Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczona zaproszona

Zaproszenie nienarodzonego dziecka ?!

Polecane posty

Gość mama dwóch dziewczynek
możliwe, że chcieli Cię zapewnić, że mimo ciąży jesteś mile widzianym gościem; może też podeszli do sprawy z "jajem"... albo zwyczajnie tak im przyszło do głowy i napisali bez większego zastanowienia. Miłe to, na pewno nie porównywałabym do zmarłych dziadków... Szkoda tylko, że określili dziecko mianem fasoli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona zaproszona
Określenie "fasolka" może i jest urocze, ale w czasie tego wesele będę w 7 miesiącu, wiec mało adekwatne do wielkości bobasa. :) Myślę, że chcieli dobrze... Chcieli podkreślić, że nasze dziecko, które dopiero co się pojawi na świecie, też jest dla nich istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
ale jest tak-kto widzi wszystko w szarych barwach odnajdzie same negatywy tego zaproszenia. a ktos z humorem, inteligentny przyjmie to jako cos pozytywnego i tyle:) przeciez mlodzi chcieli zeby bylo Wam milo, przeciez nie ze zlosliwosci..nie wpadlabym na to zeby to mialo byc zlosliwe bo po co niby?:) ja bym sie cieszyla z takiego zaproszenia:) szczegolnie jezeli to bliska rodzina, badz przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glistaludzka111111
Szczerze to nie wiem co w tym złośliwego ani też zabawnego. Jak dla mnie trochę głupawe i żenujące. No i bezmyślne, bo jak już ktoś napisał, różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Khadi
Na nasz slub zaprosilismy przynajmniej dwie kobiety w ciazy(a mzoe i wiecej kto wie:)), do glowy nawet mi nie wpadla zeby jakies fasolki do zaproszenia wpisywac, troche to dziecinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obśmiałabym się jak norka wyobrażając sobie, jak tą "fasolke" w domu zostawiam idąc na wesele :D a pomysł zaproszenia bardzo średni. Jak byłam w ciąży, zawsze z lekkim zdziwieniem patrzyłam na ludzi, bardziej podekscytowanych moją ciążą niż ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sucho ma ta palma
Ludzie wyluzujcie. Ktoś do Was z serdecznością, a wy tylko jadem byście tryskali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadająca pytanie nie zna się na kafeteriowej terminologii. Tutaj w co drugim wątku są fasolki, bąbelki i inne językowe durnotki, więc raczej nie ma co liczyć na zrozumienie, że to żenujące i głupie. Swoją drogą pytanie padło w marcu, więc już po ślubie. No i jak? Dali jakiś poczęstunek dla strączkowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas na weselu bylo dzo brzuszków o których wiedzieliśmy ale nigdy bym tak nie napisala na zaproszeniu. Uwazam jednak ze pewnie mlodzi nie chciel nic zlego tym powiedzieć i mialo to byc z poczuciem humoru i tak to nalezy traktowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×