Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotta30

Czwarte cięcię cesraskie, piąte dziecko i wielki SZOK

Polecane posty

Gość stokrotta30

Witam. Dziś zrobiłam test ciążowy i nieśmiało pokazała się również kreska w okienku testowym. Mam już czworo dzieci (11 lat, 4lata, 2 i pół roku i najmłodsza- niecały roczek). Zabezpieczaliśmy się tylko prezerwatywami. Karmię jeszcze córkę piersią- Po Azalii , którą zapisał mi ginekolog czułam się strasznie zdołowana i w ogóle nie miałam ochoty na sex. Za namową męża odstawiłam ją. Na spiralkę gin. nie chciał się zgodzić wcześniej jak rok po cc. Jak się okazuje mój mąż chyba nie bardzo umie stosować prezerwatywy ;)). Raz zdarzyło się, że po prostu już pod koniec zsunęła mu się i teraz mamy efekty. Niestety nie mogę powiedzieć, że jestem cała w skowronkach. Nie planowaliśmy kolejnego dziecka. Z czwórką mimo ogromnej pomocy babci jest ciężko, a przy 5 będziemy mieli w domu niezły hard core ;) Finansowo spokojnie sobie poradzimy, bo mamy firmę , która przynosi stały dochód na dobrym poziomie, właśnie kończymy tez budowę domu za miastem. Największym problemem jest jednak to, że mam 3 cięcia cesarskie za sobą. Ostatnie ponad 11 miesięcy temu i nie mam pojęcia jak mój organizm poradzi sobie z kolejną ciążą. Nawet nie chcę myśleć jak zareaguje mój gin. na wiadomość o kolejnej ciąży. Może znajdzie się jakaś mama , która ma za sobą 4 cesarki i opowie jak to było w jej przypadku. Mam stracha jak to będzie, czy w ogóle uda się donosić tą ciążę. Mimo, że dziecko jest nieplanowane to mąż się cieszy, a i ja nie chciałabym jej stracić, skoro los nam zrobił taki bobo prezent. Jeżeli uda się urodzić zdrowego dzidziusia to po prostu podwiążę sobie jajniki przy cc. Bardzo proszę o przemyślane rady, za porady w stylu ale dziecioroby i jak w ogóle można być tak nieodpowiedzialnym dziękuję, ale nie są mi naprawdę teraz potrzebne. Pozdrowienia dla wszystkich zafasolkowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna miec tylko 3 cesarki
z tego co mi wiadomo wiec tym razem pewnie naturalnie urodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno nie urodzisz naturalneie bo to nie jest wykonanle - bedziesz musiala miec cc poniewaz jest za krotki odstep miedzy ciazami i lekarz nei pozowli na sn z obawy ze sie blizna rozejdzie - kolezanka tak miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viviennne maarrs
Koleżanka ma 4cc, czuje się normalnie nie ma żadnych problemów. Ja jestem po 1cc i chyba gorzej to zniosłam niż ona tyle :) bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrual
bzdura! Nie prawda, ze można mieć tylko 3 cc. $ można mieć z powodzeniem. Choć im krótsza odległość w czasie tym większe prawdopodobieństwo pęknięcia macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam nadzieję ze wszystko
dobrze się skończy. Bedziesz musiała porozmawiać z lekarzem. Czytalam o mamach które miały nawet 6 cięć ale nie rok po roku więc nie wiem jak to jest w takim przypadku. Możliwe ze będziesz musiała poświęcić się i część ciąży spedzic w szpitalu pod dobrą opieką więc postaraj się już wszytsko poukładać na taką okoliczność. Dzieci to szczęście. Krótko bywają małe, sama o tym wiesz najlepiej. Po jakimś czasie cały harmider się stabilizuje. Bardzo zazdroszczę! Taka rodzina to skarb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjjghcnkgvhgcnjhg
A czy mogę zapytać czemu miałas robione cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia z polski
moja znajoma miala 4 cc.wszystko jest ok. 4ch synów ma:) róznica wieku między nimi nie jest duża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotta30
Dzięki :) Porodu siłami natury w ogóle nie brałam pod uwagę, wątpię, żeby jakikolwiek ginekolog po 3 cięciach , gdy od ostatniego minął mniej niż rok podjął się odbierania porodu SN. Skurcze mogłyby chyba spowodować pęknięcie macicy. Ja z resztą tez nie zdecydowałabym się na poród naturalny w mojej sytuacji,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia z polski
ale masz fajnie taka rodzinka macie z czego zyc możecie sobie pozwolic na większa rodzinke fajnie powodzenia i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się autorko
ja mam piątkę rodzeństwa i jesteśmy super zgrani wszyscy :) dasz radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotta30
Pierwszą córcię urodziłam naturalnie, przyczyną pierwszego cięcia była niewspółmnierność porodowa, czyli bardzo częste skurcze przy braku odpowiedniego rozwarcia. Przyczyną każdego kolejnego ciecia był stan po CC. Właśnie obawiam się też konieczności przebywania w szpitalu, albo leżenia. Jeżeli jednak będzie to mus to jakoś damy radę. Mąż, babcia w ostateczności zatrudnimy nianię. Zapowiedziałam mężowi, że na wizytę u gina idzie ze mną w czwartek. Narobił bigosu, to niech się teraz przed lekarzem on tłumaczy;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotta30
zapomniałam dodać, że mam już 47 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to.
Moja ciocia miala 4cc i wszystko jest w porzadku... Nie ma żadnych problemów zdrowotnych itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotta30
mój mąż jest bezplodny to dziecko kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe ale podszyw bez sensu
z tym 47 lat:D szkoda, że nie 100:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotta30
to nie podszyw mam47

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat autorko?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvjvnjvvhjhvj
zastanawiem sie dlaczego twoj gin nie chcial zalozyc spirali, ja zalozylam ok 5-6mcy po cc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasssiiiiiaaa
gratuluję dzidziusia i mimo wszystko optymizmu. Moim zdaniem czwórka czy piatka to już na jedno wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×