Dziewczyna chce do mnie przyjsc i ... ;)

Hej! Mam maly problem. Spotykalem sie z pewna dziewczyna (piekna :)!) dwa miesiace regulatnie. Doszedlem do wniosku, ze nic z tego nie bedzie, bo widzialem, ze nic z tego nie bedzie - ona jest mlodsza sporo ode mnie, a ja jestem "po przejsciach" i nie chce sie angazowac... Jednak ona, gdy cos zaczelo sie psuc, sama zaczela proponowac spotkania. I tez wspolna noc... W koncu stalo sie to i bylem troche zaskoczony, bo byla dziewica... Proponowala wszystko delikatnie, z wyczuciem, nie jakas pierwsza lepsza, ale zdziwila mnie, ze tak bardzo naciskala. Ja nie mialem prezerwatyw i po jakims czasie odezwala sie, ze jest w ciazy. Poronila... Bylem u niej w szpitalu, a teraz znowu chce mnie odwiedzic... Lubie ja, ale po tym, co sie stalo, wolalbym zebysmy odpuscili sobie dalsze spotkania... Co myslicie?