Jestem facetem mam 23 lata i jestem na utrzymaniu rodziców

studiuje dziennie Ekonomie dopiero na 2 roku, czy jestem nienormalny, pasożytem i zostane bezrobotny czy też są takie osoby jak ja?

i masz w nicku "pani" a wgl to wcześniej nie mogłeś iść na studia? Juz powinieneś je kończyć a nie być na 2 roku! ;o

napewno są takie pasożyty, jeśli ma to ci podnieść ego...

jestes normalny !!!,glowa do gory :) Studiujesz,starasz sie byc kims!!!rodzice maja psi obowiazekk utrzymywc dziecie do 26 r oku jesli ono studiuje!!!! Bylbys leniem,nierobem i psaozytem jesli bys nic nie robil i nie szukał pracy.Tylko zyl na garnuszku rodzicow. Na moim osiedlu jest chyba 5 chlopakow ktorzy mają kolo 30 stki ,mieszkają w M2 z mamusiami i nic nie robią!!!! Sa jacys dziwni....jeden jest pedalem caly dzien tylko chodzi z psem i piecze z mamusia ciasteczka.....drugi jest osiedlowym cieciem i caly dzien siedzi na lawce-mama mu daje na fajki.......trzeci wychodzi tylko po zmroku i grzebie w smietniku (mimo ze ma bogaty dom!!!).....inny zdziwaczał i siedzi caly dzien w necie-nie rozroznia rzeczywistosci... Ja gdy wylecialam ze studiow i nie moglam znalezc zadnej pracy mialam od starego takie baty, ze hej... :(((( Ale u faceta to gorzej wyglada,jesli nic nie robi.

ja też tak mam jak ty..

jesteś pasożytem , zapytaj rodziców ciężko im będzie zaprzeczyć , ale nie przejmuj się jest dużo takich jak ty ;)

Moi rodzice właśnie uważają że to dobrze że studiuje bo za ich czasów studia były dużo warte. O pieniądze nawet nie muszę prosić tylko je dostaje i staram sie nie wydawać na byle co.

ja mam lepiej od ciebie :D . :P:P mam 28 lat i od 5 lat utrzymuje mnie facet :D

ja mam 23 i od 5 utrzymuję się sam, też studiuję... obecnie na 3 roku. Ale to bardziej z musu niż z wyboru :) Moi starzy to wyrodne lewusy więc w życiu liczę tylko na siebie... ale jaka to jest mimo wszystko satysfakcja że do czegoś doszedłem a dojde jeszcze daaaalej !:)

studia ci nie pomoga jak nie bedziesz mial fachu w reku lajzo wes sie do roboty jak ty chcesz w przyszlosci rodzine swoja utrzymac nierobie

Tylko co mi to da że będę teraz pracował np. w jakimś call center? Niby doświadczenie ale nie związane z kierunkiem studiów. A i pisałeś o rodzinie, a ja jestem zdania że nie warto ją zakładać, to co zarobie będę miał dla siebie i nie będzie problemów

od 10 lat mam 37 lat i terz jestem na utrzumaniu rodziców

zato moje siostrzenice terz studiuja i zarabiaja miesiecznie 400 euro pracuja w drukarni niemieckiej maga pracowac kiedy chca tylko musza w miesiacu wyrobic te 70 godzin zeby dostac te 400euro oczywiscie maga wyrobic z 40 godzin ale za to dostana mniej kasy a dlaczego 70 godzin bo jest durzo chetnych do pracy zwłacza polaków i w tej pracy moga pracowac tylko studenci i niewarzne gdzie studiuje czy w niemczech czy w polsce

Nie wiem w czym masz problem? Mam syna w Twoim wieku, studiuje i też go utrzymuję. Mnie też utrzymywali rodzice w tym wieku bo studiowałam do 24 roku.

podnoszę

co sądzicie?

nikt nic nie powie?

podnosze

jak jest?

na wakacjach też nie pracujesz?