samotna zalamana 19 letnia mama

hej. przepraszam, chcę to wszystko z siebie wyrzucić :(. Mam 19 lat. 2 i pol roku temu wyjechałam dla chłopaka do anglii. Zaszłam w ciążę. Jestem z Sosnowca on z Poznania. Żeby było mu lepiej wyjechałam dla niego do Poznania. Jestem tu sama jak palec nie mam nikogo nigdzie nie potrafię trafić. Nie chciało mu się pracować, więc miesiąc temu wyjechał do Anglii. Zostałam tutaj sama z 5 miesięcznym dzieckiem. Miał wrócić za 2 miesiące czyli w maju. Jednak po co ma wracać skoro w wakacje ma zamiar wrócić do Anglii i rozkręcać tam firmę z bratem ... Ciąglę się kłócimy... raz pół roku jesteśmy razem, raz pół roku na odległość.Mamy inne cele w życiu. On chce swojej anglii a ja marze o tym by wrócić do swojego miasta. Zostałam 19 letnią samotną matką. Tak boję się co kolejny dzień przyniesie. Czy to jest sens czekać na kogo z kim ciągle się kłóci a życie z nim jest koszmarem? Tak cięzko jest to zakończyc tak ciężko ciągnąć to dalej. już nie wiem co mam dalej robić :(

a po co siedzisz sama z dzieckiem w obcym mieście? po pierwsze nie możesz z dzieckiem wyjechać do niego do Anglii? albo drugie wyjście: wróć do Sosnowca z dzieckiem, tam pewnie masz rodziców, znajomych. po co sama siedzisz w obcym miesce?

W ciagu tyg chyba z 3 razy zalozylas ten sam temat? Na co liczysz?! Nikt ci nie powie co masz robić. Twoje życie.

jesli chcesz mozemy pogadac razem na gg ja tez jestem samotna mama.

Wroc do rodziców jeśli masz taka możliwość