Ile facet moze wytrzymać bez seksu z kobietą?

które mijam na mieście

kobietę trzeba sobie wychować,nie trzeba starac się jej zrozumieć bo jest z innej planety i od innej małpy.

Nie wiem... Tydzień może? Ciężko powiedzieć jeśli chodzi o mojego. A i rozprawiczyłam Go gdy miał prawie 26lat więc bzyka często jeśli mu dam, JEŚLI :D lubię trochę go przetrzymać choć ciężko.. :P

26 lat? :) Ciekawie...

Czasami po dłuższej przerwie lepiej smakuje.Seks jest jak dobra potrawa,z czasem się przeje ale po dłuższej przerwie sięga się po nią z apetytem

no wlasnie... :) ja bylam z facetem po dwuletniej przerwie, bo byl po rozwodzie i nie chcial sie angazowac w nic i mogl wieeeele razy. Chyba z 7 podczas pierwszej nocy :D.

roxi.roxi nono :P Informatyk :P Siedział zawsze w domu, nigdy do ludzi a od bab z dala choć znajomych koleżanek "na mieście" trochę miał. Ale co z tego jak tylko "cześć-cześć". Ja tam się cieszę :P Mogłam sobie go wychować po swojemu :] A że naoglądał się kkiedyś pornosów -teraz pewnie bym mu łeb urwała za takie coś :P- to i daliśmy radę :) To ciekawe, bo czasem teraz muszę mu pomóc trafić :PP Śmiejemy się z tego. Co najlepsze dowiedziałam się o tym w zeszłe wakacje. Rok trzymał w sobie że był prawiczkiem. Powiedział, że skrywał to, bo bał się że go wyśmieję. Echh faceci :P

A jak pierwszy raz? Ze zdwojona sila ;)?

Pierwszy raz nieplanowany. Umówiliśmy się we dwójkę na GarageParty :> Piliśmy wódkę -on nigdy nie pija, ja też wiec po 4 kieliszkach wylądowaliśmy z tyłu w jego samochodzie i co? Kombinacje, jakieś dziwne pozycje, których -gdy próbowaliśmy na trzeźwo- nie mogliśmy zrekonstruować :P Ogólnie wspominam dobrze:) A z tym rozwodnikiem jak było?? :>>

Bez seksu może wytrzymać nawet całe życie, ale jeżeli miałbym też zaprzestać na ten czas masturbacji to wystąpiłaby całkowita abstynencja seksualna, a to już jest niezdrowe, maksymalna wstrzemięźliwość powinna wynosić max 7 dni. Przy dłuższej abstynencji płyn czy wydzielina gromadzi się i rozpęcznia prostatę - powoduje zapalenie prostaty, wewnętrzne uszkodzenia. Na szczęście po wytrysku i wydostaniu się tej wydzieliny gruczoł krokowy regeneruje się, ALE powstają liczne zgrubienia i zbliznowacenia, z czasem, jak taki proces powtarza się, albo po prostu dłuuugo trwa wstrzemięźliwość, dochodzi do rozrostu gruczołu krokowego (a to bardzo niedobrze - można poszukać w necie), może wytworzyć się rak prostaty, a konsekwencja jest całkowita impotencja!

Oj faaaajnie :D. Nie dawal mi spokoju :). Podniecony non stop i cala noc nieprzespana :). Swietnie... Czasami przerwa jest dobra :).

Lol - w takim razie trzeba czesciutko ;).

Nadmierna aktywność seksualna też nie jest wskazana ;) Wiem, że nasienie które jest najlepsze do zapłodnienia powstaje po 3 dniach abstynencji i po takim czasie powinno też zostać oddane, po dłuższym czasie abstynencji plemniki zostają uszkodzone i dzieje się to co opisałem wyżej. Za to nadmierna aktywność seksualna może powodować podrażnienie narządów płciowych, szczególnie bolesność jąder, oraz wiele innych dolegliwości. Wychodzi na to, że facet powinien uprawiać seks/masturbować się mniej-więcej co 3 dni, to jest najzdrowsza opcja. Nie wiem jak to wygląda u kobiet. Jednak to, jak często uprawiać seks, aby mieć przyjemność bez skutków ubocznych, jest sprawą indywidualną.

