Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamabezsił

czy roczne dzieci mają bunt???

Polecane posty

Gość mamabezsił

ja nie mam juz siły, wrzeszczy, nie chce spac w dzień, łązi milion razy tam gdzie nie wolno. opadam już z cierpliwosci. kiedy to minie? wrzask jest 24 h, wymusza itd. jestem konsekwentna ale to nic nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja........
A moze dzieciak sie poprostu nudzi? Jakie ma zajęcia w ciagu dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
ile razy i na jak długo wychodzisz z nim na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
normalnie jet, bawimy się dużo w ciągu dnia-tzn. ja sie znim bawię-klocki, piłeczki, autka, i inne... czytamy książeczki, piosenki wszystko co można robic z dzieckiem.\ czasem sam sie bawi w swoim pokoju, najczęciej jeździ z odkurzaczem. musi sam sie tez sobą zając. chodzimy na spoacer i tyle. wrzeszczy jak nie może walić w telewizor, jak nie pzowalam wywalac z szuflad, jak nie moze szurac krzesłami, jak poraz setny sciagam go z kanapy po której włazi na parapet. ja kałde na drzemkę awantura, jak tata wychodzi do praCY AWANTURA i tak w koło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
spacer raz dizennie 2 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz wszystkie maja bunty:P
dziecko rozpieszczone a rodzic przez całe 18 lat pieprzy ze ma bunt:D urocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli tym podobne zachowania bedziecie zwalac na wymyslone bunty to od 1roku do buntu xx latka mozecie dojsc.W kazdej fazie wiekowej dla was zawsze jest bunt x latka,i traktujecie to jako usprawiedliwianie dzieciaka zachowan A jak ty jestes znerwicowana, czy rozdrazniona,nie wyspana, i sie pozloscisz, moze nawet pokrzyczysz tez masz bunt "35 "latka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
jak poraz setny sciagam go z kanapy po której włazi na parapet. - - - tłumaczysz mu dlaczego nie może wchodzić na parapet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa i tak co roku bunt srututu
bunt jednolatka, dwulatka, sratka, etc... bez przesady! Dzieciak rozwydrozny, chce wymuszac, nie dawaj mu sie i juz. Moze faktycznie wiecej na dworze powinien biegac i miec kontakt z innymi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
nie zwalam na bunt, pytam o dowiadczeniaq innych mam. WIem, ze dziecko w tym wieku jest ciekawskie i juz próbuje zawalczyc o swoje. są dzieci potulne i zaborcze o swoje zdanie. ja mam chyba to drugie. jak włazi 100 razy na parapet to go 100 razy sciagam z niego. ja wrzeszczy to sie odwracam i nie patrze, jak cos zbroi to karcę ostrzejszym tonem głosu, wiec nie sądze by było rozpieszczone. Nie pozwalam by rządził mną mały dzieciak. natomiast pytam ile ta faza moze trwac? bo ja juz jestem o krok od kapitulacji w wielu tematach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
tak wytłumacz dziecku 12mcy, ze nie wolno wchodzic na parapet bo....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
będzie lato będzie prościej wyjść parę razy, teraz nie bardzo mam jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrzuć go przez te okno,,
Nie ważne czy dziecko ma 12 miesięcy czy 3 lata. Dziecko wymusza!!!! I dziecko są potrzebne pewne granice,każdemu. Jak 12 miesięcznemu dziecku nie wytłumaczysz,nie zastosujesz kar. To potem tez możesz sobie tylko po marudzić na forum jak w takiej chwili robi to wiele osób. Dziecko co zaczęło dopiero chodzić potrafi rzucać zabawkami, i wymuszać. Ale lepiej zwalać,że małe,że bunt,że kochane. To wy macie potem rozpieszczone dzieciaki nie my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
