krwawiaca piers

pomocy! krwawia mi piersi po karmieniu i sciaganiu pokarmu. Jak utrzymac laktacje? dokarmiam dziecko z butli, bo ciagle jest glodne :( moze znacie jakis sposob? czy delikatnie jednak odciagac? i czekac az sie zagoi?

Odciagac. Smarowac swoim mlekiem i bepanthenem. Tez tak mialam, trwalo 3 dni. Zagoilo sie, piersi przywykly, karmie do teraz (corka ma 7 miesiecy). Nie dokarmiaj butla, wiem, ze boli...

Mnie odciąganie tak bolało że sobie dawałam spokój. Lepiej kupic maść gojącą na piersi albo nakładki. Fajne są Maltan albo lansinoh. Wygoi się szybko, a potem sutki już się przyzwyczajają.

jak nie dokarmiam to jest ciagly placz :( mam malo pokarmu a maly na noc pije ok 50 ml :(

jak leci Ci krew z piersi, to nie możesz karmić dziecka

skoro krwawia sutki co strasznie boli ,to czy jest sens autorko sie tak katowac ,ty bedziesz wyc z bolu a piersi nie maja czasu sie zregenerowac ,dziecko placze bo jest glodne ty placzesz bo nieziemsko boli ,moze przejdz na butelke ,bedzie wilk syty i owca cała,a jesli masz pokarm to tak bedziesz go musiala odciagac bo mozesz sie nabawic jakiegos zapalenia piersi,a to juz wogle jest bol jak cholera ale przynajmniej zrobisz to tak by narobic najmniej krzywdy

to jak mam dziecko karmic? tylko sztucznym? jedna piers ma tylko lekki strupek i ja daje dziecku. drugiej nie, bo mocno krwawi. jak sobie radzilyscie w takiej sytuacji? moj maly na samej piersi wrzeszczy ciagle z glodu :(

skoro i tak dziecko jest glodne to karm butelka mlekiem modyfikowanym a gdy odciagniesz mleko z piersi wtedy podaj mu swoje bo to wszystko i tak bez wiekszego sensu w tej sytuacji,ty sie meczysz ,dziecko tez ,bo jest glodne i zniecierpliwione ,

Tak jak Hickary mówi własne mleko plus bephanten mi pomagało

martula a karmilas dalej piersia?

Tak na poczatku zawsze piersi bolą i czasem krwawia to minie,smaruj bepanthenem,nie mósisz zmywać przed karmieniem

U mnie tez krew lała się z sutków, jeden to wyglądał jakby pękał na pół. Używałam kapturków, smarowałam bepanthenem i pokarmem. Bolało ale byłam wytrwała, zagoiło się szybko. Nie dokarmiałam, zaciskałam zęby i karmiłam z obu piersi. Karmię do dziś. Lux deLux "jak leci Ci krew z piersi, to nie możesz karmić dziecka" Moja położna mówiła że karmić, dziecku nic nie będzie.

Dokladnie zachecam wszystkie mamay,przetrwajcie ten trudny czas i karmcie piersia.Przede wszystkim ze wzgledu na odporność .Moja córka ma 13 miesięcy i jeszcze nie chorowała ani razu,raz katarek lekki.Wygoda tez działa na plus i pomyślcie o kosztach!!!!!!Jest niesamowita róznica