze dotkniecie bardzo ja bolalo wosk przelewa sie z swiecy od chrztu robisz krzyzyk z zapalek kladziesz na wode w misce roztapiasz wosk i potem jedno trzyma dziecko a drugie przelewa wosk nad jego glowk na ten krzyzyk, mi wczoraj wszylo ze dziecko przestraszylo sie jakiesc osoby z jakims zwierzeciem

skok miało być:)

gfgfvz tak wycisza sie jest kapiel potem mleczko ,potem mycie zabkow a pozniej na baby tv leca takie piosenki na dobranoc obejrzy ze dwie potem ja ja tule i spiewam ze 2 badz 3 kolysanki chodzac z nia na rekach po sypialni i glaskajac glowke

ale jak wyszło, jakie zwierzę, przelewasz i oglądasz wosk??

więc może to zęby :) u nas ostatnio była taka wojna jak umyłyśmy ząbki a wychodzą jej 3 na drugi dzień jej nie umylam. tak płakała,że z pół godziny nie mogłam jej uspokoic :(

tez myslalam o tym skoku, generalnie jak bylismy ostatnio u pediatry to powiedzial ze dziecko nam sie rozwija ponad to co powinno umiec wiec moze i skok wystepuje szybciej niz to ksiazkowo opisane. z drugiej strony boje sie troche ze corka zaczyna cos egzekwowac placzem i ze jesli mnie owinie wokol palca to sobie z nia nie poradze ale serce mi peka jak tak bardzo placze a ja nie wiem dlaczego

sysunia tak potem patrzysz jaki cien rzuca ten wosk no i niterpretacja dowolna mi wyszla postac i obok cos malego pokraczneggo wiec pomyslalam o jakims psie

a tak w ogole ile córcia ma latek? bo chyba nie napisałaś:)

tak mysle o tych zabkach ale tak jak napisalas wczesniej w dzien przecierz tez dokuczaja, no chyba ze powiazac np ze w ciagu dnia nie skupia sie na bolu bo ma zbyt duzo wrazen dookola a na wieczor zazwyczaj bardziej doskwiera bol.Nie wiem bardzo bym chciala znalezc odpowiedz i zrobic cos zeby tak nie plakala

ma 16 miesiecy

A tak, sorki, to jest w tytule:) przeoczyłam:)) ZAjrzyj jej do buzi, jeżeli dziąsełka sa rozpulchnione to moze faktycznie zęby. Temperatury nie ma? kup w aptece dentinox- jest b. dobry- i smaruj jej tym żelem dziąsełka przed snem. Myslę, ze może to kwestia kilku wieczorw i powinno sie uspokoić. Może jej się chce pić, teraz kaloryfery grzeja i w mieszkaniach potrafi być suche powietzre, dzieci to bardziej odczuwają niż my.

przepraszam,że tak zmienię temat,ale powiedz mi jak to zrobiłaś ,że córcia już załatwia potrzeby na nocnik ?? mój syn też ma tyle(16mies)nie dawno zaczął chodzić i zastanawiam się czy już pora na nocnik i jak tak to od czego zacząć??

gfgv ten zel corci nigdy nie pomagal ja psikiam tantum verde (polecenie pediatry) temperature w domu sama ustalam mieszkam w domu jednorodzinnym wiec to tez wykluczone,ciezko jej zajrzec az tak gleboko bo mnie gryzie w palce podczas zabawy udalo mi sie 2 razy spojrzec i wydaje mie sie ze sa dziasla lekko bialawe ale to mogl byc tez jakis nalot np po serku itd .Dziekuje wam kobiety ze staracie sie pomoc ale chyba bede musiala przeczekac i zobaczyc jak to sie dalej potoczy oj bylama w ciazy martwilam sie ze strace corcie ciaza zagrozona od 11 tygodnia,cala przelezalam lykajac garsc tablet na podtrzymanie,potem rzyzyko ze sie owinie pepowina, jak sie urodzila przez cc bylam najszczesliwasza kobieta na swiecie,ale szybko moja euforia przeszla w zamrtwianie sie bo koli,bo zaparcia,bo to bo tamto kocham ja nad zycie i nie chce eby jej cos bylo

sniezna sniezka, nie do konca corcia zalatwia swoje potrzeby na nocnik ja ja poprostu wysadzam zawsze z rana i w ciagu dnia staram sie wylapac kiedy,a wysadzam ja od 8 miesiaca bo mala ma zaparcia a na nocnik pieknie kupki robi chodz ostatnio udaje mie sie wysadzac ja zanim sie spompuje w pampera i ma coraz dluzej suchego jak sie zrobi calkiem cieplo zaczne jej zakladac majtki i uczyc ja sygnalizowania potrzeb

Snieżna śniezko ja sadzałam córke jak miała 12 miesięcy :)zaczynaliśmy od sadzania tylko rano zaraz po przebudzeniu

a szczerze to nie wiem od czego zaczac ja zaczynalam jak mala 8 mieseicy wiec wtedy nie wstawala z nocnika jedynie tylko marudzila jak za dlugo siedziala,a teraz jak nie chce siedziec to wstaje i lec za nia ;-) za kazdym razem jak zrobila siku badz kupe to jej pokazywalam ,chwalilam mowilam ze jestem z niej dumna ze juz takaz duza dziewczynka i generalnie mega euforia bo cos zrobila;-) ona sama sobie bile czasem brawo,kupilam nocnik najzwyklekjszy bo te z pozytywka badz te co wygladaja jak zabawka wcale mnie nie przekonuja,dziecko moze sie przestraszyc jak cos nagle zacznie grac,badz wziasc nocnik za zabawke

o ludziska!!!!!! Goracy wosk nad glowa malego dziecka lalas?????? XXI wiek...... :O A jakbys niechcacy tym goracym woskiem na twarz kapnela, nie mowie o oczach? Pewnie maslem bys oparzenie smarowala.....

i rozpieszczona. przykro mi autorko że taki niedorobiony egzemplarz ci się trafił :(