Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CiekaweKiedyBędę Mamą

NIE POTRAFIĘ ZDECYDWAĆ SIĘ NA DZIECKO, LATA MIJAJĄ

Polecane posty

Gość CiekaweKiedyBędę Mamą

cześć, kobietki. mam "problem", otóż mam 29 lat, od 4 lat męża, mamy własne ładne mieszkanie, własną firmę...brakuje do szczęścia jednego- dziecka...:) ale ja nie potrafię podjąć tej ważnej, najważniejszej chyba w zyciu decyzji...ciągle wydaje mi się, że to nie TEN moment. ciągle odkładam myśl o powiększeniu rodziny. dwa lata temu miałam problemy z jajnikiem, myślałam , że oszaleję ze strachu, na myśl, że nie mogłabym mieć dziecka rozdzierało mi się serce... obiecałam sobie, że zaraz po wyleczeniu BIERZEMY SIĘ DO ROBOTY... a później? a to wymienimy samochód na lepszy, a to jeszcze pojedziemy na wakacje, a to odłożymy więcej kasy, itd, itp mąż, rodzice, teściowie bardzo, bardzo by chcieli wnuczka/wnuczkę, ale nie czuję z ich strony nacisku... nie jestem też osobą, na której łatwo wywrzeć presję (że powinnam mieć dziecko) . JA SAMA BYM CHCIAŁA...ALE SIĘ BOJĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
Oj nie odkładaj,zwłaszcza,że czasem trzeba sie trochę ,,nastarać'' to nie zawsze jest proste. Zeby potem się nie okazało,że będziesz mieć kłopot z zajściem w ciażę,wiek nie pomaga. Ja jestem przed porodem,mam 28 lat i też długo się wahałam,ale wierz mi,ze jak już zajdziesz w ciążę,nie będziesz żałować,tylko będziesz się cieszyć i kompletować dziecięce akcesoria ;) Tak,jak piszesz,mieszkanie,samochód jest,a brakuje tylko dzidzi. Nie odkładajcie,to bez sensu,wiadomo,że każdy sie boi,to jest zmiana,ale jeśli czujesz,że chcesz mieć dziecko ( kiedyś ) to znaczy,że na prawde nie ma na co czekać,skoro zycie macie poukładane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoczek zboczek
Nie odkładaj już tej decyzji, czasu nie cofniesz, będziesz później żałować. Macie dobrą sytuację materialną to bierzcie się do roboty! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekaweKiedyBędę Mamą
ojjj, dziękuje za przemiłe wpisy... może to głupio zabrzmi, ale kiedyś marzyłam o psie, mąż także (wtedy jeszcze narzeczony), ale myślałam- tyle jestesmy po za domem, mieszkamy w bloku, LEPIEJ NIE, może kiedyś... później były spory o rase ewentualnego pieska- mąż chciał coś "większego", mi podobał się beagle :) , i tak ciągle z tym pieskiem zwlekaliśmy...aż pewnego dnia będąc na rowerach za miastem znaleźliśmy porzuconego kundelka. ani ładny, ani rasowy, ani my nie przygotowani- a pokochaliśmy całym sercem i teraz nie wyobrażam sobie życia bez niego... oczywiście nie chciałabym porównac psa do dziecka, ale miałam na myśli to, że może żywa istotka to coś co kochamy mimo tego, że wydaje nam się, że czas nie sprzyja... sama już nie wiem co robić, biorę tabletki anty, następna wizyta u ginekologa w maju... myślałam, żeby odstawić, ale znów w lipcu wylatujemy na wakacje, wolałabym wtedy nie mieć okresu (nie robić przerwy w przyjmowaniu tabletek, zawsze podczas wyjazdów tak robię)...i tak ciągle :( COŚ JEST WAZNIEJSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
I sama widzisz,że lepiej czasem nie planowac wszystkiego na tip-top. W ogóle chyba za dużo planujecie,za mało spontanu. W lecie wczasy,jesienią pomyslisz,że nie chcesz chodzić w ciaży zimą,potem wiosna to pomyślisz,że jak gorąco to też źle i tak dalej....wierz mi kochana,że gdybyś zaszła w ciążę,to żadne wakacje nie będą ważniejsze ;-) Po za tym po odstawieniu tabletek musisz zaczekac chyba z 3-4 miesiace. Gdybyś odstawiła w maju,to w sierpniu moglibyście się starać. A najlepiej to chyba po prostu oddać się losowi,będzie to będzie ;-) Bo na prawde nigdy się nie zdecydujecie. 29 lat to super wiek na ciażę,na pewno masz poukładane w głowie,jesteś odpowiedzialna,macie mieszkanie. Ponadto fajnie być w miarę młodą mamą,niż rodzić przed czterdziestką,a być przed pięćdziesiatką,gdy dziecko idzie do szkoły....Odstaw tabletki i niech się dzieje wola nieba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teodorcia
Po twoim wpisie to ja wnioskuje,ze jak najbardziej chcesz miec dziecko. Nie czekaj,bo nie ma na co. dziecko to jest taka przygoda,ze sie w pale nie miesci. kazry ci to powie,kto ma dziecko,aale dopieo jak sie samemu tego doswiadczy,to sie rozumie,ze te osoby to naprawde z gpbi serca mowia,q nie jako wyswiechtany slogan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nazywa wpadka kontrolowana;-) Po prostu przestańcie się zabezpieczać a los zdecyduje kiedy zajdziesz. Ominie cię ten cały stres starań. jak piszą dziewczyny, nie ma co czekać. Sytuację macie ustabilizowana do dzieła;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbnhcbhdbhjbhfbh
