Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eh czemu tak trudno

Problem z zajściem w ciążę po poronieniu- czy któraś tak miała?

Polecane posty

Gość Eh czemu tak trudno

Poroniłam rok temu w 7 tc. Miałam zabieg łyżeczkowania, Odczekaliśmy 3 cykle i zaczęliśmy się starać znów o dziecko i ciągle nic. Mija 9 miesiąc starań a okres jak przychodził co miesiąc tak dalej przychodzi. Byłam u ginekologa kazał się dalej starać, nie zlecił żadnych badań. Powiedział że jest wszystko ok i że pewnie za bardzo się spinam i mam odpuścić trochę. Ale jak tu nie myśleć o tym skoro chce się być mamą. Dodam że mam 26 lat a o pierwszą ciążę też długo się staraliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak już 1,5
roku, ale przeszłam wszelkie możliwe badania ( mąż również ), zmień lekarza, bo juz dawno powinnaś być po podstawowych przynajmniej badaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eh czemu tak trudno
właśnie przed pierwszą ciążą zrobiłam serie badań, które wyszły ok, niby nie było medycznego powodu dla którego nie mogłam zajść a staraliśmy się ponad dwa lata, udało się gdy zupełnie odpuściłam i skupiłam się na czymś innym. i teraz mój ginekolog twierdzi to samo że gdy odpuszczę i się wyluzuję to się uda. a mnie trafia już szlag od tego czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bzykaj sie
bzykaj sie do bólu moze zajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak już 1,5
bb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem
autorko być może twój lekarz ma rację. Ja również miałam niesamowite "parcie na szkło". Dwa razy zaszłam w ciążę, ale tylko wtedy gdy nie myślałam o niej obsesyjnie lecz się wyluzowałam, nie wyliczałam dni płodnych i tym podobnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eh czemu tak trudno
w pierwszą ciążę zaszłam gdy skupiłam się na robieniu prawka i byłam tym doszczętnie pochłonięta i nawet nie myślałam o staraniach, pamiętam dokładnie że w tamtym cyklu co zaszłam to kochaliśmy się 3 razy tylko. a teraz czuje po sobie straszne ciśnienie na ciążę a później bardzo przeżywam rozczarowanie wściekam się, płaczę gdy dostaje okres, najchętniej z łóżka bym nie wstała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamiałamdo
Ja o pierwszą ciąże starałam się równy rok. Zaszłam. Radość wszechogarniająca i 02 marca 2010 miałam pierwszy zabieg łyżeczkowania ?(ciąża obumarła w 8/9tc -zabieg w 11tc) Nie odczekaliśmy 3m tylko 1m w czerwcu 2010 zaszłam ale znowu się nie udało i 26.08.2010 miałam drugi zabieg łyżeczkowania :( 3m później zaszłam w ciążę po raz trzeci... Strach był OGROMNY ale 21.08.2011 przyszedł na świat nasz ukochany, cudowny, wspaniały, sliczny synuś :):) Po roczku syna zdecydowalismy się starać o drugie i w listopadzie 2012 zaszłam w ciążę dzisiaj to już 20tc czekamy na sierpień i drugiego synka :) Co do twojego pytania to mam koleżankę, która poroniła 2 razy w tym samym czasie co ja i do dzisiaj nie jest w ciąży :( Może to być zablokowanie się albo jakieś powikłania po łyżeczkowaniu - jeżeli takie miałaś? Druga koleżanka zaszła w ciąże poroniła, nie potrzebnie miała łyżeczkowanie i do dzisiaj czyli już po ok.10latach (dwóch in vitro) nadal nie ma dzieci :( na to nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzollanan z podlasiemiwszkam w
kolezanko wyzez gratuluje twej glupocie naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamiałamdo
Moja głupota Ci dziękuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndbhdbsndb
To mogą być zrosty w jamie macicy po zabiegu wyłyżeczkowania co uniemożliwia prawidłowe zagnieżdżenie zarodkowi. Niby dopiero po 12 miesiącach należałoby się martwić ale ja na twoim miejscu zrobiłabym badania. Idź do lekarza i zasugeruj że obawiasz się zrostów maicznych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×