grrr.. nienawidze takich sytuacji!

juz nie pierwszy kurde raz,taka sytuacja mi sie przydarza.. klejna osoba sie we mnie zakochala, do ktorej ja nic nie czuje, jie bede z nia na sile, bo nie potrafie byc z kims, do kogo nic jie czuje, a tym samym nie chce jej ranic.. zawsze tak jest ze ja zakochuje sie w kims kto w ogole nie zwraca na mnie uwagi, a we mnie ktos, kto mi sie nie podoba.. Boze to jest nienormalne :\

Pociesze cie tylko ze nie tylko ty tak masz..ja tak mam i wiekszosc moich znajomych..duzo osob tak ma..

powiedz, ze masz chłopaka .. Nawet jesli to nieprawda , to na pewno szybciej sie odkocha .. Pewnie nie bedzie chciał miec nic wspolnego z zajeta dziewczną . Zajete sa askesualne.

no pewnie tak, tylko najgorsze,jest to, ze ja nigdy nie zakochalam sie z wzajemboscia, a bylo ich ze sto.. :( jestem bardzo kochliwa osoba, czesto sie zakochuje i tym samym czesto cierpie.. jakiez to dolujace. To chyba musi byc wspaniale uczucie byc kochsnym przez kogos kogo sie kocha.

no cóż, takie sytuacje każdemu się zdarzają...

ghenna ale dajesz przynajmniej z litości tym facetom dupy?

i ja tak miałam notorycznie, ale cóż nie rób z siebie pomocy społecznej

Ja miałem raz głupią sytuacja . Pewna dziewczyna pokazała mi piersi na lekcji w klasie pełnej ludzi Byłem lekko zmieszany , nie przez sprawe z piersiami , tylko jej odwage.

a potem ona zwraca sie do mnie cytuje- obciągnąc ci- ? i oczywiscie nie na osobnosci tylko przy kolegach i kolezankach . Ja sie pytam gdzie byli rodzice ?

skad w ludziach rodzi sie taka bezczelnosc ?

no ja,nie potrafie byc z osoba do ktorej nic nie czuje, ale jak tuli sie do mbie obmacuje, caluje po szyi... gdybm odepchnela do hy sie znajomosc skonczyla, a twgo nie chce, wiec nie wiwm co robic...siedzislam tylko i czekalam az przyjdzie czas, kiedy bede szla na busa..

jakby to mnie tulił się ktoś do kogo nic nie czuje czułabym sie molestowana.... Weź się w głowę puknij i odejdź od kolesia. Nic na siłę. Ja bym zwymiotowała jakby mnie obmacywał. Co ty dz...a jesteś? Nie rób z siebie Matki Teresy. Może Cię za litość mają beatyfikować, takie masz dobre serduszko?

jakby to mnie tulił się ktoś do kogo nic nie czuje czułabym sie molestowana.... Weź się w głowę puknij i odejdź od kolesia. Nic na siłę. Ja bym zwymiotowała jakby mnie obmacywał. Co ty dz...a jesteś? Nie rób z siebie Matki Teresy. Może Cię za litość mają beatyfikować, takie masz dobre serduszko?

Spróbuj na razie uprawiać z nim seks bez zobowiązań, jak cie dobrze przelci to się zakochasz na 100%.

to się leczy

fafajek ona się nie puszcza tylko daje facetowi szanse.

tu chodzi o to ze bardzo lubie te osobe i nie chce jej ranic.

Skoro ją lubisz to możesz zaproponować seks bez zobowiazań? Myślaląś o tym?

w pewnym momenci przestanie lubić tą osobę, zacznie jej sie kojarzyć z czymś czego nie lubi. Postaw na przyjaźn. Ranisz go udając związek

Ja bym jednak polecał przyjaźń + seks.

przyjaźń plus seks, to on musi jej się chociaż podobać.

JAk będzie dobrze ruchał to od razu jej się spodoba z wygladu.

seks? przeciez pisalam ze nie umiem byc z kims kto mi sie nie podoba, a o seksie to juz w ogole nie wspomne :O prEciez seks to namietnosc, seks to milosc, seks to przede wszystkim gra wrsepna, pocalubki namietne, pieszczoty, a ja nie umiem tego robic osobie ktora mi sie nie podoba.

Może facet nie jest przystojny ale ma talent do dymania. .

najgorsze ze ja na chwile obecna jestem zakochana w facecie. tez zero szans, nawet z nim nie gadalam, ale gdybym mu sie spodobala, to on by podbil.