Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość O FACETACH BABIARZACH

DLACZEGO Facet jest BABIARZEM ? kocha wszytskie kobiety.. non stop romansuje??

Polecane posty

Gość O FACETACH BABIARZACH

Dlaczego facet jest babiarzem ,caly czas romansuje z innymi kobietami ,mowi ze kocha kobiety ,caly czas BAJERJE KOBIETY ..to na necie ,to w klubach ..mowic im czule slowka ,jak jedn ago odrzuci to na drugi dzien umowion yjest juz z inna i caly czas wspomina" no bo ja kocham kobiety" z zadowoleniem na twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa zakompleksieni strachliwi
faceci babiarze to bardzo zakompleksieni faceci" tak naprawde boja sie kobiet :) dlatego tak postepuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popatrz na inne zwierzeta
to norma że samiec całe życie poszukuje samic. człowiek to drapieżnik zobacz jak jest u tygrysów, lwów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompleksy
Typ Don Juana czy Casanovy w głębi nienawidzi lub boi się kobiet. Zdobywając je i uwodząc zyskuje ich podziw, którego potrzebuje ale też mnożąc relację zachowuje kontrolę nad partnerkami i dystans w relacji. Nie grozi mu wtedy głęboka więź z jedną kobietą, którą odbiera jako utratę niezależności i widmo bycia zdominowanym. Słabość Casanovy każe mu szukać potwierdzenia i władzy poprzez kobiety, ale miłość do kobiet ma on podobną do filatelisty pałającego miłością do znaczków- lubi mieć ich dużo w kolekcji. Jeśli chodzi o pytanie o zmianę - zmieni się, jeśli zacznie tej zmiany potrzebować sam. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do popatrz na zwierzeta
do autora " popatrz na inne zwierzet"a to po to BOG dal czlowiekowi mozg ,zeby nie zachowywal sie jak zwierze ,a jak czlowiek ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki Bóg????
co ty opowiadasz? jesteśmy zwierzakami jak cała reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BAJERY,TRIKI Babiarza
JAK DZIALA FACET TYPU BABIARZ,Uwodziciel Uwodziciel, który wszedł w stały związek, potrafi mamić kobietę latami. Ma w domu służącą, terapeutkę, kochankę i z tym mu wygodnie. Coraz mniej się angażuje, coraz częściej wyjeżdża i jest zajęty wyłącznie własnymi sprawami. Swojej wolności broni jak fortecy nosi zawsze przy sobie telefon komórkowy, w komputerze wprowadza hasło, żeby partnerka nie mogła wejść do jego skrzynki mailowej. A korzystając z tych narzędzi uwodzi kolejne kobiety. Gdy zostaje zdemaskowany, reaguje agresją i zarzutami naruszenia prywatności, wpędzając swoją partnerkę w poczucie winy. Ona przyznaje mu rację, bo nie potrafi już odejść. Uzależniła się od niego, kocha go, mimo wszystko. Woli cierpieć, będąc z nim niż decydować się na przeżycie koszmarnego bólu rozstania wiecej na : http://www.kobieceserca.pl/Uzaleznienie_rozdz ial_4.html Uwodziciel nie interesuje się duszą kobiety, tylko jej ciałem --------------------------------------------------------- ---------------. Najlepiej, żeby było idealne, takie jak ogląda w filmach pornograficznych. Namawia swoją partnerkę do operacji plastycznej piersi, liftingu, usunięcia zmarszczek. Lubi obiekty w odpowiednim opakowaniu pociągają go kobiety w seksownych ciuchach, butach na wysokich obcasach, noszące erotyczną bieliznę. Z obrzydzeniem patrzy na oznaki starzenia się u kobiety, bo sam panicznie boi się starości. Ma bzika na punkcie własnego ciała nie akceptuje go, wydaje się sobie brzydki. Nie potrafiąc dać kobiecie prawdziwej czułości, ciepła i troski, sam, na własne życzenie, pozbawia się możliwości ich doznania. Tak naprawdę uwodziciel jest człowiekiem głęboko nieszczęśliwym. Zrozumienie natury uwodziciela jest konieczne, by się przed nim bronić, dotyczy to w szczególności kobiet, które tak bardzo pragną miłości, że w swoim zaślepieniu nie potrafią odkryć prawdziwych intencji zabiegającego o ich względy mężczyzny. Kobiety - ofiary wykorzystania w dzieciństwie nie mają instynktów obronnych, chroniących ich przed wykorzystaniem w życiu dorosłym. Podświadomie, powielając schematy z rodzinnego domu, dążą do związków z oprawcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popatrz na Biblie która
napisana została pod boskie dyktando. czy przeczytasz tam o dinozaurach, o poczatkach życia w postaci bakterii czy glonów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowod?
kto mi udowodni to ze BIBLIA TO PRAWDA..i ze to wlasnie Jezusa slowa z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:27 BAJERY,TRIKI Babiarza "Podświadomie, powielając schematy z rodzinnego domu, dążą do związków z oprawcami" ...z jakimi oprawcami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDA ZYCIA
KAZDY Z WAS Zbrzydnie ZESTARZEJE SIE to jest NATURALNE .Zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDA ZYCIA
poczytaj sobie wiecej o tym typie faceta na : www.kobieceserca.pl zycze milej lektury tam zrozumiesz :) tam jest wszystko wyjasnione ,dlaczego, jak facet dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhahahhah
