Czy facet poleci na bogatą, ale brzydką kobietę?

Jak sądzicie?

jak jesteś głupia, to nie

jak najbardziej

Zależy który. Na pewno znajdzie się nie 1 taki, co poleci.

jeżeli bogactwo ( dziewczyny czy chłopaka) to jedyny atut...to raczej marny pieniądze owszem ułatwiają życie ale nie są najważniejsze

to może być ładna w try miga

raczej nie .

nie ma szans

znam takiego jednego...malo ze brzydula to jeszcze mało inteligentna, sam nie wiem jak tego kolesia nazwaz?

bogatą, i brzydką ;-))

oczywiście, że poleci. masz jakieś wątpliwości. fakt, ze niekoniecznie będzie wierny a raczej prędzej nie niż tak. Po takim co leci na kasę to i moralnosci nie ma się co spodziewać. Jednak wsród ludzi to norma - każdy chce się wygodnie urządzić. Pieniądz robi rożnicę

Oczywiście

Jak kobieta jest bogata to znikoma możliwość ,aby straszyla wyglądem

no jasne ,ale ja bym wolała być sama . naszczęście jestem ładna więc nie mam takich problemów , nawet to ja spotykalam sie z facetami dla kasy można powiedzieć

bo co to za satysfakcja by była spotykać sie z facetem co leci tylko na kase ,a do seksu by sie np zmuszał? żadna. Lepiej być samemu ,albo bogata i brzydka niech lepiej inwestuje kase w swoj wygląd , operacje plastyczne , stylistów itd

dla facetow kasa wazniejsza niz wszystko.

dla nich kasa rowna sie piekno. Bogata kobieta zawsze jest ladna ;P

Ja bym poleciał na bogatą i brzydką, ale to zależy od wielkości tego bogactwa; co najmniej właścicielka korporacji farmaceutycznej / pól naftowych. W innym przypadku brzydka kobieta to nie kobieta.

choć uważam ,że każdy by może nie poleciał ,ale żigolaków odejrzewam , ze nie brakuje co liczą ,że im ich kobieta bedzie kupować drogie ciuchy i wszystko im sponsorować... Taka forma meskiej prostytucji , to mniej wiecej cos takiego jak dziewczyna młoda i ładna wychodzi za starego pierdziela pod 50-stke ,ale bogatego... Nie rozumiem takich kobiet co maja te 40, 50 lat i sobie znajduja młodych kochankow i im placą... Czy one sie dobrze z tym czują?