Czy warto założyć własną kwiaciarnię?

Hej :) Jestem teraz co prawda w 9 miesiącu ciąży, ale już usilnie myślę co ze sobą zrobić za pół roku żeby mnie i dwójce moich maluszków zapewnić byt. Ostatnio pomyślałam o kwiaciarni. Mam trochę smykałki (teraz amatorsko zajmuję się wikliną papierową, robię kwiaty z krepy itp) mogłabym zrobić kurs zawodowy w kierunku florystyki i myślę, że dałabym sobie radę z samym artystycznym aspektem pracy. Ale... Żeby w ogóle wystartować musiałabym starać się o dotację czy to z PUPu czy unii. I boję się jak cholera, że dostanę kasę i wszystko pięknie ładnie, ale po dwóch miesiącach się okaże, że nie stać mnie na czynsz za wynajem lokalu. Jestem zielona, nie ma co ukrywać, w kwestii prowadzenia własnego biznesu, więc będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje.

kwiaty wiedna, musisz od razy sprzedawac, miec klientoiw. Jak bedzisz miala malo, nie bedzisz atrakcyjna, Jak duzo, mozesz nie sprzedac i po prostu wywalisz.

u mnie w mieście 3 w pobliżu siebie zamknęli, trzeba mieć stałych klientów