jak ktos zarzuca mi rozpieszczanie to znaczy,ze moich postów nie czyta aalbo nie czyta ze zrozumieniem. coafam moje pytanie, bo widze,ze tu tylko mamy z wzorowymi dziecmi :) nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""są dzieci potulne i zaborcze o swoje zdanie."""" ­­­ Owszem,mialam blizniaki (parke) z takimi dwoma skrajnymi przeciwstawnymi charakterami,synus byl bezproblemowy(pomijam ,ze maruda,ale dalo sie przezyc) a corka wlasnie naleza do tej drugiej grupy, tylko ze ja to nazywalam po imieniu. Niegrzeczne zachowanie bylo nazywanie niegrzeczym zachowaniem a nie buntami.Jak rozrabiala to mowilam ze jest niegrzeczna, brzydko sie zachowuje a nie ze ma etapy buntu,bo w nieskonczonosc bym mogla tak mowic.Na cale szczescie nie byla wrzaskliwa ani histeryczna. Łobuzowanie to jest łobuzowanie i trzeba to skutecznie za kazdym razem ganic i tępic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Taki typ dziecka, po tym co piszesz nie widzę,aby był rozpieszczany. Jest to taki mały łobuz, ciężko takiemu małemu dziecku coś wytłumaczyć. Oby mu minęło. Są dzieci grzeczne od samego początku, a są rozwydrzone. moja jak miała 4 mies np to darła się w wózku na spacerze bez powodu i co miałam zrobić? Wytłumaczyć, że tak nie wolno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
zauwazyłam, ze na forum dosc prosto sie osądza problem... wszystkie próbujecie mi wytłumaczyc , ze moje dziecko wymusza, a przeciez ja to tak nazwałam własnie. pytam tytlko o jedno, czy długo ta faza trwa??? o nic wiecej!!! to pierwze takie wybryki mojego syna i wiem,ze są związanie z jego rozwojem bo to typowe dla rocznego dziecka. nie rozwydrzam go i postepuje konsekwentnie, chyba , że mam mu wlac b y zrozumiał...bo tłujmaczenie i zabranianie wcale nie działa na niego. a zachowujecie sie tak jakby wasze dizeci były idealne i rozumieały za pierwszym razem jak powiecie nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
czy długo to trwa? To zależy od dziecka, od jego charakteru,znam dziewczynkę, która od początku była łobuzem, wogóle się nie słuchała i tak Jej zostało(ma 11 lat). Musisz tłumaczyć, karać za złe zachowanie, czasami nakrzyczeć, no bo co zrobisz. A może spróbuj czymś go zainteresować, może jemu się nudzi i z nudów rozrabia. Może wyjście na basen albo na salę zabaw Go zainteresuje. Albo niech jacyś znajomi przyjdą z dziećmi, może z innymi będzie się bawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
toksyczna kobieta- a jak mam to nazwac? dziecko sie buntuje przeciw mnie, nie znam innego słowa w j. polskim. i nie sądzę by określenia takie były bezpodtawne. Nie zostały one wymuyyślone po to by rozgrzeszac dzeci z ich złych uczynków tylko po to by nazywac jakies krytyczne stadia rozwoju. Dziecko to żywy organizm który dojrzewa psychicznie i ma swoją podłą ludzką naturę :) i chce coś dla siebie osiagnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
poza domem moje dizecko to anioł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjbjh
"tak wytłumacz dziecku 12mcy, ze nie wolno wchodzic na parapet bo....!" Można wytłumaczyć, a nawet trzeba! To, że dziecko nie mówi tyle co Ty to nie znaczy, że nie rozumie. Moja zasada wychowania córki jest prosta- "zabraniam tego co muszę, a jak zabraniam to tłumaczę dlaczego". I się świetnie sprawdza. Czasem warto się zastanowić czemu dziecko coś robi- może wchodzi na parapet bo chce zobaczyć co jest za oknem. Może trzeba mu pokazać. Moja córka nie raz ze mną tak wygląda. Ale sama nigdy nie włazi bo zawsze tłumaczę jej, że nie może, bo spadnie i zrobi sobie krzywdę. I mówie, że jak chce popatrzeć to musi mnie zawołać. Tak samo nauczyła się, że nie może otwierać szuflad czy szafek w kuchni poza jedną gdzie sa same plastikowe pojemniki i nimi może się bawić. U mnie w domu nie ma żadnych zabezpieczeń na szafki i dziecko ich nie tyka bo wie, że nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz sie chwalimy :P
