Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WHY??????

No ja pierdziu!!!!

Polecane posty

Gość WHY??????

Czy wszystkie prawie trzylatki są takie okropne? Normalnie rozwijające się dziecko zamieniło się w jakieś cofnięte w rozwoju!! Zwariuję albo się zabiję. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WHY??????
bo już tylko lanie mi przychodzi do głowy, nic innego, do tego w końcu to doprowadzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 3 latkę w domu . Czasami mam ochotę wybuchnąć , szczególnie jak coś chce i wyje . Ale ja po prostu pokazuję jej , że jej zachowanie mnie nie rusza . Stawiam ją przed lustrem i mówię ''zobacz jaka jesteś brzydka jak płaczesz , wyglądasz jak malutki dzidziuś'' i odchodzę . Albo prowadzę ją do jej pokoju i każe wrócić jak się wypłacze bo na mnie jej lamenty nie działają . Dziecko musi wiedzieć , że decyzję podejmują tylko rodzice . Dziecko może poprosić i liczyć się z odmową .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to wina ciśnienia
bo moja 2 latka dzis tez mnie tak wkurza ze szok. Sama nie wie czego chce wszystko jej daje a ona dalej wrzeszczy i się rzuca po podłodze. Też mam ochotę dać jej w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiaj też z dzieckiem dlaczego nie może czegoś zjeść , wziąć czy powiedzieć . Odpowiedz typu ''bo nie '' , ''bo to nie dla dzieci'' nie tłumaczy dziecku wszystkiego . W sumie nic nie tłumaczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się wywraca i tarza to niech to robi . A Ty nie zwracaj uwagi tylko rób swoje . Wsadz sobie stopery do uszu :P I nie dawaj jej wszystkiego bo będzie wiedziała , że ma Cię w garści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bicie dziecka nic nie daję . Dziecko wtedy jest zawiedzione . Bez tłumaczenia nie rozumie swojej winy . Nie wie co zrobilo , źle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to wina ciśnienia
Estera wiem doskonale o tym ale dziś już nie wytrzymuje. Jakby ktoś mi dziecko podmienił. Zawsze grzeczna a dziś diabeł wcielony. Co nie powiem to wszystko nie i wrzask. Bawić się wnic nie chce wszystkim rzuca, bałaganu narobiła a sprzatać nie chce. Chyba ją spać położe ale już dziś spała. Nie wiem już jak przetrwać dzisiejszy dzień. Nie ma jak wyjść bo wali sniegiem z deszczem. Okropnośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WHY??????
Zatłukę gówniarza , no przysięgam. Bo już nie wytrzymam, najgorsze jest to robienie na złość!!!! wrrrrr.... Jak jej coś nie pozwolę to za chwilę po złości coś zbroi, KURWA!!!!!! szlag mnie trafi!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaofpersia
do przedszkola wyslij albo chociaz jakiegos klubu malucha, wyszaleje sie to i w domu moze na tyłku troche przysiądzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co dziecko robilas
ok dac klapsa,ale ty zaczynasz pelna agresją startować. Tak o dziecku pisac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franiahana1
no albo to podszyw albo ty potrzebujesz pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma ma dzieciaka
któremu wszystko pozwala i pierdolca dostac mozna,wszystkim sie bawi,wali reką,krzyczy nie. Dałabym w dupe i tyle by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WHY??????
Nie wiem po co. A jeszcze planowane. Wychodzę z tego domu i zostawie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WHY??????
chora, siedzi w domu niestety :( najgorsze jest to że nic nie dociera, wszystkie kary ma w nosie i nie robią na niej wrażenia!!! odsiedzi swoje, przeprosi i za chwilę zrobi coś innego czego wie że nie można.... masakra. Po co robiłam dziecko? bo chciałam, bo nie wiedziałam, że zamiast się rozwijać z wiekiem i mądrzeć to będzie się cofać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
