Czy w tej sytuacji moge byc w ciazy?

Witam. Mam problem. Zaczne od tego ze wczesniej okres mialam 15 stycznia. Nastepny mi sie spoznial wiec musialam brac luteine przez 5 dni 2 tabletki dziennie pod jezyk. Okres dostalam 4 dnia brania luteiny. Automatucznie mialam odstawic co uczynilam. Ze slow ginekologa wynika ze mam zaburzenia hormonalne ale szczegolowych badan nie zrobil. Powiedzial ze tak czasem jest. Pierwszy raz mi sie tyle spoznial okres. Miesiaczke dostalam 23 marca czyli dzis jest 14 dzien cyklu. Do wczoraj kochalam sie z narzeczonym bez zabezpieczen. Czy moge byc w ciazy? Jakie jest prawdopodobienstwo? I jeszcze jedno. Czy po luteinie ma sie regularny cykl? Ile on trwal u was po luteinie? Dziekuje z gory za odpowiedzi.

sex bez zabezpieczeń czesto się tak kończy

a lekarz pwinien ci zrobić badania hormonów i dopiero na ich pdstawie stwierdzić czy masz zaburzenia, czy nie

Ale 23 marca jeszcze w tym roku nie było:) Tak, bardzo prawdopodobne, że możesz zajść w ciążę.

Jeśli w ciągu tych 14 dni wystąpiła owulacja albo wystąpi dziś /jutro a nawet pojutrze to masz 25% szans na dziecko(tyle ma normalnie współżyjąca bez zabezpieczeniakobieta w każdym cyklu). Nikt ci nie powie czy miałaś owulacje, tylko ginekolog na usg(monitoringu).

przepraszam pomylilo mi sie. 23 lutego mialam okres. :)

wiem ze powinien ginekolog zrobic mi badania. ale stwierdzil ze to sie czasem zdarza i ze badania sa nie potrzebne. choc ja uwazam inaczej.

badania hormonów robisz sama- nie jest ci do tego potrzebne skierowanie, bo i tak za nie płacisz

Zmień gina, bo widać albo nie douczony, albo stary i ma stare metody leczenia. badania hormonalne w Twoim przypadku to podstawa. Wiem, co mówię, miałam podobnie.

na pewno zmienie bo jak ponad rok temu bralam tabletki anty to brzuch mnie bolal a on zamiast cos zrobic kazal mi dalej brac te tabletki. sama je odstawilam. chce isc prywatnie i wtedy tez chcialam ale nie mialam pieniedzy a tu gdzie mieszkam ciezko znalezc dobrego ginekologa refundowanego przez fundusz zdrowia. z reszta ostatnio nie mialam glowy do tego bo zmarla moja mama- ostatni z moich rodzicow.

Współczuję Ci śmierci Rodziców. . Ja mam same złe doświadczenia, jeżeli chodzi o lekarzy "na fundusz" (chociaż pewnie to jest reguła). Ze 2 lata temu, jak właśnie poszłam do takiego konowała, to powiedział, że mam stan przedrakowy szyjki. Pytam skąd wie, przecież nie ma mikroskopu w oczach, to mnie jeszcze ochrzanił. Poszłam prywatnie, zrobiłam badania i jakoś dziwnie "ozdrowiałam". Musisz też znaleźć kogoś dobrego.

no to ladnie. tak wyglada dzisiaj sluzba zdrowia. wspolczuje ci. tez sie musze wybrac bo az sie boje. tylko zastanawiam sie czy zafasolkowalam czy nie. tym bardziej sie boje bo duzo biegam i boje sie zeby w razie co dziecku to nie zaszkodzilo.

na dodatek od wczoraj dziwnie sie czuje. brzuch mnie zaczyna bolec jak na okres ale ani piersi ani nic innego nie boli.

Odczekaj dwa tygodni i zrób test. Ogranicz bieganie i idź do nowego gina. Życzę Ci wszystkiego dobrego. Trzymaj się.