co sie stalo nielubieuk w uk, ze tak jedzie na ten kraj?

nie znalazl pracy, ktos go oszukal czy nie poradzil sobie?

naogladal sie amerykanskich filmow i myslal, ze tak bedzje wygladalo jego zycie w uk. Sam przyznal na innym topiku. Myslal, ze praca lezy na ulicy i nic nie trzeba z siebie dac tylko oczekiwac zlotych gor. A tu jak sie okazalo bariera jezykowa nie do pokonania, a i brak konkretnego wyksztalcenia i sie chlopak zszloscil, ze UK obiecalo mu kraine mlekiem i miodem plynaca a tu trzeba pracowac. No to podkulil ogon, zostawil polskich kumpli i zwial :D

A zapytaj sie go. Chlopaczyna sobie swój topik założył w stylu 'pytania do..' Bo to przecie celebryta jest myśli ze tu sławny jest. Serio aż musisz nowy topik o tym zakładać? No chyba ze to ty- nielubieuk.

nie nie wiedzialam, nie siedze non stop na forum, wiec nie znam histori kazdego forumowicza.

I ty myślałeś, że pracując przez agencję złapałeś pana Boga za nogi ??Przecież większość tak zaczynała ale potem jak już się oswoili z życiem i nową rzeczywistością, to zaczęli się rozglądać za czymś lepszym. Ty jak widać nie zadałeś sobie tego trudu, sam sobie nie dałeś szansy. To nie Anglia jest winna, tylko TY i twoje lenistwo.

a ja lubie- nielubieuk, bo on jest szczery i ma wlasne zdanie. ja tu zauwazam rozne motywacje do wyjazdow i dalsze losy-co za tym idzie ich interpretacje sa bardzo roznorodne, tak wiec -jak dla jednego poczatek jest do przejscia- bo chce tu byc i zaciska zeby, bo mu sie tu podoba, widzi dla siebie mozliwosci, dla innego poczatek bedzie przekonaniem sie ze jego miejsce jest w Polsce, i wroci z negatywnym odbiorem emigracji

no tak, typowe. Wyjechał do pracy przez agencje bez dobrego "wywiadu", zameldowali go w jakieś paskudnej dzielnicy i biedactwo sobie nie poradziło. Tak mi przykro...

dobra dobra po miesiacu stwierdziles ze ludzie sa be i kraj tez. Skoro obracales sie w gronie Polakow to o jakich ludziach piszesz?

nielubieuk - mogło ci się nie spodobać, ale po co od razu zakładać, że każdemu tak nie wyszło jak tobie?

No właśnie, akurat przez ten miesiąc, zdążył poznać mnóstwo anglików, pracując z polakami w fabryce.

yawn...

Skąd wiesz,że ktoś inny by nie pomógł temu człowiekowi, wróżysz z kart? Z tego co wiem, to w Polsce też żyją ludzie w strasznym ubóstwie i jakoś, nikt się tym nie przejmuje. Człowieku wypisujesz takie bzdety, ze głowa boli.

nielubieuk - wiesz co, w Anglii nie widziałam minus 10 więc ciężko mi się odnieść :) Gówno widziałeś przez ten miesiąc, a plujesz jadem jakby Cię przynajmniej okradli, zgwałcili i wrzucili do studni. Opanuj się, nie każdy tak po dupie dostał (na własne życzenie).

Po prostu myślał, że będzie jak w amerykańskich serialach domek na przedmieściu on z kubkiem kawy plotkujący na trawniku itp za dużo chciał i za duże miał aspirację jak na początek. Ważne, że teraz jest szczęśliwy mieszka w Polsce i zarabia tyle że mu straczy na wszystko.

Jak w Gotowe na wszystko :-)

nielubieuk Pracuje jako wolontariusz w hostelu dla bezdomnych.Uwierz mi- ten bezdomny byl na ulicy bo sam tak WYBRAŁ. Oni otrzymują tu taka pomoc o jakiej bezdomny w Pl morze tylko pomarzyć. Drzwi są dla nich otwarte. Obecnie w całym kraju funkcjonuje program No Second Night Out http://www.nosecondnightout.org.uk/ gdzie aby dostać zakwaterowanie jedynym warunkiem jest aby współpracować tzn nie przychodzić pijanym lub naćpanym (dla takich są inne formy pomocy) http://england.shelter.org.uk/get_advice/homelessness/sleeping_rough Więc nie oceniaj kraju bo znalazłeś jednego bezdomnego na schodach czy przepracowałeś miesiąc w obskurnej fabryce:o bo nie masz pojęcia o czym mówisz..

