Moja lokatorka nastawiła pranie po 22 i ona do tej pory pierze i hałasuje?

cholera, co mogę zrobić? wyłączyć ją w połowie? nie chcę jej zepsuć, do tej dziewuchy nie docierają argumenty,że jest cisza nocna, mieszka w domku na wsi to może robić pranie i odkurzanie i o 2 w nocy, ale w bloku chyba obowiazuja zasady. Co mam robić? Głupio mi strasznie przed sąsiadami.

na serio w blokach nie mozna nawet prac po 22??? Szook. współczuję, przeciez po tej godzinie jest tani prąd

w dodatku ona sobie poszła spać, a ja mam siedziec i pilnować, czy nie zaleje mieszkania itp. :( dlaczego ludzie to tacy egoiści ? :O

u nas po 22 jest prąd za żetony

a wy przy kazdym praniu pilnujecie czy nie zalejecie mieszkania??? chyba z toba coś nie tak jednak

Ty normalna jesteś? Ja też właśnie włączyłam pranie. I mam w dupie sąsiadów. Pranie to nie jest zakłócanie ciszy nocnej. Kto w ogóle pilnuje pralki? Fobie jakąś masz?

nie wiem, u mnie chyba nie ma stawek za prąd, ale weźcie no co ja mam robić, to strasznie głośne jest, w dodatku ta parówka nie nastawia na45 albo 1,5 godziny tylko na ponad 2 :O

mam nieubezpieczone mieszkanie, więc pilnuję, źle robię? i tak nie zasnę bo za głośno to chodzi

jak fajnie,ze nie jestem niczyja lokatorka-hurrrraaa!

czepiasz się i tyle.

jak taka nieobyta czy masz umowe z nia

ona spi ty pilnujesz, ale z ciebie ciota :D

pralka na 2 godziny? przeciez to w cholwrepradu zuzywa zwykle godzina starcza , 1,5 godz

a ona robi takie pranie juz 3 raz w tym miesiacu :O prad, woda... no ale co ja poradze...wymowie jej w czerwcu...

Ja właśnie robię drugie. Pierwsze 1,5 h, drugie 2,4 :D Masakra, jak można siedzieć i pilnować pralki? Co, wąż się wyrwie z mocowania i popełznie do sąsiadów? 5 rok mam odpływ do wanny przypięty i nigdy się nie wysunął. A to już druga pralka w tym mieszkaniu... Paranoja jakaś, pralki pilnować.

ten waz w wannie daje mi dużo rozkoszy podczas kompieli

Oj podszyw, podszyw... Spać, bo mam rano do sprzątanie będzie budzić.

Mam ? :O

mama :)

mam i tat nowoczesna homoseksualna rodzina ;)

Mieszkam we wsi Tomaszkowice kolo Wieliczki, zaklocanie ciszy nocnej w tej wsi to norma. Albo wyja kundle i dra ryja, najczesciej u sasiada o nazwisku Kawaler, ale tez dra ryja pijaki lub sa imprezy. Klotnie tez nie naleza do rzadkosci i to wszystko po 22. Mentalnosc wsiokow na poziomie sredniowiecza. Chamstwo i uposledzenie umyslowe idace w parze z alkoholem. To obraz dzisiejszej wsi.