nie wiem, czy jet dobry czas na dziecko my zaliczyliśmy wpadkę - ja mając 26 lat, mąż 27 też własne mieszkanie, praca itd. a nijak nie mogliśmy ustalić czasu na dziecko - ostatecznie ustaliliśmy "może za 5 lat" i po jakich 2 miesiącach okazało się, że jestem w ciąży teraz czekam na poród niesamowita radość z każdego kopnięcia, każdego usg, gdzie mogę podejrzeć buźkę, stopki, rączki już nie mogę się doczekać, kiedy córeczka będzie po drugiej stronie brzucha i będziemy mogli ją nosić i tulić oboje z mężem uznaliśmy, że bardzo dobrze los zadecydował za nas a ja się teraz zastanawiam nad szybkim rodzeństwem dla naszej małej calineczki w mojej rodzinie dwie babeczki rodziły później i ciąże poprzedzały wieloletnie starania majątkowy stan posiadania mamy taki sam, a my w ich wieku będziemy mieli już dzieci w szkole, a nie w pieluchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukamuma
wiesz roznie to bywa. moja kolezanka ma teraz 30 lat rok po slubie zaczela robic badania i okazalo sie ze ma zrosty na jajnkikach i jeszcze jakies inne problemy i nie ma szans zeby naturalnie w ciaze zaszla a i przez sztuczne zaplodnienie niewiadomo czy donosi.. a nie leczyla sie i nie miala widocznych objawow. jezeli masz uregulowana sytuacje to nie ma co odkladac bo nie kazda kobieta tak od razu zachodzi w ciaze i w prypadku kiedy bedziecie musieli sie kilka lat starac to i tak bedziesz juz kolo czterdziestki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo na ciążę ciężko się zdecydować, wiem to po sobie. Gdyby nie to, że tak na prawdę mój mąż zaczął starania o dziecko pewnie teraz nie byłabym w ciąży, tylko tak jak ty planowała kolejny urlop. My wcześniej rozmawialiśmy o dziecku i nie ukrywam, że miałam taką świadomość, że kiedyś to nastąpi ale wydawało mi się to odległe albo nawet nie możliwe. Ja się bałam czy będę mogła zajść w ciążę, ponieważ miałam wcześniej zabieg usunięcia torbieli z obu jajników a potem okres się zmienił na skąpy i krótki i byłam tym przerażona. Obecnie mam 30 lat, dziecko będzie w lipcu a staraliśmy się 3 miesiące, nie żałuję, cieszymy się oboje, że będzie dziecko. Mamy mieszkanie i samochód, jest dobrze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka - masz rację, chyba taka wpadka kontrolowana w tym przypadku. U nas tak chyba będzie z drugim, bo zdecydować się nie idzie. Dzisiaj TAK, JutroNIE i tak w kółko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów boso chodzi
Moje szwagrostwo postanowiło po dłuższym czasie starać się o dziecko. To, co przedtem zaoszczędzili wydali w klinice leczenia niepłodności, ostatecznie po 3 latach udało się zajść w ciążę. Mają małe dziecko, wzbogacić się nie wzbogacili, jedynie o twarze pokryte zmarszczkami. A nie można powiedzieć, że to ludzie, którzy nie szanowali swojego zdrowia. Bardzo spokojne ułożone małżeństwo. Nie zawsze naturę da się oszukać, chociaż czasami by się to przydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam oojojoj tam
bez przesady skoro nie moze sie zdecydowac znczy ze nie chce i tyle jak bedziesz miala takie silne parcie ze dziecko najwazniejsze i nie bedziesz parzec na nic innego wtedy sie starajcie a nie, po prostu nie czujesz naturalnej potzreby posiadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AśkaZ
Pewnie boisz się bólu jak moja kuzynka. Woli adoptować niż urodzić bo to boli. Ale nie wierz w to! Ból porodowy jest tym samym bólem który czasem męczy cię w trakcie miesiączki lub przed albo jak masz rozwolnienie(ja ostatnio miałam takie że przypomniał mi sie poród i całe życie mi na kiblu przed oczami przeleciało:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci napisze, ze jestescie
jeszcze mlodzi:) Wiem, ze tu cie zasypia pesymistycznymi historiami o kuzynkach, ciotkach, szwagierkach, kolezankach bogatych, ale nieszczesliwych bo maja 30 i zajsc w ciaze nie moga, ale nie bierz tego do siebie;) Ja znam wiele mlodych kobiet, ktore maja problemy z zajsciem w ciaze i wiele starszych ktore po odstawieniu tabletek zaszly zaraz:D Takze nie przejmuj sie tymi czarnymi scenariuszami, bo do 35 roku zycia masz spokojnie czas:) A co do bolu porodowego to przeciesz mozna wziac cc, miec porod ze znieczuleniem wiec watpie by ktos z takiego powodu odwlekal decyzje o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AśkaZ
Albo zamroźcie sobie swój materiał genetyczny-nie wiem co tam-jajeczka nasienie i niech to czeka w banku na waszą dojrzałość Wówczas będzie to metoda invitro ale przynajmniej będzie mniejsze ryzyko że dziecko się wadą urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulkaznutella
Zebys tylko, Autorko, sie nie obudzila z reka w nocniku, jak ja :( Latka leca, nasze pokolenie, zapedzone praca, funkcjonuje inaczej. Teraz ciaza to cud. A czas ucieka... Ja swoj zmarnowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekaweKiedyBędę Mamą
dzięki za wpisy dziewczyny:)! bólu się nie boję, ani trochę... raczej wydaje mi się to takie DZIWNE, że nagle stanę się MAMĄ (najważniejsza rola w życiu), że dam komuś życie, itd... :):):) chyba zdecyduję się na odstawienie tabletek, bo brałam je niemal non-stop 7 lat, więc macie racje, że zanim wszytko się uregulujue może minąc troszkę czasu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×