znowu wykombinowałam coś pysznego:)

makaron spagetti pozostały z obiadu ugotowany brokuł- aldente jajka na twardo cebula makaron z zupki chińskiej( z przyprawami) kukurydza groszek czerwona fasola majonez musztarda śmietana sok z cytryny, pieprz, sól. pycha:) i nic się nie zmarnuje:)

Jesteś pozbawiona kubków smakowych?

jak mialas makron od spagetti to po co jeszcze ten z zupki?? ilosc smaków w tym "daniu: jest zatrwazająca

nie. uwielbiam brokuły:)

bo mało tego makaronu zostało, a nie chciało mi się dogotowywać nowego, a tak na kolację w sam raz. a smaki nie są tak intensywne, żeby jeden z drugim się wykluczał:)

wszystko co mialas w lodowce wrzucilas? po co makaron spaghetti i z zupki chinskiej?

Jak dla mnie to za duzo tych marnych skladnikow,mniej znaczy wiecej,w komponowaniu posilkow rowniez:/

dlaczego marnych? wszystko zdrowe składniki( może oprócz tej zupki chińskiej), ale jak pisałam robiłam na szybko i nie chciało mi się makaronu gotować, majonezu nie za dużo, doprawione sokiem z cytryny...nie wiem o co ci chodzi? zrobiłam z tego co miałam akurat w domu, bo nie chciałam jutro tego makaronu wyrzucać, bo pewnie jutro jak zwykle nikt by go nie zjadł:O nie lubię marnować jedzenia.

no chociaz chwala ci za to ze nie marnujesz jedzenia bo moj niestety makaron od spegetti to zawsze w smietniku konczy zywot a tez bym cos chciala jeszcze z niego wykombinowac zawsze tylko nie wiem co, moja wyobraznia i inwencja tworcza nie jest taka jak twoja :) :)

I to bylo dobre?jakos watpie,wolalabym zjesc to wszystko odzdzielnie,a nie zbeblane razem...,ja tez nie lubie marnowac jedzenia:)

klaro, nie wiem jaki wyrafinowany masz gust kulinarny, ale mi smakowało, rodzinie również. poza tym, że było smaczne to nic się nie zmarnowało, a jak wiesz, dużo jedzenia się na świecie marnuje. i na koniec o gustach się nie dyskutuje, więc proszę nie krytykuj. podziel się może z nami swoim pomysłem na kolację z tego co pewnie jutro byś wyrzuciła...

to ok !!

majonez musztarda śmietana sok z cytryny, pieprz, sól po co tyle tego walisz?? bezsensu