Dziecko trzeba wychowywac a nie czekac az "bunt" sam minie. Ze swoim dzieckiem nie mialam wiekszych problemow, gdy 3 razy powiedzialam ze nie wolno albo odciagnelam dziecko to byl spokoj. i nie piszcie, ze biedne dziecko nie rozumie. W zeszlym roku opiekowalam sie chlopcem, mial 10 miesiecy, nie raczkowal, ale przesuwal sie na pupie i ciagnelo go do telewizora i kabli od dvd. Powiedzialam raz " nie wolno" i posadzilam go na srodku pokoju przy zabawkach, sprobowal drugi raz-zrobilam to samo, stanowczo. to on 3 raz i jeszce sie ogladal na mnie z usmieszkiem i patrzyl, co zrobie. A ja stanowcazo i do skutku-bralam go od tego telewizora i w koncu zrozumial. Ogolnie w koncu zaczal reagowac na slowa "nie wolno" (jego matka dla swietego spokoju pozwalala mu na wiele-zabawe kluczami, komorka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
proszę...! tłumaczysz rocznemu dziecko,ze spadnie i sobie zrobi krzywdę?? ono rozumie co to znaczy krzywda? albo,ze szufladę z plastikami może a tej z garnkami nie?? gratuluję ja wyglądam z dzieckiem przez okno ale czy to zaspokaja jego potrzebę wspinania się? nie sądzę bo to coś innego. dziś odstawił półgodzinną histerię słaniając się na nogach z senności, i miałam mu wytłumaczyć,zeby się jednak może położył bo jest zmęcozny a jak się wyśpi to może bedzię miał potem dobry humor??? sorry ale to bzdury. moje dziecko wchodząc na przysłowiowy parapet za kazdym razem konsekwentnie jest stamtąd zabierane i słyszy NIE WOLNO z podniesionym tonem, do kazdej sytuacji stosuje to samo, od komputera na to słowo odsuwa się 10 razy i za 11 i tak lezie juz nie słuchając mnie. Bada moje reakcje na kazdym kroku, patrzy prosto w oczy i broi. jestem pewna, że wie o tym,ze nie wolno, że ja jestem niezadowolona ale wykłady są zbędne, wyadje mi się, z ez takim dzieckiem poprostu trzeba sie trzymac swojej wersji,ze nie wolno i juz, albo jak juz tłumaczyć to bez abstrakcji typu: bo zrobisz sobie krzywdę. a mój stosuje próbe sił i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabezsił
jak już się chwalimy... no widzisz a u mnie to nie działą, a nigdy nie dałam za wygraną. u mnie raczej działa na chwilę zmiana krajobrazu heheh-czyli odwrócenie uwagi. ale za godzine lub na drugi dzień to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz sie chwalimy :P
bhjbjh-popieram w 100 % Tak postepowalam z moja corka, do tej pory wie, co mozna a co nie, pyta. Autorko, pytasz, ile to potrwa-tyle, na ile pozwolisz. Nie masz czekac az to minie, tylko to zwalczac. Masz byc autorytetem dla dziecka a nie popychadlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój miał bunt
noworodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz sie chwalimy :P
Moze to tylko Ty uwazasz, ze mowisz dosadnym tonem, ze kontrolujesz sytuacje-a dziecko doskonale wyczuwa kazdy ton glosu czy Twoje wahanie, czy bezradnosc-i wtedy dalej sobie z Ciebie leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjbjh
Widzisz Ty masz swoje zdanie, a ja swoje... Tylko ja jakoś z córką nie mam większych problemów. I jakoś rozumie, co wolno a co nie. Owszem jak każde dziecko czasem broi, ale bardzo często wie, że robi to z miną małego diabełka i wie, że tak nie wolno. Ale są rzeczy, których nigdy nie próbowała np. włazić na parapet. Może Ty właśnie za dużo używasz podniesionego tonu i przestał robić na dziecku wrażenie. Ja robie to tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjbjh
A jeśli myślisz, że takie dziecko niewiele rozumie to powiem Ci, że ostatnio moja córeczka czegoś szukała i jak jej powiedziałam, żeby się odwróciła, bo to leży za nią to jakoś wiedziała co ma zrobić. Tylko ja z nią bardzo dużo rozmawiam i tłumaczę wszystko. I zawsze mówię normalnym językiem, bez zdrobnień i strasznego upraszczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym kupila ALE 1 zl roznicy
POPIERAM bhjbjh i jak juz sie chwalimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×