Jak to możliwe, że ludzie zakochują się

Marzena a do czego Ci to potrzebane? Piszesz jakis artykuł, czy cos koło tego? Tak z ciekawości pytam. Po prostu tak sie dzieje. Uczucie nie wybiera. Tak się dzieje czasem i po prostu chyba trzeba to przyjąć jak jest. Ja też nie wiem czemu u mnie sie tak stało, ale jestesm szczęs\śliwa ogólnie i koniec, kropka.

tylko że 3 lata znajomości kiedy się miało innych to nie do końca o to mi chodzi. CHodzi mi o to, ze ludzie są sobie bliscy a nie jakieś tam dalekie znajomosci i przez całe lata są sami, a dopiero po x latach bum! Nie pisze żadnego artykuły ani nic z tych rzeczy, po prostu rozmyślam o tym, bo w moim otoczeniu ostatnio dzieją się takie dziwne rzeczy i nie umiem tego zrozumieć, boję sie, ze ktoś będzie cierpiał niepotzrebnie, bo uwierzy w takie" przechodzone" uczucie. Moja mama jest sama od 15 lat,zna p.Roberta jakieś 10 lat, przyjaźń, kawki, spacerki czasami i nagle BUM! uczucie? miłosć? co??? nie chcę żeby cierpiała. Moja przyjaciółka przyjaźniła się z facetem (czysta przyjaźń, pokrewieństwo dusz) 6 lat i nagle od wypala, ze ją kocha :-( chociaż wcześniej ją odtrącił, powiedział, ze nic do niej nie czuje :-( nie chcę żeby cierpiała :-(

i moja mama i przyjaciółka są szczęśliwe, zakochane ajkby pierwszy raz zobaczyły na oczy tych facetów a prawda jest taka, ze znają się od lat, wiele razem przeszli różnych sytuacji, ja ropzumiem, zę tak się moz eumocnić przyjaźń, bliskosc, ale miłość czy związek?

ja może jestem głupi , ale pomimo iż byłem w związku długo z partnerką to nie wiem czy to była miłość czy tylko zauroczenie , teraz jestem sam i nie potrafie sam sobie wytłumaczyć znaczenia słowa miłość , a do Pani o Imieniu marzena zalozycielki tematu , może to co opisujesz wiąze się z tym że dana osoba nie chce być sama i dlatego wiąże się z osobą którą zna od X lat bo wie że w taki albo w taki sposób jej może zaufać , nie wiem zastanawiam się nad tym

umiecie kurwa czytać ze zrozumieniem?? :-O pyta o jeża a jej pierdolą o kawie :-O co za tępe tłuki

up

up