Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smierdzące jajko wielkanocne

Otwieram topic dla biedniejszych osób bogaci wstęp wzbroniony

Polecane posty

Gość asdfghjn
najlepiej nie wdawać się w dyskusje z tymi pseudo bogaczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani domu
dlaczego jezeli nie ma ktoś kasy to radzicie podnosić kwalifikację ? nie każdemu dany ścisły umysł , a po za tym ile to inżyn lub mgr siedzi na kasach lub lata są na bezrobotnym , czy ktoś kto ma fach w reku nie moze się już wybić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do podłamanej
Szkoda że nie ma takiego forum gdzie tylko osoby zainteresowane mogłyby się wypowiadać. Żyłam biednie jakiś czas więc mogłabym doradzić. Otóż zajmowałam się ankietami (20zł za jedną) 300-500zl dorabiałam do kuronia. (wychowawczy mi się nie należał bo firma padła). Obiady wykupilismy w jadłodajni, taka tansza restauracja, wtedy za cały miesiąc było ok 80zł za osobę(można tez w szkole popytac),syn był na etapie słoiczków,hurtowo kupowaliśmy zakupy w makro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy temat !!!
My tez mamy niskie dochody i jedno dziecko. Do głowy by,mi nie przyszło żeby sprawdzać na swiat drugie dziecko tylko dlatego ze syn jest sam . Nie stać nas na drugie dziecko ..trudno. Teraz musimy myśleć żeby jednemu zapewnić jak najlepszy start w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkgks
podłamana - niby rozumiem. ale z 2 strony.. ja w tej chwili też mam ciężką syt. finansową i pomimo, że od kilku lat czuję tak silny instynkt macierzyński, że na widok kobiety w ciąży łzy napływają mi do oczu, to nie robimy dziecka, bo zwyczajnie nas nie stać. i owszem, boli to jak cholera, ale przynajmniej nie będę potem narzekać, że nie mam co dać dziecku jeść. swoją drogą dobry topik. my we dwójkę wegetujemy sobie z miesiąca na miesiąc i nie widać szans na poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani domu
co sobie odpowiesz za no 20 lat gdy przypominać się będzie że mogłam a teraz nie mogę go jestem stara ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam do was pytanie....
... do osób mniej zamorznych. mało zarabiacie nie raz macie dzieci. jak se radzicie w syt gdy nie macie kasy a zachoruje wam dziecko. moje choruje dosc czesto i zaraz zaraza sie nastepne a leki sa strasznie drogie. jak se rodzicie dostajecie leki za darmo jakies ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnoszenie kwalifikacji - w jakim zawodzie, w jakich okolicznościach, gdzie i za co? są darmowe kursy organizowane przez UP lub inne placówki w oparciu o umowy z UP,najczęściej z funduszy unijnych w UP - są grupy docelowe, do których są skierowane i nie wszyscy się kwalifikują często kursy są np. daleko od domu, w trybie dziennym (bo bezrobotny może codziennie przychodzić) itd. sama myślałam, że na fali tych kursów się załapię na darmową edukację, kilka lat temu jak miałam możliwość zarejestrowania się w UP jako bezrobotna (dla pracujących takich kursów jest znacznie mniej) do żadnego kursu się nie kwalifikowałam - nie byłam ani długotrwale bezrobotna, ani nie 40+, ani nie samotna matka ani nie z terenów wiejskich szukałam darmowych unijnych - najbliżej Warszawa, do tej pory zawsze mogłam dojechać, bo mam blisko, ale nie każdy jest w takiej sytuacji w mniejszych miastach takich kursów darmowych zwyczajnie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgsfde
4 000 na 4 osoby, bez kredytow i zadłuzen . jest ciezko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjn
cięzko nam a leków nikt za darmo nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjn
te kursy na up to jeden pic na wode one wogóle są niepotrzebne robote niech dają a nie na kursy chodzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkgks
kobietki to ja Was o coś zapytam i proszę o szczere opinie. mieszkamy we dwójkę, mamy dwa psiaki. kasy nam nie starcza, mam zaległe opłaty, 1,5 roku szukam pracy jakiejkolwiek. i.. ostatnio coraz częściej myślę, żeby w tajemnicy przed mężem zacząć pracować na kamerkach, bez pokazywania twarzy. i jeszcze nie zaczęłam a już mam wyrzuty sumienia. co Wy myślicie o takiej "pracy"? wiem, że czułabym się jak śmieć, zwłaszcza mając świadomość, że mąż nie wie (a jest baaaaardzo przeciwny takiej formie zarobku). tylko zaraz odetną nam prąd, a nie mam, żeby zapłacić. może taka "praca" to nie jest najgorsze wyjście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam do was pytanie....
