Co zakładacie idąc do łóżka?

Ma ktos ochote podyskutowac o sexi ciuszkach

przeważnie śpię w staniku i piżamie: damskie bokserki i obcisła bluzka na ramiączkach na przykład z wizerunkiem Snoopy'ego :O bez względu na to czy śpię z facetem czy sama, choć mojego chłopaka te piżamy denerwują, (w ogólne nie wiem czemu) hihi :P ale ja lubię, gdy się złości, bo robi się nieobliczalny i wtedy jest taki fajny :P

w majtki i koszulke faciora

ja zakładam idąc do łóżka, że przed snem porucham się z żoną :-)

Ja :bawełniane rękawiczki ,podkolanówki ...majtasy z puszkiem,beret z angory. Jak jest 15 stopni C w pokoju ,to daruję sobie w sumie tylko buty(takie do spania) Bo dla mnie każda rzecz w której śpię...ma za cel -być mi w czymś konkretnym przydatna. Latem w upał nie zakładam nic prócz okularów ,bo nie mam rolet a nad ranem słońce jest nie do wytrzymania.Pampersa już nie zakładam-zrezygnowałam kosztem umieszczenia nocnika pod łóżkiem ale jeszcze zapominam go wsunąć opd tapczan i rano mam tylko sprzątanie bo jasna cholera ,zawsze wstaję lewą nogą i nie mogę go ominąć na trzeźwo. Mam tylko nadzieję że to się zmieni bo zrezygnowałam z okularów ....kosztem innej rzeczy.

Idąc do łużka zakładam koszulkę i stringi jak mam ochote na seks. jak nie to zakładam piżamkę, ale to dziaął na mojego faceta jeszcze bardziej i zazwyczaj zrywa ją ze mnie w środku nocy i bierze mnie na śpiocha. takie ma zboczenie. najbardziej lubi w czerwone misie.

na fejsbuku.

Ooooo malawaina...ty to masz dobrze....:( Ze mnie nikt nic nie zdziera,bo zanim by mnie rozebrał....obejrzał by pewnie ze dwa seriale. Dlatego śpię z kotem. Też ,czasem zaryzykuję i wezmę go na ,,śpiocha''.:)

No co jest? ? ? Piszcie co kto zakłada ,pidżamkę czy profil , bo ja zakładam że dzisiaj chyba nie zasnę .

Ja zakładam gumofilce i reformy

hmmmm....ja swego czasu też spałam w gumofilcach ,ale zamieniłam je na platformy .Mniej ubierania rano. Mało że się rozbieram ze 45min....to chociaż czas oszczędzę na ubieraniu. O malowaniu mogę zapomnieć i o kawie też-bynajmniej w domu.:)

Ze względu na odwiedzające nas czasem dziecko coś na sobie mam. Przynajmniej jak idę do łóżka zwykle koszulka na ramiączkach. Luźna i króciutka, żeby nie utrudniała dostępu ani do piersi ani dołu. Obydwoje lubimy bliski kontakt naszych ciał, nawet jak się nie kochamy, przy przebudzeniach w leniwych łyżeczkowych pozycjach, zaczyna się błądzenie twardniejącego penisa, czasem wślizgującego się leniwie we mnie, czasem układającego między pośladkami. W nocy zazwyczaj zasypiamy, ale rano często jest ciąg dalszy. A przy spaniu w majtkach nie byłoby takie coś możliwe. Oczywiście można je ściągnąć i przystąpić do dzieła, ale to już nie to samo. Nie byłoby wtedy tych leniwych stanów przejściowych - oczy jeszcze śpią ale pośladki miękną, cipka wilgotnieje. W końcu leniwe przeciągnięcie się odsuwające go na pozór ale zakończone podciągnięciem nóg i mocnym wypięciem tyłeczka jest hasłem do rozpoczęcia właściwej jazdy. Jak cudownie zapowiada się dzień po takim początku jeszcze prysznic i filiżanka kawy z miękkimi jeszcze trochę nogami

Ja zakadam ze wreszcie dzisiaj ja zerzne

Jak ide do lozka z facetem to zawsze wysokie szpile :) i nic pozatym.

Ja chodzę w pończochach nylonowych z szerokim pasem.Noszę buty na wysokim i te rzeczy zostawiam na sobie kochając się w łóżku.Uważam,że takie ciuszki dodają kobiecie tego coś :)