*może:) link jest akurat o programie w Londynie ale funkcjonuje w całej Anglii.

W innym temacie przytoczyłem właśnie Gotowe na wszystko czy inny serial jak Dynastia gdzie wszystko jest ładne, wszyscy mają kasę i ładne domy. Nie wiem kto mu takich głupot naopowiadał, że jak jest się na emigracji to na dzień dobry stać cię na ładny dom, pracę która bardzo odpowiada i same plusy. Na wszystko trzeba zapracować i myśleć realnie, a nie jak na serialach.

tak w polsce zapros bezdomnego do domu zeby sie ogrzal to ci jeszcze w ryj da i okradnie... ty masz pomysly chlopie... w uk mozna byc bezdomnym tylko z wyboru, bo noclegi maja za darmo i taka pomoc o jaka w polsce niestety ale mozna sobie conajwzyej wysnic..

Takiego dobrego człowieka ze świecą szukać:-))

Jaki Idiota myślał że przyjedzie jako emigrant i będzie mieszkał w dzielnicy gdzie stać ludzi którzy mają za sobą szmat pracy lub bogatą rodzinę która umie pomóc. Nawt rodowity Anglik nie zawsze mieszka w najlepszej dzielnicy, co biedny emigrant który szuka roboty i ma wymagania

zauwazcie ze ludzie ktorzy teraz przyjezdzaja maja bardziej rozczeniowa postawe... chca wszystkiego tego na co inny polak pracowal tutaj latami. i tak mu sie udalo, ze mieszkanie mial zalatwione, prace mial zalatwiona... ja przyjechalam w ciemno bez niczego, prace musialam sobie sama znalezc, mieszkanie bylo ciasne, nawet nie mialam na czym spac.. przez kilka miesiecy spalam w spiworze. a ten jeszcze narzeka.. a to tylko dlatego, ze by chcial wszystko od razu i jeszcze najlepiej zeby ktos mu dal..

Mieszkam z partnerem w Londynie, na razie nie stać nas na samodzielny wynajem (niestety czynsze w Londynie są wysokie, a jeszcze przecie trzeba opłacać rachunki, coś jeść, w coś się ubrać, dojeżdżać do pracy...) więc mieszkamy z inną parą w jednym domu i jakoś dajemy radę, nie płaczę, nie zrzędzę, nie narzekam...Pracujemy, żyjemy, mamy co jeść, mamy dach nad głową, mogę sobie pozwolić na wyjście ze znajomymi od czasu do czasu na miasto, kupić jakiś ciuch, kosmetyk itd. Wiadomo, ze chciałoby się więcej, ale pomału, nie od razu Kraków zbudowano...Wiem, ze kiedy będzie lepiej, dojdziemy do tego ciężką praca...

przyznaj się - pracowałeś na czarno i przywieźli Cię vanem bez okien.

???? Moze i warunki mieszkalne w UK nie naleza do najlepszych, ale na pewno nie jest tak tragicznie, jak Ty piszesz. Mamy normalne mieszkanie, bez insektow, plesni itd.

Szkoda wdawać się w szczegóły z takim człowiekiem. To jak gadanie do ściany.....gdyby był szczęśliwy w Polsce i miał wszystko, co jest mu do życia potrzebne to by nie zakładał takich tematów. Tym sposobem daje upust temu co nie ma i raczej nie będzie miał.

Niektórym ludziom to wszędzie jest źle: w Polsce, w Anglii...problem jednak nie tkwi w kraju, a w tych osobach...

Nielubieuk jest psycholem. Jego obsesja na punkcie Anglli i Europy Wschodniej jest chora. Zastanawiam się ile on ma lat ? Jaki on musi być samotny, bo która normalna osoba ma rozdwojenie jaźni ? raz jest facetem innym razem kobietą i tak na przemian. Człowieku jesteś dla mnie chory psychicznie. Można nie lubić UK czy innego państwa ale ty masz obsesje na punkcie danego kraju. Myślisz, że jak będziesz obrzydzać ludzim UK i pisać jak było na emigracji to zostaną w Polsce ? Większość ludzi na forum ma cię za nieudacznika i psychola

Nawet si-xa poradziła sobie tu sama! Wstyd dla facetów że jest taki nieudacznik jak ty. Kobieta umiała miała być twarda i mieć jaja a ty ?? kastorwany jesteś i będziesz. Żadna kobieta nie będzie zainteresowana kastratem który tylko umie tylko pisać z jego punktu widzenia. Pamiętaj kobieta sama poradziła sobie w UK a Ty nie więc jaki przykład dajesz jako facet ? żaden

Dlatego tez moze lepiej bedzie zakonczyc ten bezsensowny temat...