moja złapała teraz katar, spadł na uszy i na gardło. na wszystkie elki z inhalacjami poszło z 200 pln. tylko jeden lek był refundowanyi to na 30 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiaraSystemu
te unijne kursy nikomu jescze pożytku nie przyniosły, no moze spawaczom i pilarzom którzy wybywają z agranicę do pracy. Mam 40+ i co? kilka kursów i nikt mnie nie chce po tych kursach... :( Pan mąż zakręcił kasę, bo nie mogę znaleśc pracy, ale jak byłam młoda to przekonał mnie żebym siedizała z dziećmi bo tak dal nich najlepiej będzie. Teraz dzieci zarządzają kasa ojca a mnie wyganiaja do roborty. handluje trochę ciuchami lumpeksowymi i troche szyję. Mam na waciki ale jak na przykład trzeba iść do dentysty na leczenie kanałowe to porzadnie robię bokami. :( Co poniedziałek ustawiam sie pod lumpeksem, gdzie jest przyjęcie towaru. Jest spora kolejka. przechodza ludzie i niektórzy sie dziwią za czym kolejka ta stoi. Kilka razy sporkałam się z szyderczym śmiechem, a ostatnio nawet jedna lasia dostała ataku smiechu... Pomyslałam, że śmiejesz sie głupia cipo, a wystarczy zeby twój szef cie zwolnił albo zwolnił pracujaćego tatusia. Albo mama zachowrowała i już nie bedziesz miec piwniążków nawet na ten lumpeks... życzyłam jej biedy z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do podłamanej
Ja zawsze proszę o tańszy zamiennik. I są. Krople do ucha pare złotych kosztują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołujecie
kobietki nie wiem czemu się tak dołować wiadomo każdemu jest ciężko jak tylko jedna odoba zarabia u mnie 3,5 tyś na czterech po opłatach zostaje 2 ale jakoś daje radę kiedyś podobnie zakupy w biedronce i wszystko co najtańsze ale od jakiegoś czasu wole wydać więcej na lepszą rzecz i w większym opakowaniu i o dziwo jest lepiej .Nie wkurzam się że rzeczy nie doprane, zawsze zapas produktów w domu i nie biegam codziennie do biedronki po zakupy więc mam więcej szasu na ugotowanie czegoś dobrego a taniego. wiem powiecie że nie stać was na drogie rzeczy a stać was na wyrzucanie tych tanich bo są do du***? nie codziennie kupuje cukier czy proszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do podłamanej
U nas się sytuacja zmiała. Z dobrej na bardzo zła,na bardzo dobrą potem i teraz kryzys więc jest dosyć dobra. Dlatego nigdy nikogo nie krytykuje,nie poniżam,nigdy nie wiadomo co się może stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam do was pytanie....
ale kogo prosisz ? jak masz na recepcie napisane dany lek ? musisz prosic u lekarza chyba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba zyc ...
u nas to samo . w tamtym roku maz zarabiał srednio 20 tys miesiecznie . teraz ma 3800 na miesiac, musimy wyżyc we 4 za te pieniadze. moze bedzie lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjnhgh
zaraz przyleci woman in black i wyśmieje wszystkie osoby biedniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie oszaleliście?
mam do was pytanie - przeciez w aptece zawsze sie możesz pytac o zamiennik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłamana ...
Moje dzieci chorują tylko przy ząbkowaniu. Z reguły zostawiam w aptece ok.30zł , da się przeżyć. Podnoszenie kwalifikacji, kursy są albo drogie albo dla bezrobotnych. Mój mąż nie może się zwolnić żeby załapać się na kurs bo on nas utrzymuje. Dzięki dziewczyny. Wygadałam się tu. Rodzina i znajomi, którym się lepiej w życiu ułożyło, nigdy nie zrozumieją moich rozterek.. Jak to mówią: syty głodnego nie zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do podłamanej ciężką syt.
