Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Tomusia titka

Chrzest mojego malucha.

Polecane posty

Gość mama Tomusia titka

Witajcie;) Chcialam zapytac na temat przyjecia po chrzcie..gdzie robilyscie, na ile osob, ile Was to wynioslo finansowo? Planujemy Chrzest na czerwiec, tydz.po Komunii chrzesnicy mojego partnera, z ktora wiaze sie i tak duzy wydatek bo po pierwsze nie mieszkamy w pl wiec koszt podrozy oraz prezent..wiadomo..;/ myslalam wiec o skromym przyjeciu w gronie najblizszym..dziadkowie, chrzestni, ok.10 osob.. i sie zastanawiam czy na taka liczbe lepiej wybrac lokal czy dom. jesli dom to jakie menu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowolona mama po c,cieciu
my mamy chrzest w ta niedziele. zapraszamy rodzicow, moich dziadkow i brata, ktory jest chrzestnym, chrzestna jest tesciowa bo maz nie ma rodziny. czyli 7 osob. Po mszy nas w domu bedzie kawa, ciasto i krokiety z barszczem. 2-3 godzinki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedemnasta wiosna
Nie wiem gdzie mieszkasz, ja we Włoszech i tutaj często ludzie którzy kasy wiele nie mają do dyspozycji, organizuja małe przyjęcia po chrzcinach przy kościołach - niektóre w domach parafialnych mają kuchnię, salę jadalną, bardzo to fajnie wygląda....u nas na przykład ten dom parafialny to stara willa z dużym ogrodem, bardzo klimatyczne miejsce :) zobacz jak to u Ciebie xxxxxx 10 osób to jest b. mało osób, więc nie będziesz miala też problemy ogarnąć to w domu! Pod względem miejsca i przygotowania dań...dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chrzest w miesiący Lipiec
Moja córa urodziła sie w czerwcu i chrzcilismy w lipcu. mąż uparł sie żeby robic w domu. W ten dzien bylo naprawde gorąco. WYstawilismy stoly na taras po obiedzie. Bylo na niecałe 20 osób. I do kuchni zatrudnilismy 2 osoby - ta Pani w czasie tygdonia gotowała juz wszystko, a slodkim zajeli sie kazdy z osobna. Byl obiad, słodkie i kolacja. Wynioslo nas 1000 zl. razem z zapłatą za obsługe kuchenna i kelnerowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Tomusia titka
no ja Chrzest bede robic w Pl.. bo tam mamy cala rodzine, tu jestesmy sami a i tak jedzemy na komunie wiec Chrzest tak przy okazji robimy..moi rodzice maja wlasnie dom i pomyslalam ze gdyby pogoda byla fajna tego dnia to imprzee mozna byloby zrobic na powietrzu..ale jakie menu wtedy przygotowac? dodam ze nie zostanie nam duzo funduszy i mnie wystarcza w zasadzie skromne przyjecie..to w koncu chrzest nie wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...:)
ja zrobie w lokalu. Bedzie max 12 osób. Obiad, ciasto + kawa, jakieś zakąski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chrzest w miesiący Lipiec
U mnie na obiad było mięso: zrazy i pieczeń Do tego ziemniaki, pyzy i frytki Potem surówki, kalafior, buraczki, oraz sos. Wszyscy sie najedli dosyć. Na deser był zamówiony tort z takimi malutkimi bucikami z marcepana i data chrztu oraz imie córki. Taki na jasnym biszkopcie z kremem o smaku owoców lesnych - pyszny. oprócz tego kruszon (Od Babci) sernik (od mamy) Na kolacje zestaw wędzonych wedlin (od szwagra z wedzarni) sałatka - od mamy i ja jedna zrobiłam. Galarciki i nie pamietam wiecej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfigjtonhkgjfp
ja robiłam chcrzest w zeszłym roku 2 września.i wybrałam restauracje.W końcu moglam ja i rodzina posiedziec przy stole i mieć że tak powiem podane pod nos .było jakieś 20 osob i wyniosło mnie to 1300zl z ciastami.tort dostalismy do prezentu od szwagierki.też nie mieszkamy w pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra u nas było chyba skromnie, przyjęcie w domu u teściów, obecni: chrzestni, dziadkowie młodego i moje i męża rodzeństwo z dzieckiem + 1 dodatkowa osoba, bez której obyć się nie możemy obiad, normalny 1 danie i drugie, przystawki, 2 rodzaje sałatek, wędlina itd. później coś jeszcze na gorąco i tort tort był wypasiony wszyscy popękali w szwach wsio norma jak widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×