toaleta odrazu po zjedzeniu

Witam. Mam -naście lat. Od 1,5 mies stopniowo ograniczałam posiłki, dziś jem tylko w weekendy i troche... nie moge poradzić sobie ze skórą..jest przeraźliwie sucha sawet na ramionach.. ( nigdy nie miałam takich porblemów) okres mi się rozregulował, mam zimne dłonie, stopy i strasznie się pocą, dodatkowo wszystko mnie drażni i jakby to powiedzieć..jedzenie przeze mnie przelatuje. zjadłam dziś pół talerza zupy i odrazu ( nie minęło 5 min ) musiałam isć do toalety wydalić to. Mój organizm nie trawi, to akurat jest zaletą, wadą jest jednak to, iż po zjedzeniu pół talerza zupy odczuwam taki ból brzucha.. że mnie skręca...nie jestem w stanie ustac na nogach, to jest ból 15x gorszy niż przy uczuciu glodu ( którego nie odczuwam :) ), masakra... a jednak czasem nie ejstem w stanie jedzenia wyrzucic do kosza, czy wmówić że jadłam i musze coś zjeśc przy rodzicach, a same tabletki przeczyszczające nie wystarczają, a ból jest...nie do wytrzymania. Jakies rady ? proszę...