LOL ale kto tu mówi o potomstwie :P Chodzi o seks mający na celu doznania wszelkiego rodzaju a nie spłodzenie potomka ;) Poza tym częsty seks super wpływa na relacje partnerów :)

Można wytrzymać długo,wiem to po sobie,ale bez samozadowolenia nie wyróbka.Kiedyś parę razy na dzień musiałam sobie ulżyć i czułem się świetnie.Dzisiaj nawet do południa nie wyrabiam,a po jest już moja.Mam,już swój wiek,ale nigdy nie powstrzymuję się,dlatego sądzę,że moja prostata :) nie powinna ulec jakiejś chorobie :)

Zwykle, jak byłem młod(sz)y musiałem strzepnąć przynajmniej raz dziennie. Teraz, w wieku 44 lat i po lekach wytrzymję z oporami 2 tygodnie.

Nie chodziło mi o zapłodnienie, po prostu napisałem jak jest najzdrowiej. Częsta masturbacja też szkodzi prostacie, nie jest tak jak ktoś wyżej napisał, że spuszczanie po kilka razy codziennie zapobiega chorobom prostaty... Tak jak napisałem, nie wolno dopuszczać do przerostu prostaty, który pojawia się po abstynencji dłuższej niż 3 dni i wtedy nasienie też jest najzdrowsze, więc to chyba logiczne że to najzdrowszy moment na jego oddanie. Więc odpowiedzią na pytanie jest - facet może wytrzymać bez seksu 3 dni, jeżeli ma to być w granicach zdrowia.

podnosze

Podnoszę

moj facet powiedzial mi kiedys ze raz wytrzymal poltora roku. a jest wysokim i naprawde atrakcyjnym brunetem, laski za nim lataja, ale on nie jest typem podrywacza.

przez 10 lat małżeństwa przeżyłem dwie przerwy ze względu na zagrożone ciąże (razem z połogiem, każdorazowo to było co najmniej 6 miesięcy abstynencji) i dopiero pod koniec tego okresu pojawiały się "samoczynne" nocne wytryski. A przerwy rzędu 5-6 tygodni też nie są niczym rzadkim, więc nie pierdolcie mi tu, że nie da się wytrzymać :O

zależy ja wytrzymam max 2 tygodnie ale po pierwszym juz bede wkurwiony:D

Ale wtedy wspomagasz sie recznym? Czy calkowita abstynencja :p?

Czasem się wspomagam onanizmem, ale to nie jest reguła. Zdarza się parę tygodni takich że ani na seks, ani na onanizm nie ma warunków.

nie bardzo

Dnia 24.03.2013 o 21:30, Gość roxi.soxi napisał:

Dorosły facet, a właściwie dojrzały. Od 25 wzwyż :).

Nawet całe życie :P

W moim przypadku bez seksu żyje 12 lat od śmierci żony . Bardzo trudno spotkać partnerkę by dała muszelki . Kilka razy waliłem konika lecz nie jest to przyjeme jak dla mnie zaniechałem .Choc bardzo trudno wytrzymać gdyż są panie które prowokują odsłaniając intymne części lub pierś i czekają na reakcje i  mają ubaw . Kiedyś zaprosiłem koleżankę z pracy do swojego domu ,była zainteresowana mieszkaniem bardziej niż mną ,wszystko chciała widzieć w końcu po kolacji zeszliśmy do garażu i odwiozłem ja do domu . Gdy rozpowiedziala jak mieszkam ,było kilka pan chętnych na odwiedzenie mnie w domu ,odmówiłem gdyż one chciały oglądać mieszkanie a nie uprawiać sex .zrezygnowalem z kobiet choć jest to trudne lecz można wytrzymać . 

Zawiedziony a co Ty tam masz w tym mieszkaniu do ogladania? Picasso? Rembrant?

Witam serdecznie

Jestem facetem, ktory ma najwspanialsza na swiecie kobiete. Oboje uwielbiamy sex i ogolnie erotyke. Niestety mieszkamy daleko od siebie i widzimy sie co dwa tygodnie. Ja praktycznie codziennie soe onanizuje bo tak sie do tego przyzwyczaiłem. Mojej ukochanej Pani sie to nie podoba i chce abym sobie nie robil dobrze podczas naszych rozstan. W tym celu kupiliśmy meski pas cnoty (taka metalowa lub plastikowa klatka zakładana na ptaszka). Ponieważ ja sam uwazam, ze robie to za czesto to chce to nosic aby oduczyc sie tej codziennej masturbacji. 

Prosze tutaj o sensowne odpowiedzi od osob, ktore maja doswiadczenie w tego typu zwiazkach.