Dziewictwo a kandydatka na żonę

Witam jako że mam już swoje lata coraz częściej myślę o założeniu rodziny. U tu pojawia się mały problem. Uświadomiłem sobie że nie mogę spędzić życia z kobietą która miała innych partnerów seksualnych przede mną. Problem polega na tym że strasznie ciężko taką znaleźć. Podobam się kobietom, często same mnie podrywają( delikatnie się narzucając), sam też potrafię poderwać, zainteresować prawie każdą. Oczywiście nie pytam wprost o ich dziewictwo ale ukierunkowuje temat na sprawy seksu i tak prowadzę temat żeby poznać ich doświadczenia. Wczoraj kolejna randka( 15 w szukaniu dziewicy) i dalej nic. Połowa z tych dziewczyn wydawała się na pierwszy rzut oka na kobiety z zasadami i szanującymi siebie. Może są miejsca gdzie mogę taką znaleźć. Bo już powoli tracę nadzieję a do tego mam 1 numer przeznaczony do randkowania i już powoli mi spam robią kobiety z którymi się spotkałem nalegając na wyjście gdzieś razem.

Kolejny, który nie przekaże swoich genów dalej.

nie szukaj dziewicy - kazdy wczesniej lub pozniej (po slubie) bedzie chcial sprawdzic jak to jest z innymi i wtedy wejdzie w zycie zdrada. znajdz normalna dziewczyne, ktora sie nie puszczala a jesli upierasz sie na dziewice to takie przewaznie tez chca aby ich facet nie mial przed nimi zadnej

Trudno się mówi. Człowiesz ma jeszcze rozum poza instynktem a Ja nie chce wychowywać dzieci w zwiazku gdzie nie szanowałbym żony. Choć istnieje jeszcze bank spermy do ktorego jak nic sie nie zmieni to może pójdę latem. Odrazu uprzedze wasze wywody jakie to dziewice sa pozbawione potrzeb seksualnych. Po pierwsze to kazda kiedys byla dziewica. Czy te co stracily wczesniej dziewictwo sa lepszymi kochankami?. Co z dziewczynami dla ktorych seks to karta przetargowa, Uprawiaja go bo chlopak odejdzie, bo w tym wieku tak trzeba itd.

Nie ma normalnych dziewczyn które się nie puszczały. Są tylko dziwki i dziewice. Nie ma niczego pośrodku.

Nie mam zamiaru rezygnowac z pragnien bo bedzie chciala sprobowac z innym itd. Moge zaryzykowac, w koncu kazda moze zdradzic. okolo 1/3 kobiet zdradza a 2/3 mysla o zdradzie ile z nich to kobiety ktore przed zdrada mialy tylko 1 partnera. Do tego dochodzi kwestia zasad ktore u dziewicy wiele lat pozwalaly jej wytrwac w czystosci(oczywiscie pomijam kobiety ktore w dziewictwie wytrwaly z powodu braku okazji a chca stracic dziewictwo jak najszybciej bo to wyjdzie w trakcie ktorejs rozmowy)

Ps ja nigdy nie obrazam, nie skreslam kobiet ktore sie puszczaja jako znajomych. Szanuje każdą kobietę ale od kandydatki na żonę oczekuję więcej i tu na szacunek musi sobie zasluzyc swoja postawa w dotychczasowym zyciu. Dla mnie przeszlosc jest wazna i nie rozumiem jak mozna sie od niej odcinac.

"Połowa z tych dziewczyn wydawała się na pierwszy rzut oka na kobiety z zasadami i szanującymi siebie." czyli jak jakaś wcześniej już seks uprawiała to niema zasad i się nie szanuje ...chłopie !! ty łączysz jakoś dziwnie zależności bo ja nie rozumiem co ma uprawianie seksu związanego z szanowaniem się. Można być dziewicą/prawiczkiem i się nie szanować w sensie być popychadłem bez zasad ,a można mieć dużo partnerów seksualnych i zasady mieć.

