Rzucił mnie chłopak.

Po 4 latach związku. Wiem, że będzie mi ciężko-już nie daje rady. Najgorsze jest to, że on nawet nie żałuje. Nazwał mnie bezpodstawnie szmatą i kurwą itp. I zerwał. Z jednej strony go nienawidzę, z drugiej nadal chcę z nim być ;/ mimo tego, że mnie obraził. Beznadziejna sytuacja, co robić?

przeproś go za to ze nazwał sie szmatą i kurwą?

spierdalaj z taka pomoca ;/

wyzywa cie a ty nadal chcesz z nim byc?? boSZeeeee ogarnij sie dziewczyno. Musisz sie z tym pogodzic i tyle. On juz cie nie kocha.

Niestety takie jest zycie. Widocznie bylas z kims nienormalnym tyle czasu jesli on sie tak odnosi do swojej bylej dziewczyny. Nie jest ciebie wart i staraj sie nie myslec o nim. Pomysl, przeciez dla niego jestes szmata i k**wą wiec czego jeszcze chcesz od niego? To ze tak na ciebie powiedzial to juz o czyms swiadczy.

najgorsze jest ze twierdzi, ze mnie kocha. I ze jestem dla niego idealem. Juz tak nie raz bylo, zrywalismy i wracalismy. I zawsze mowil ze zrywal ze mna ale tak na prawde mnie kochal.

dziewczyno, szanuj się. Chcesz być z człowiek, który tak się do ciebie odzywa? Też byłam w związku 3 lata, rzucił mnie z dnia na dzień, śmiał się, kiedy do niego zagadywałam, stałam się mu obojętna. Cierpiałam rok. I w sumie dobrze się stało, że z nim nie jestem. Traktował mnie jak niewolnicę czasami, okłamywał. Głupia byłam. Teraz mam faceta, który mnie szanuje i czuję się swobodnie w związku z nim. Szanuj się kobieto, wyjdź do ludzi, zapomnij o tym śmieciu. Nie jest wart twojego zainteresowania.

dziekuje za wypowiedz. Ale to chyba ze mna jest cos nie tak bo ja chce z nim byc mimo tego. Nie chce innego... po prostu nie umiem bez niego zyc.

e555w ach.. 1 rok sie z niego leczylas? :( wole umrzec niz rok zyc tak jakby on mial byc clym swiatem :( nie dam rady... i wiem ze sie nie szanuje pozwalajac mu na to i chcac do niego wrocic

Tez bylam z chlopakiem dwa lata. i kilka razy ze soba zrywalismy. Potem znowu wracalismy. Ja tak cholernie za nim tesknilam kiedy sie do mnie nie odzywal ze nie wiedzialam co ze soba zrobic. Ale w koncu sama stwierdzilam ze tak byc nie moze, pokazalam mu ze juz jest on mi obojetny, ale tak na prawde nie bylo oczywiscie. Ale kiedy wmawialam mu i sobie ze juz go nie chce to mi przeszlo i mam juz spokoj :)

to nie miłość to uzależnienie

to nie miłość to uzależnienie

dasz radę, też byłam pewna, że nie dam, że nie chcę innego. I jakoś się udało.

Widze, ze nie jestem sama! Moj mezczyzna zostawil mnie parę miesięcy temu, nic na to nie wskazywalo, bylo cudownie, bajkowo! bylam juz nawet u psychologa, wygadac sie, zeby ulzyc sobie! Niestety nie pomogło:( zdecydowałam więc że musze go odzyskać za wszelką cenę. Zamówiłam urok miłosny na http://magicznerytualy.pl - facet po 2 tygodniach wrócił na kolanach. sposób brutalny ale dający efekty.

sprobuj jeszcze raz a wroci na czworakach :P stopak: czym roznia sie baraki od czworakow?