Wasi faceci chwalą się wami w towarzystwie?

Są z was dumni i wszędzie to podkreslają? Czy może wręcz przeciwnie, próbują zaznaczac swoją wyższość?

mój mąż wychwala moją dobrą organizację domu oraz mój talent kulinarny :D Mimo że dopiero się uczę i wiele razy przypaliłam/nie dogotowałam potrawy mąż wychwala mnie w towarzystwie pod niebiosa :P A moimi wpadkami się nie chwalę i on chyba myśli że takie ma być ;)

Zdarza mu sie jak się chce "popisać" ;) A jak podrinkuje, to dopiero wychwala moją zajebistość... :D Aż sama wielkie oczy ze zdziwienia robie :D

chwali zawsze.

Mój zwykle mawia " z czym ja się muszę męczyć" albo zwraca uwagę na moją nienajlepsza figurę. Nigdy mnie nie chwali w towarzystwie znajomych, swoim znajomym też mnie nie przedstawia.

Wczoraj wieczorem organizowalismy u nas domówkę, i po wyjsciu gości, gdy juz lezelismy w łóżku usłyszalam od swojego faceta tak miłe słowa ze mnie troche zatkało. Stwierdził, że bardzo lubi spotkania towarzyskie bo jest strasznie dumny że ma taką ładną, zgrabną dziewczynę, inteligentną, z klasą, studiującą na dobrej uczelni, że jego koledzy zazdroszczą mu takiej kobiety a ja kocham własnie jego chociaz mogłabym miec kazdego faceta Zawsze byłam raczej niepewną siebie, niesmiałą dziewczyną i nigdy bym nie przypuszczala ze ktos moze mnie tak postrzegac.

Zazdroszczę Ci, nie wiesz na jaki skarb trafiłaś. Mnie facet tylko zdołować potrafi.