"Do tego dochodzi kwestia zasad ktore u dziewicy wiele lat pozwalaly jej wytrwac w czystosci" jak ktoś jest nierozbudzony seksualnie to takie wytrwanie to żaden wyczyn tak naprawdę.

A karuzela kręci się dalej...

Siedzi dziadek z babcią na łóżku. kiwają się ze starości jedno na "tak" drugie na "nie". Nagle dziadek babkę w łeb, ona fik i leży. Babci podnosi się i mówi: - Dziadku za co? - Jeszcze mnie nerwy ponoszą jak sobie przypomnę, że byłaś ruszana.

rozumiem jesteś też dziewiczy?

jej religijnosci, prawdziwa katoliczka poczeka zawsze do slubu, bo przed zalicza sie do kategorii grzechow ciezkich, no ale nie wszyscy o tym wiedza (picie czy palenie trawy wogole nie jest grzechem o ile nie wyrzadza krzywdy innym, a przeklenstwa czy obsmarowywanie znajomych to grzechy lekkie, bo nie sa az tak kwestia swiadomego i przemyslanego wyboru) a z drugiej strony spojrz na siebie, jesli ty sam miales niejedna, to na taka porzadna dziewczyne NIE ZASLUGUJESZ

a Ty autorze co masz do zaoferowania? ile miales wczesniej kobiet? ja nie rozumiem facetow, ktorzy uzywaja ile sie da, a na zone szukaja dziewicy

Mam do zaoferowania bardzo wiele. I mam tez swoje wymagania. Co do katoliczki. to te z pierwszych lawek czesto maja wiele na sumieniu a mysla ze modlitwa sie odkupia. Nie zebym nie byl katolikiem bo jestem ale bardziej wcielam pewne wartosci w zycie niz biegam do kosciola i modle sie o przebaczenie i bliznich a po wyjsciu z kosciola najezdzam na sasiadow, wyzywa, innych, obgaduje itp. Nie chce kobiety fanatycznej nie rozumiejacej zasada wiary a skupiajcej sie na obrzedach i zwyczajach Taki jeden chodzi mi argument ze dziewica bedzie zdradzac bo nie bedzie miec porownania a ja chncialem uzmyslowic ze wieloma( nie wszysrtkimi) kieruja zasady ktore potem tez moga ja odwiesc od zdrady. Nie neguje braku zasad u kobiet ktore sie nawet puszczaja. Ale ja nie zaakceptuje jej przeszlosci nawet jakby miala byc przykladna wierna zona.

lawirujesz i omijasz odpowiedź na istotne pytanie... w sumei to znam dwie dziewice - moje córki 11 i 12 lat... ale nie poeciła bym jakoś im Ciebie bo na kilometr smierdzi jakimś tyrństwem i odmiennymi zasadmi dla siebie i innych :(

Ale jaki wplyw masz na wybor corki. Tyranstwo? W jakim sensie? I jakiej odpowiedzi oczekujesz?

I gdzie widzisz odrebne zasady?. Ja pisze o oczekiwaniach a te to kwestia indywidualna.

Wiesz Jaka jest różnica między katolikiem, a chrześcijaninem? Taka, jak między kibolem a kibicem...

Drogi autorze, mysle, ze Ty masz calkiem inny problem. Nie mogl bys zniesc porazki jaka byloby ewentualne porownanie Twoich umiejetnosci z poprzednim partnerem seksualnym Twojej przyszlej kobiety. Calkiem mozliwe, ze masz jakis kompleks ktory nie do konca sobie uswiadamiasz.Moze kiedys jakas Pani Cie wysmiala, badz urazila Twoja meskosc. Myslisz, ze nauczasz kobiete wszystkiego tak jak Ty tego bys chcial. Prawda jest taka ze nie zyjemy juz w ciemnogrodzie zabitym deskami. Kobiety sa swiadome swoich potrzeb, sprawdzaja, sa medialnie wyedukowane. Myslisz, ze to kwestia zasad?? Twoim zdaniem kobieta ktora np. szczerze kochala i wspolzyla z poprzednim partnerem nie ma zasad bo mu sie oddala?? Nie tedy droga. Popracuj nad soba bo Twoj sposob myslenia lekko 'dziwny'