"My też nie mamy za ciekawie, wręcz tragicznie. Mamy 2kę dzieci, 2,5 roku i 11mies. Mąż pracuje, ja na wychowawczym. Jeśli chodzi o liczby i dokładność to mąż dostał: w styczniu 1240, lutym 1362, w marcu 1340zł. Doliczcie 544 zasiłku wych.z rodzinnym. Mieszkamy sami, nikt nam nie pomaga. Paliwo na dojazd do pracy to koszt 400/mc" "Najgorsze jest to, że mąż ma taką samą stawkę godzinową od kilku lat a wypłata coraz mniejsza." mi na prawde nie chodzi o to żeby dobijac ludzi biednych, wiem że w życiu różnie bywa, że można stracić pracę, zaliczyć wpadkę itp ale autorka w takie syt znalazła sie na własne zyczenie, ona chciałą drugie dziecko i MA! juz z jednym nie miała kasy ale co tam ona chce "pełną rodzinę" a potem narzeka na politykę prorodzinną kraju! wiedziałas jaka tak polityka jest zanim zaszlaś w ciąże więc czego się spodziewałaś??? TOTALNA BEZMYŚŁNOSC!!! słowem bym się nie odezwała gdybyście mimo wszystko dawali sobie rade ale wy narzekacie że za mało zasiłków, do roboty nie pójdziesz bo nie masz z kim dzieci zostawić.. wymówka leniwych mamusiek, narobiła dzieci i ona czysta, nie moze iśc do pracy bo dzieci, pieniędzy nie starcza bo państwo nie daje... no prostu aż się nóz w kieszeni otwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do podłamanej ciężką syt.
"Podnoszenie kwalifikacji, kursy są albo drogie albo dla bezrobotnych. Mój mąż nie może się zwolnić żeby załapać się na kurs bo on nas utrzymuje." ___ i kolejne wymówki___ nic się nie da zrobić... dlaczego państwo nie daje.... to jedź już lepiej do tych niemiec i pasożytuj tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do podłamanej ciężką syt.
czemuś biedny boś głupi! czemuś głupi boś biedny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiaraSystemu
czasem nie ma z kim zosatwic dzieci... ja mieszkam na wsi i miałąm 3 w ciągu 7 lat. Teściowa była niepełnosprawna, potem nią też się trzeb było zająć. A moi rodizce daleko. Czasem sie tak ułoży, że na koniec wyjdzie wielkie gówno. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiaraSystemu
jasne że to moja wina, jestem ofiara swej włąsne głupoty. Bo powinnam siedziec sama i poświecic sie karierze... Pewnie bym do tej pory pracowała. ;) ale wtedy było by źle, bo bym była stara singielką i też była bym obiektem wyszydzania. i tak źle i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7665789
Ja też mieszkam na wsi, dwoje dzieci, jeżdze do pracy codziennie 20 km, zarabiam 1,5 zł. Mam nianię, sąsiadke emerytkę, płace jej 500 zł miesięcznie (babcia jest przeszczęśliwa, na wsi ciężo dorobić) dojazdy kosztują mnie 200 zł. czyli zostaje mi 800 zł!!!! gdybym nie pracowała miałabym zasiłku wych jakieś 500 zł czyli jestem 300 zł to przodu tylko. Pewnie większośc z was wybrałaby siedzienie w domu, bo nie opłaca się pracować ale ja sie ciesze że mam stałą pracę!!! czasem wpadnie jakas premia, bony na święta, wczasy pod gruszą. Zawsze bardziej się opłaca pracować. pzrestańcie szukac wymówek, zasłąniac sie dziećmi, na wsi opiekunke można mieć za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuuaia
"jasne że to moja wina, jestem ofiara swej włąsne głupoty. Bo powinnam siedziec sama i poświecic sie karierze... Pewnie bym do tej pory pracowała. ale wtedy było by źle, bo bym była stara singielką i też była bym obiektem wyszydzania. cała polska mentalność, to zrobiłas sobie trójkę dzieci i narzekaszna cięzki los. Dorób sobie jeszcze ze dwoje, nie będziesz singielką ale szczęśliwą usmiechnięta mamą wielodzietną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×