Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sunsettt

proszę pomóżcie mi.

Polecane posty

Gość sunsettt

na samym wstępie przepraszam ,że zaprzątam Wam głowę moimi problemami. ale tak bardzo potrzbeuję pomocy, już ni wiem gdzie mam się zwrocić. Moja historia wtgląda tak,że pojechałam ponad 2 lata temu do Uk na święta poznałam tam faceta. Zakochałam się zostałam tam. Siedziałam w domu sama jak palec on nie pomogl mi w niczym. po pol roku wrocilam do domu bo mialam problem ze studiami. Pozniej znow wrocilam tam do niego bo chcialam z nim byc. zaszlam z nim w ciaze musialam znow wrocic do domu bo musil odlozyc pieniadze na dom itp. w tym czasie zaczelismy sie tak klocic ze nie moglam znow wrocic tam do pustego domu zdalam sobie sprawe ze nie poradze sobie w obcym kraju sama z dzieckiem. Sciagnelam go do polski, jemu pasowalo w jego miescie poznaniu wiec znow wyejchalam. pochodze z sosnowca. mam 21 lat jestem okokropnie samotna jemu roboty sie szuka nie chcialo wiec 2 tyg temu pojechal znowu do tej swojej kolorowej anglii.Ja nie mam tu nikogo nie potrafie sie nigdzie ruszyc moje dziecko musi isc do neurologa a ja nie potrafie mu pomoc. nie rozmawiam z nikim. chcialam wrocic do domu do rodziny bo mam tam pomoc. tylko, ze on mi teraz robi waty ze on do sosnowca nie pojedzie... ja nie moge zostac tu dluzej .. bo nie radze sobie jestem mloda potrzbeuje zasranej rozmowy. nie wiem jak to rozwiazac :( nie chce jechac do anglii nie chce zostac tu on nie pojedzie do sosnowca. jakbscie to rozwiazaly prosze :( mnoze najlepszym wyjsciem sie bedzie rozstac on ma raj w tej swojej anglii a ja mam raj przy rodzinie w swoim miescie. pisze na tym forum bo mamy 5 miesiecznego syna .. :( pomozcie mi nie mam nawet z kim pogadac nie mam sie komu zwierzyc i nie wiem co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebująca porady...
czas najwyższy odciąc pepowine od matki. jestes dorosła kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunsettt
kochana a wiesz jak to jest siedziec w domu w obcym miescie i nie miec do kogo buzi otworzyc :(? ja mam 21 lat potrzeuje porozmawiac ... on mysli ze ja wyjde na ulice i znajde kolezanki to jest wielkie miasto ja nie potrafie nigdzie dojechac ciagle jezdze taksowka juz nie potrafie tak :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamammama
a kochasz go chociaż? Ja bym wróciła do rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebująca porady...
zaczekaj do wiosny, bierzesz dziecko idziesz na plac zabaw i zagadujesz inne mamuski. wcale nie masz zle, ja wyjechałam z męzem za granice, mąz podpisał kontrakt, a ja jezyka zero. ale dałam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz w UK jest tak wszystko uprostrzone- masz wszedzie tlumaczow, jezeli siedzisz w domu nie pracujesz wez ksiazke w reke i ucz sie jezyka. po za tym jezeli z dzieckiem jest cos nie tak dlaczego nie pojdziesz z nim do przychodni rodzinnej ? musisz isc prywatnie? po drugie - zabierac dziecko do biblioteki tam tez rodzice chodza z dziecmi zawsze sie kogos pozna, po 3 parki - tutaj nie sa ludzie tacy jak w PL gburowaci - tutaj mozna pogadac z innymi po za tym tutaj jest juz tyle polakow ze masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il23
masz faceta dziecko powinnas myslec o rodzinie a nie tylko o sobie , ciezko znalezc znajomych w nowym miejscu ale nie mozna sie tak szybko poddawac mysletze powinnas pracowac nad swoim zwiazkiem nie zawsze jest idealnie , mialam podobny problem 2 lata temu zostalam z mezem teraz mam 2 dzieci meza znalazlam znajomych , wszystko sie ulozy trzeba troche czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna wiosna a za oknem snieg
ale ona jest w poznaniu aktualnie a nie w uk. zadziorna babeczko czytaj uwaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunsettt
ja napisalm zbyt chaotycznie :( to wyglada tak polejchalam do uk na pol roku wrocilam do sosnowca na pol roku pojechalam do uk na pol roku wrocilam do sosnwoca na 4 msc i obecnie ejstem w poznaniu od sierpnia a facet w uk :). fajne zycie co :). siedze sama w pustym domu jeszcze na takiej wsi jakich malo potrzbeuje isc do chleb ubieram dziecko zapieprzam w to zimno bo kto ma mi z nim zostac? wszedzie wzywam taksowke bo nie potrafie sie nigdzie poruszyc ile razy z nim mieskalam to trzymal mnie pod kluczem jak niewolnika. tak sie nie da ... tak sie dluzej nie da chce wrocic do sosnowca bo tam bede potrzebowala cos zalatwic to zalatwie bede miala oparcie. zycoe z nim wyglada tak ze on dostaje wyplate kisi ja na koncie ja zlotowki nie dostaje chodze po sklepie i pytam - a moge sobie wziac farbe? przeciez tak sie nie da zyc ... on robi zakupy jem to co przyniesie nawet fajki mi wydziela no cholera jasna tak sie nie da juz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh teraz rozumiem autorko- no faktycznie powalony facet. Jezeli czujesz sie zle w zwiazku mysle ze to jest czas abys to ty postawila worunki a jaezeli jemu sie nie podobaja niech spieprza. Dlaczego nie wrocisz do rodziny w takim razie jezeli on jest w UK to raczej ciebie pod kluczem nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il23
a gadalas z nim o pieniadzach jesli tak ci z nim zle to wracaj do sosnowca moze jak sie rozstaniecie na jakis czas to cos zrozumie facet potrzebuje czasem terapi szokowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunsettt
tak robi mi wyrzuty ze ile ma placic za moje zarcie i zycie ... mam zwiazane rece ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il23
to chyba lepiej zebys wrocila do rodziny masz szczescie ze masz gdzie wracac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafa155
W tej sytuacji ją na Twoim miejscu wogóle bym się nie Zastanawiała i wrócilabym do rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×