CZY KOBIETY ZWIAZALY BY SIE Z CHLOPAKIEM ZE WSI?

Chciałabym wiedziec :)

czy facet jest z miasta czy ze wsi ;) co innego się liczy

marzę o facecie ze wsi, pracowitym, kochającym, dbającym o rodzinę

on bedzie pracował na siebie a nie na ciebie,....ciebie jeszcze zaprzęgnie do homonta

Lubie rednekow!!!

CHłopaki ze wsi mają dużo obowiązków oprocz szkoły i pracy... NiE maja czasu dla dziewczyny,. Dziewczyna dla nich jest najmniej wazna , ona zawszę moze sobie poczekać az łaskawie ma chwilkę. A to czekanie to jak IGNORACJA.

Jak to czytam to żal mi Was...Stereotypy i jeszcze raz stereotypy!!!Ja mieszkam na wsi,mój narzeczony także ale nie uważam się za ''wieśniarę'' i nie wystaje nam słoma z butów...nie mamy gospodarstw,świń,krów i innych takich...traktoru też nie ;p Jesteśmy wykształceni,nie ubieramy się na targowiskach i nie jeździmy pekaesem...Dla mnie to nie ma znaczenie kto jest skąd i jaki ma status tylko to co ma w głowie i co może sobą zaprezentować.Oczywiście znajdą się ''perełki'' które są niedomyte i stoją pod sklepem z piwkiem i petem w pysku i są bez pracy ale to nie jest powód do tego żeby na tym budować światopogląd wsi i ludzi stamtąd.Mamy 21 wiek i wieś nie zatrzymala się w 19wieku...a poza tym znam sporo osób które mieszkają w mieście a zachowują się i wyglądają gorzej niż nie jeden ''wieśniak''.DZIĘKUJĘ.

Nigdy więcej!!!!!!!!!! wolę sobie rękę odgryźć!!!!!!!!!!!!!

nie macie traktoru i w ogóle wykształceni jesteście... no, szacun x Uśmiałam się zdrowo. Ktoś, kto się w ten sposób wypowiada, jest burakiem bez wykształcenia. Bełkot bez ładu i składu, błędy gramatyczne i interpunkcyjne, a do tego wieczne wielokropki i durne emotikony. Ręce opadają.

ha ha, dziewczynka, czarna jakaś tam, no takie bzdury piszesz, że żal czytać...

Czarna d...z Wsiawki, Zamknij się głupia cipencjo z prowincjonalnego miasteczka Wsiawa. Śmiech i buractwo, wstyd przyznawać się do mieszkańcow Wsiawy za granicą, bo zawsze obciach robią. Chamscy, ordynarni, nie znają podstawowych zasad kultury. Zamknij się i siedz cicho idiotko!

dokladnie tak jest....mamy 21 wiek...to nie sa lata 80 te ,gdzie bylo takie rozgarncizenie biedna wies,ropadajacą chaupa z 1 krową -....vel-bogate miasto z malutkm m2. W dzisiejszych czasach wielllu miesczuchow ucieka na wies (aktorzy,piosenkarze,milionerzy).....sama czesto przejezdzam przez wsie i dziwe sie ile tam jest wiiliii.....ilu lekrzy ma willę na wsi.To juz nie jest drewniana chaupa z przescieradlem na drewnianym plocie. W miastach za to pelnego klasycznych wiesniakow -ludzi bez kultury,chamow,priostakow... Ludzie na wsi maja zasady,tradycję,sa gosciinii,otwarci,pomocni.,pracowici...(wikeszosc). Mi sie od dawna marzy dom na wsi..wyciszenie,.to czyste powietrze,kontakt z naturą...poranne slonce na polami zbóz...pianie koguta. "Facet ze wsi" to dzisiaj juz nie klasyczny rolnik...Ale czesto przedsibiorca,nauczyciel,lekarz,pedagog,kierowca... Jesli chlopak ma fajny charakter,klasę,inteligencję (wyglad?) i powaznie mysli o zyciu....to co za roznica czy jest z warszawy czy Bździanki Dolnej? :)

A w mieście to nie ma buraków? Niewykształconych, tępych, żyjących z dnia na dzień z zasiłków z mopsu? Miejski burak niczym się nie rożni od wiejskiego buraka poza tym, ze tych wiejskich jest sto razy mniej ;)