bzdety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDA ZYCIA
poczytaj także pismo święte. tam wszystko napisano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYKORZYSTYWACZ FACET..
oprawca -to ten ktory wykorzystuje ofiare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDA o babiarzach ,casanova
nie bzdury TYLKO TAKA PRAWDA czy komus sie to podoba czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloiza999
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDA o babiarzach ,casanova
sorki za te wcześniejsze wpisy ale jestem napierdolona jak pancernik potiomkin:classic_cool: ...postradałam zmysły i pozjadałam rozumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompleksyyy
bo ma jakis problem z soba dlatego jest babiarzem ,niedowartosciowany jest ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARAZONY HIV em od kobiety
Treść historii: Jestem nosicielem wirusa HIV. W trakcie dwóch dni mój świat zrobił obrót o 180 stopni, a ja do teraz nie mogę uwierzyć, że spotkało to właśnie mnie. Zawsze robiłem to, czego życzyli sobie moi rodzice. Skończyłem dobrą szkołę, poszedłem na studia. Uzyskałem wyższe wykształcenie, a potem założyłem własną firmę. 4 miesiące temu poszedłem ze znajomymi na imprezę do jednego z warszawskich klubów, które słyną z łatwych dziewczyn. Nie był to nasz pierwszy raz kiedy bawiliśmy się w takim miejscu. Tamtego wieczoru sporo wypiłem i poznałem piękną studentkę. Mówiła, że przyjechała do Warszawy z południa. Spędziliśmy w klubie trochę czasu, a potem przenieśliśmy się do mnie. Wiadomo, co się tam odbyło. Spotykałem się z nią jeszcze przez 2 tygodnie, a później zostawiłem. Po 3 tygodniach od pierwszego spotkania dostałem grypy. Nie przejąłem się tym zbytnio, ponieważ pora roku wskazywała na powszechność tej choroby. Ustąpiła a ja żyłem jak wcześniej. Kilka dni temu kolega napomknął, że chce sobie zrobić darmowe badanie na obecność wirusa HIV. Nie rozumiałem swojej decyzji, ale poczułem, że chcę mu towarzyszyć. W klinice krótki wywiad, pobranie próbki krwi i umówione spotkanie nazajutrz. Wieczorem w domu dopadły mnie dziwne myśli. Nigdy wcześniej nie myślałem o sobie w kategoriach osoby, która mogłaby zostać zainfekowana. Przeczytałem dziesiątki stron w sieci traktujących o HIV. Z każdą kolejną byłem coraz bardziej przerażony. Zacząłem obawiać się, że rzekoma grypa, którą złapałem kilka miesięcy temu, niekoniecznie musiała być grypą, a mogła pierwszym objawem infekcji. W nocy nie mogłem spać. Wierciłem się w łóżku i przekręcałem z jednego boku na drugi. Jakoś nad ranem udało mi się na chwile zmrużyć oczy. Sen bardzo mi pomógł i kiedy się obudziłem, byłem dużo spokojniejszy. Umówiłem się z Marcinem i razem pojechaliśmy odebrać wyniki. W drodze do kliniki znów mnie złapało. Jechałem jak trup i w ogóle się nie odzywałem. Na miejscu, pod drzwiami gabinetu, czekałem jak na wyrok. Kolega wyszedł. Okazało się, że wynik negatywny. Modliłem się w myślach do Boga, abym za kilka minut miał taką samą ulgę na twarzy. Wszedłem. Pani siedząca za biurkiem zapytała mnie o hasło, które podaje się w przypadku takich anonimowych badań. Wyciągnęła kopertę i odpieczętowała. Spojrzała na wynik, potem na mnie i z powrotem na wynik. Lekko załamanym głosem zapytała, czy przypadkiem nie pomyliłem hasła? Obawiałem się najgorszego. Potwierdziłem, że hasło się zgadza i ten wynik na pewno należy do mnie. Wręczyła mi wyniki analizy. Widziałem tylko jedno zdanie „we krwi stwierdzono obecność wirusa.... Miałem HIV! Nie mogłem w to uwierzyć. W jednej chwili cały świat przeleciał mi przed oczami. Ja, z całym moim życiem i planami, stałem się nosicielem. Nie mogłem w to uwierzyć. Do dziś nie mogę uwierzyć. Badanie miało miejsce kilka dni temu, ale ja wciąż nie mogę w to uwierzyć. Nie dochodzi do mnie świadomość faktu, że jestem chory na HIV, a jednocześnie przeszukałem cały internet i jestem coraz bardziej załamany. W przeciągu paru chwil moje życie i wszystko we mnie zostało zniszczone. Nikomu do tej pory nie powiedziałem. Boję się. Boję się, że stracę znajomych, przyjaciół. Boję się, że dojdzie do jakiejś wielkiej tragedii w mojej rodzinie. Jednocześnie nie mam chęci do życia. Nie chcę tej choroby. Panicznie boję się jej rozwoju i nie wiem, co mam ze sobą zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARAZONY AIDS
to trzeba sie szanowac ,nie wkladac patak byle gdzie,byle co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PELNO BRZYDKICH FACETOW
no niezle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawka452
Babiarz to zakompleksiony koleś z bardzo niską samooceną, którą sobie dowartościowuj***ajerując/ romansując z innymi kobietami. Otacza się prawie wyłącznie towarzystwem dziewczyn. Nawet gdy ma już swoją kobietę. Często zdradza. Szkoda nerwów na takiego prymitywa. Taki element jest żałosny. Po co z kimś takim w ogóle być ??? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×