to taka intuicja a szukaj sobie, masz prawo tak jak ja mam prawo szukać zielonego eskimosa. A jak go znajdę to moze się okazać że to nie było to co mi do szczęścia potrzebne. Trochę mi tylko dziwnie, że z czym stakim przychodzisz na forum i nie wiem czego oczekujesz. Porady? gdzie szukać? Pewnie w podstwówce i to 1-4 kl. Jesli chodzi o moje córki to pracuje nad tym, żeby nie dały sie w zyciu wyciulać przez byle kutasa.

Ogarnijcie się. Chciałbym w realu spotkać taką osobę i z nią porozmawiać na ten temat. Bo jakoś nie mogę uwierzyć, że istnieją takie indywidua.

Doskonale trafiłeś, Mirosławie D., bo na kafeterii jest mnóstwo kobiet, w różnym wieku, które nigdy nie miały partnera. Szybko znajdziesz tu swoją wymarzoną partnerkę.

Każdy ma prawo szukać tego co pragnie, nie nam oceniać. Autorze, ktoś wcześniej dobrze napisał, dla dziewicy jest równie ważna przeszłość seksualna partnera, więc nie wiem jakie masz szanse na stworzenie takiego związku, domyślam się jednak,że prawiczkiem nie jesteś i pewnie miałeś więcej niż jedną kobietę.

Mirosławie! Bardzo dobrze Cię rozumiem! Tylko, że w moim przypadku to wygląda odwrotnie. Widzisz mam 22 lata i jestem bardzo zasadnicza i stanowcza i... jestem dziewicą. I widzisz byłam dwa razy bardzo zakochana i wszystko świetnie się układało, niestety kiedy odważyłam się powiedzieć partnerowi mój sekret od razu się wycofał. Powiedział, że nie chce mieć ,,świeżej" niedoświadczonej dziewczyny!

Pendzior jak sie niema argumentow to sie czepia szczegolow tak jak Ty. Wychowalem sie w kosciele katolickim i z nim sie porownuje, z nim mam stycznosc wiec dlaczego mam porownywac sie do calej religii i ogolnych zasad skoro mnie interesuje i dotyczy katolicyzm? Co do problemu z porownaniem. Nie zgodze sie ja bardziej pragne poczuc ze kobieta oddaje mi na wylacznosc pewna strefe swojego zycia w moim przypadku seksualna. Byc moze to gleboko zakorzenione pierwotne instynkty nie wiem. Wiem ze. mi przeszkadza doswiadczenie seksualne kobiety z innymi. Mozesz nawet uwazac ze to problem z porownaniem ale co to zmieni. Ja naprawde potrafie zapanowac nad emocjam, pozadaniem, instyntami ale czuje ze nad tym nie do konca wiec na sile nie bede sie uszczesliwiac by potem po latach okazalo sie ze tego jednak nie akceptuje.

Moim zdaniem masz jak najbardziej prawo wymagać dziewictwa od swojej przyszłej żony :) tylko że sam pewnie nie jestes święty...a taka dziewica też ma prawo wymagać od ciebie żebyś był tylko jej

Magdaleno byc moze im zalezalo tylko na seksie? Badz tez wiedzieli ze to nie milosc z ich strony a zauroczenie a bali sie im np ulegniesz i co oddalabys facetowi cos cennego komus komu ufasz i kochasz a on wie ze z jego strony to tylko przyjazn polaczona z pozadaniem ale nie milosc.

Religia, czyli chrześcijaństwo pierwotnie, nie ma nic wspólnego z kościołem. A raczej odwrotnie. Ale nie o tym temat. Jeszcze życie zweryfikuje Twoje roszczenia. Tak, roszczenia, skoro Ty nie spełniasz podstawowego warunku- czystości fizycznej. @%& cenzura...

Być może tak było...Powoli tracę nadzieję