Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaaasiiaa.

co byscie zrobily na moim miejscu? dziwna sytuacja.

Polecane posty

Gość kaaasiiaa.

co myslicie na ten temat?? moja cora chodzi do 2 klasy,ma kilka najlepszych kolezanek.Ja znam mamy tych kolezanek tylko z widzenia,czasem zamienie kilka zdan z ktoras z nich.Dzis przyszla jedna kolezanka do mojej i sie mnie pyta,czy moze u mnie nocowac bo mama idzie na nocke a tata wraca b.pozno z pracy.I ze jej mama potem do mnie przyjdzie i pogada co i jak.Byscie sie zgodzily??? mala jest bardzo sympatyczna i fajna dziewczynka...ale jestem w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-00
dla mnie to dziwne, gdyby mama o to poprosiła to ok ale dziecko? a jej matka o tym wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameczka
zgodziłabym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasiiaa.
mala mi mowila ze wie i ze do mnie przyjdzie potem i pogada ze mna.Ale zaraz wychodzimy i powiedzialam jej ze bedzie musiala isc do domu i potem moze przyjsc i zanocowac,dla mnie to zaden problem ale se pomyslalam ze wracajac wstapie po nia i od razu pogadam z jej mama...no dziwne troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzialabym dziewczynce zeby jej mama zadzwonila do mnie i to uzgodnimy. I dala numer telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie doczytalam ze jej mama ma przyjsc. No jak tak to ok, powiedzialabym ze pogadam najpierw z jej mama jak przyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem czy dziwne
juz 2 lata sie znają. Moja córka ma kolezankę którą zna od września i widzi się z nią raz w tygodniu na zajęciach dodatkowych. Ja z jej matką wtedy zamieniłam moze 3 zdania bo to w listopadzie było a dziewczynki się zgadały ze ta koleżanka przyjedzie do nas na cały dzien i noc i nikt problemów nie robił bo fajnie się bawiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ameczki
przychodzi do ciebie dziecko w wieku szkolnym, mówi że chce nocować i ty się tak po prostu zgadzasz??? dla mnie to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasiiaa.
he...ja jakbym chciala zeby moja zanocowala u kolezanki dwa bloki dalej to najpierw sama bym tam poszla i zapytala sie jej mamy a nie wysylala corki.No ale coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym sie zgodzila ale tylko pod warunkiem ze porozmawiam z mama tej dziewczynki najpierw. Moze mala zna swoj nr tel to zadzwon do jej mamy, albo poczekaj az przyjdzie. Mojego syna kolega nocowal u nas, syn mial 4 lata, kolega 5 ale umowilysmy sie z jego mama ze go do nas przywiezie i odbierze. Jak syn bedzie starszy to nie mam nic przeciwko zeby czasami jakis jego kolega u nas zanocowal ale zdecydowanie musi to byc ustalone z rodzicem dziecka. A ta dziewczynka mowila o ktorej jej mama ma przyjsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co cie wlasciwie zszokolwalo, ze dziewczynka zapytala sama czy fakt ze chce u ciebie nocowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasiiaa.
niewiem co bardziej...moze to ze tak o po prostu przyszla i zapytala czy moze zostac na noc...ani zadnego telefonu wczesniej od jej mamy,ani nic....:-/ ona czasami w takiej sutuacji nocuje u innej kolezanki ktorej mama "przyjazni" sie z jej mama ale tamta dziewczunka nie jest przez nia zbutnio lubiana tak jak i moja cora za tamta nie przepada.I mi dzis ta kolezanka powiedziala ze mogla nocowac u tamtej ale nie chce bo jej nie lubi (sama widzialam jak tamta przeklina,przezywa,krzyczy dokucza tez mojej,kilka razu ukradla mojej corce jakies male zabawki) wiec mnie to nie dziwi w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to jest normalne ze dzieci odwiedzjaja sie nawzajem, raz jakies dzieci sa u mnie, innym razem moje wysylam do kogos, to fajne rozwiazanie i wcale nie musisz sie przyjaznic z jej matka wwazne ze dzieci sie lubia. Co do nocowania to taka moda i mnie to nie szokuje, wazne zebys pogadala z jej mama wczesniej i np powiedziala czy zgadzasz sie na to czy nie, jesli nie zgadzasz sie to powiedz ze daly ci za malo czasu j nastepnym razem nie bedziesz miala nic przeciwko temu jesli to uzgodnicie dwa trzy dni wczesniej bo dzisiaj masz juz plany. A jesli sie zgadzasz to wez numer telefonu do rodzicow i jakiejs innej osoby ktora mozesz powiadomic jakby cos sie dzialo. No jesli matka nie przyjdzie to logiczne ze dziecko wraca do domu bez dwoch zdan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
Ja bym się zgodziła,ale koniecznie skonsultuj to z jej mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha123456
jA UWAZAM ZE OK, POPROSTU DZIEWCZYNKA ORIENTACYJNIE CHCIAŁA SIĘ ZAPYTAC czy moze zanocowac po to by jej mama wiedziała ze ma po co kontaktować się z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam prawko i auto
Podejrzewam ze jej mama najpierw chciala sie zapytac a dziecko chcialo juz wiec samo zapytalo. Przeciez kazdy wie jakie sa dzieci. Jak dla mnie to nie ma nic w tym dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokladnie moglo tak byc
Moja corka tez ciagle umawia sie z jakimis kolezaneczkami jeszcze zanim rodzice to ustala, dziewczynka pewnie uslyszala od mamy ze byc moze bylaby taka opcja noclegu wiec podekscytowana wypaplala :) pewnie sie cieszy :) daj spokoj pozowl dzieciom, tak zaciesniaja sie przyjaznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...:)
oczywiście, że powinnas jej pozwolic, ale skoro to 8 letnia dziewczynka to dziwne, że któryś z jej rodziców najpierw z Toba tego nie ustalil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bossska
Hmmm dziwna sprawa. Ale skoro z noclegiem i innymi nie ma problemu to czemu by nie! Ale powinnaś się spotkać z jej mamą i trochę pogadać i wszystko uzgodnić. Druga klasa to jeszcze bardzo małe dzieci w obcym domu w nocy coś może im się przyśnić, czy mogą zatęsknić do mamy. I może podam tutaj bardzo dziwny przykład ale coś takiego przyszło mi do głowy. Pewnie kolacje i śniadanie dziewczynka zje u ciebie. Skoro nie wiele o niej wiesz to pewnie nie wiesz czy czasem nie jest na coś uczulona. I możesz czasem podać jej coś czego jeść nie może. Tak, wiem że strasznie wymyślam. Konsultacja z mamą jest bardzo ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady ze 8 letnie dziecko obudzi sie w nocy i bedzie plakac :D tym bardziej ze autorka pisze ze ta dziewczynka nie raz juz nocowala u innej kolezanki. Tak jak pisalam u nas nocowal 5-cio latek i nie bylo zadnego problemu w nocy. Autorka musi porozmawiac z mama, ale poza tym nie widze problemu i tez nie wiem co spowodowalo ze autorka byla w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×