ja się dziwię, że mój dwulatek jest taki grzeczny. Jest bardzo żywym dzieckiem, wymagającym uwagi, ale jest grzeczny, można się z nim dogadać jak z dorosłym. Od początku traktujemy go z ogromnym szacunkiem, wszystko tłumaczymy, zawsze był noszony na rękach, w chuście, przytulany, głaskany, chwalony ale kiedy trzeba też upominany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może ona jest znudzona, jest chora, siedzi w domu, dzieic w tym wieku potrzebują już więcej rozrywki niż 2 latek może ona tak reaguje, bo widzi Twoją reakcje, złość, wściekłość, moze powinnas mnie tych kar stosować, więcje przemilczeć, pokazać, ze na Tobie to większego wrazenia nie zrobiło może po prostu sama sobie troche odpuść dziecko zauważa nasz najmniejszy niepokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WHY??????
Ja już nie wiem, nie mam siły........................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WHY??????
w dupie to mam, niech włazi na szafkę, kark skręci to przynajmniej spokój będzie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma 5 lat,ale w wieku 3 lat mialam masakere np. z ubieraniem.Wszystko jej nie pasowalo,szwy w skarpetkach uwieraly,za dlugie rekawy,jak podwiniete tez zle:P "kreski" na bluzce,np. odcinanej w pasie,nie dalo sie zalozyc...rzeznia byla,co rano do przedszkola,ryk ,wycie...czasem poszedl klaps w dupe,czasem juz smialam sie z bezsilnosci:-P ale minelo samo...wazne zeby nie ustepowac we wszystkim,nie pozwalac na wszystko i duuuuzo mowic ,tlumaczyc,rozmawiac z dzieckiem,bo dzieci 3 letnie duzo mowia i lubia jak sie do nich duzo mowi:-) ok.4 roku zycia przechodza te bunty i egzekwowanie placzem przy takim podejsciu:-)Przynajmniej u mnie tak bylo:-)Znalezc dzieciaczkowi konkretne zajecia,moja uwielbiala i dalej kocha rysowac,malowac,lepic i staram sie dawac jej rozne materialy do takich zajec,nie tylko kredki,ale i flamastry,modeline,plasteline,farby,pastele,wegiel :-)Polecam,bo to rowniez odstresowuje dziecko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo szczera osoba
zabierz jej wszystkie ulubione zabawki i powiedz, ze jak bedzie godzine grzeczna to dostanie jedna. po godzinie nastepna. jak bedzie fisiowac to znowu jej zabierzesz. tylko nie poddawaj sie :) badz dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojego też wszystko boli, szwy w swtrze itd. raczej nie zwracam uwagi na biadolenie, jak jest ryk to pytam czy zostaje w domu czy wychodzi, no i wszystko wraca do normy, bo on wie, że nie ma zartów, podwijam to co "boli" i idziemy w tym, bo musiałabym połowe jego garderoby wywalić i mam wrazenie, ze bunt dwulatka zaczął się właśnie teraz, nie jest zbytnio nasilony, ale zaczyna próbowac swoje siły na nas u mnie posłuch ma, u tatusia wcale, bo tatuś na wszystko pozwala,a le ja nie pozwalałam od początku, bo to trzeba wykształcic od początku a nie nagle w wieku iluś tam lat na marginesie bunt 2 latka też był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna wiosenna kurteczka
WHY?????? co z ciebie za matka? Nie możesz dawać się prowokować dziecku. A mała rozwija się prawidłowo, jest ciekawa świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak mala sie spokoila?
sie usmialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasaera
No tak też się uśmiałam z tym że jak mój czterolatek zachowuje się czasem skandalicznie to wtedy już do śmiechu nie jest. Współczuję ale nic Ci nie poradzę bo sama też nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to wina ciśnienia
i jak? lepiej cos? bo moja dzis grzeczna i słodka jak zawsze. wczoraj chyba cos w powietrzu było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WHY??????
odwiedziny babci i wujka trochę pomogły :) szalała z nimi. Wiecie co, tylko ona jak miała ze 2 latka to po prostu można się było z nią normalnie dogadać ( mówić zaczęła bardzo wcześnie) i zająć się czymś potrafiła i w ogóle jak jej powtórzyłam kilka razy, że czegoś nie wolno to rozumiała a teraz to jakiś koszmar jest. Nie mogę jej spuścić z oka, jak jej dam kredki to zamiast kolorować tylko czeka żeby gdzieś wyszła( np do toalety) i od razu jest pomalowane wszystko tylko nie kolorowanka. Normalnie jak z maluszkiem, na którego trzeba cały czas uważać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WHY??????
Nie mogę obiadu zrobić, bo cały czas muszę jej pilnować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×