Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalinna88

nieatrakcyjny partner

Polecane posty

Gość kalinna88

ogolnie nie podobal mi sie od poczatku, ale zauroczyl mnie charakterem, z czasem jak bylismy ze soba, w ciagu tych kilku miesiecy wyszlo jednak kilka rzeczy dzielacych nas, dosc znacznych jesli chcielibysmy budowac powazny zwiazek, byly tez klotnie ktore zostawily nieprzyjemne emocje. i rodzi sie we mnie cos takiego ze coraz bardziej ten wyglad mi przeszkadza, owszem pociaga mnie, budzi pozadanie ale charakterem, obiektywnie jest nieatrakcyjny. czuje sie przez to pusta pojawiaja sie mysli, ze nie dosc ze musimy sie uporac z roznym podejsciem do niektorych kwestii bycia razem, z odlegloscia nas dzielaca to jeszcze dochodzi ten wyglad i jakby on byl tym gwozdziem do trumny. a nie chce byc tak powierzchowna jednak wlasciwie nie ma elementu ktory bylby super, tylko wszedzie cos nie gra. czasem niewielka sprawa, czasem wieksza ale jednak. czy tak jest w zyciu po prostu? ze na wszystko w zwiazku trzeba ciezko pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinna88
bo tez chodzi o podejscie, ja teraz koncze studia, chce troche pozyc i na spokojnie wszystko, nie chce sie zmuszac do niczego a on by wolal szybciej dom, rodzine. i nie wiem czy takie sprawy bardziej mi przeszkadzaja czy wizja tego ze mam spedzic reszte zycia z kims srednim z wygladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, jeżeli on Ci się po prostu nie podoba i nie ma nic co by to rekompensowało to daj spokój. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i ty ja i ty
ale masz problemy,że też ludzie siebie i innych w takich sytuacjach stawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geergeg
idź z nim do stylisty,podpowie jak go przystrzyc,uczesać,ale wygląd????chmmm,ważne aby było dobry dla ciebie czy aby wyglądał?Docenisz to potem,ale będzie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgpmgmwgwgw
jaki ma kolor oczu, wysoki, umiesniony? TO brzydki czy sredni zdecyduj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ideału nie znajdziesz. Każdy partner będzie miał coś co nie będzie Ci się w nim podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WWWWWWWA
"nie ma nic co by rekompensowało" a co by mogło rekompensować, kasa? Rozchwycily by go laski że autorka nawet by go nie zobaczyła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinna88
po tym jak sie zauroczylam nie mialo to dla mnie znaczenia, z czasem im wiecej problemow sie pojawialo tym bardziej takie mysli przychodzily do glowy. a zawsze mi sie wydawalo ze te pierwsze miesiace sa najlepsze a tu nie do konca, od razu prawdziwe zycie i problemy a nawet dlugo ze soba nie jestesmy pewnych rzeczy nie da sie zmienic a operacji czy czegos nigdy nie zazadam od nikogo wlasnie sadzilam ze jestem zdolna do prawdziwego uczucia i wtedy sie nie patrzy na takie glupoty, jest dla mnie dobry ale zranil mnie mocno kilka razy i wie o tym, teraz troche probuje zadoscuczynic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tia, niektórzy wierzą, że jak nie ma pociągu fizycznego to zdołają zbudować na tym związek. Ostatnio spotkałam taką sytuację facet wierzy, że jak sie nie podoba kobiecie, ( ta kobieta sama mu to powiedziała), ale nadrabia charakterem, to zdoła zbudować trwały związek. Niestety na samym charakterze, to można co najwyżej zbudować przyjaźń lub związek platoniczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinna88
ciezko mowic mi o nim brzydki bo jest mi bliski, ale zdecydowanie nie jest adonisem, niski, chudy, lysiejacy, pracuje ciagle w rozjazdach, czesto go nie ma ale z kasa srednio u niego (lecz pieniadze to ja sama moge zarobic), ma kompleksy przez co mnie ranil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinna88
woman, mam ochote na seks z nim ale po prostu jakos tak... boje sie bardzo tez wyjsc na ta co rzuca przez wyglad, nawet przed sama soba (szczegolnie ze on w klotni mowil mi ze tak zrobie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fDSG?S
To musisz mu koniecznie wyjawiać prawdziwy powód zrywania z nim? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymyśl jakiś powód i tyle. Ja podejrzewam, że ten mój znajomy tez dostanie za jakiś czas wymyślony powód zerwania. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy, jak podoba nam sie tylko charakter, to niestety ale chyba żadna kobieta nie będzie się zmuszać aby z kimś sypiać. Podaj jakiś inny powód aby go nie ranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinna88
na razie nie wiem co z tym zrobie, jakby te inne problemy dalo sie rozwiazac chociaz to moze bym tak nie analizowala ale nawet jedli to nie powiem mu ze jego wyglad wplynal na cokolwiek nigdy, glupio mi bedzie przed sama soba i byc moze tym ze on zacznie mnie oskarzac i naprawde przykre rzeczy wyrzucac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga 2209
Temat dosc dawno rozpoczety ale dla mnie aktualny. Jestem ciekawa czy zostalas w tym zwiazku czy jednak to ze on nie jest atrakcyjny przewazylo i odeszlas. Mam teraz to samo. Od 2 lat jestem z facetem nieatreakcyjnym fizycznie dla innych ale dla mnie ok i kreci mnie bardzo. Tylko wiem ze innym sie nie podoba, mowili mi znajomi, Kest wysoki szczuply(raczej chudy) ma ogromne problemy z cerą na twarzy co wyglada nieestetycznie i nic nie da sie z tym zrobic. Ale ma jak dla mnie sporo fajnych miejscnp piekny plaski brzuszek, opaloną karnacje i jeszcze kilka by sie znalazlo. Jednak wciaz mi ten wyglad przeszkadz bo gdy spojrze to widze ze twarz jego jest po prostu brzydka. Nie wiem co mam robic. tez podobnie jak Kalinka nie chce go zostawiac z powodu wygladu, to slabe, powierzchowne, nawet nielogiczne. Z drugiej jednak strony co w tym zlego ze chcialabym miec faceta ktorego zazdroscilyby kolezanki, na ktorego milo by mi sie patrzylo. Jestem pogubiona troche. Oczywiscie jest plus tego - bo wiem ze jest wierny i bedzie ale dlatego ze zadna inna (ładna) nie zwoci na niego uwagi. Chm , przez to ze ja jestem bardziej atrakcyjna to on po prostu traktuje mnie jak ksiezniczke. Ma wady, oczywiscie np uparty jak osiol do granic mozliwosci ale pracujemy nad ta jego uparoscia, Poza tym jest ok, fajnie ale moglby miez normalna twarz, Jak zaakceptowac to ze nie jest atrakcyjny z wygladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×