Gadżety dla niemowląt

Mam 2 miesięcznego synka, jakie gadżety-zabawki polecacie na teraz lub najbliższą przyszłość?? Mam tak: -mate edukacyjną -leżaczek bujaczek kołyska tiny love -karuzelka na łóżeczko -taka grająca zawieszka na łóżeczko nie wiem jak się fachowo nazywa :] o grzechotkach które go nie interesują nie wspominam

nikt nie pomoże??

na moje oko to wszystko masz :) u nas nie sprawdziła się ani mata ani huśtawka 3w1 z leżaczkiem i bujaczkiem :/

A po co mu teraz więcej? Jak skończy 4/5 miesięcy to dopiero o czymś można pomyśleć.

do roczku żadnych takich zabawek, są zbędne :/ potem to juz calkiem inne... mozesz kupic najzwyklejszą piłkę i kocyk..no moze jakiegos pluszaka czy pieluszke do tulenia, grzechotki mogą tez byc ale też powyzej 6 msc.

właśnie też pytanie o przyszłość ale tą najbliższą :) myślałam jeszcze o projektorze na łóżeczko, jestem gadżeciarą, uwielbiam kupować, wręcz załapuje się na zakupocholiczkę :) dlatego myślę o czymś jeszcze ;)

tzn pluszaków, kocyków itp nie wymieniałam bo dla mnie to podstawa, którą każdy ma :) dostaliśmy pudło z gryzaczkami, grzechotkami i masą zabawek i nocniczkiem fisher price ale o tym nie pisałam bo to nie na teraz :) Ale tak dawno nic nie kupiłam, ciuszków mam multum i wyczuwam braki :D

Polecam grajace zabawki-przytulanki, dla mnie niezastapione. Na przyklad konik morski: http://allegro.pl/fisher-price-interaktywny-konik-morski-przytulanka-i3114539078.html

zbędne, jak masz kupe kasy to kupuj ale są one zbędne, lepiej przeznacz kase na inee rzeczy...

heh, tez jestem gadzeciara. Swojej corze kupilam: misia v tech takiego z zaczepem do lozeczka, poduszke ( taki jakby rogalik do okola dziecka), termometr elektryczny brauna, fridy, gruszki, wanne tummy tub (wiaderko), dmuchana kaczke do wanny (cos w stylu pontonu). Na punkcie zabawek nie mam takiego pie...olca :) ale ogladajac nowinki do pielegnacji dostaje szalu macicy :D

może ktoś się wypowie??? alec oszczedzcie sobie komentarze w stylu "po co kase tracic" widocznie mam i chce :]

Mialam mate-moje dziecko nie lubilo na niej lezec. Grzechotki kupilam, gdy mialo 3 miesiace. Karuzelka-mialam cos podobnego w lozeczku turystycznym-to palak z zabawkami byl ok, ale bylo tez przyczepiane takie grajace cos, co gralo moim zdaniem za glosno, do tego dawalo po oczach swiatelkami-pozbylam sie tego. Wieksze niemowle (powyzej 8 miesiaca) z powodzeniem zadowolilo sie miskami, butelkami plastikowymi, lyzkami drewnianymi.

Moim zdaniem Twoje dziecko jest za male na gadzety i ograniczylabym je do minimum-to za duzo bodzcow dla takiego malca. Ale rob jak chcesz, masz pierdolca na tym punkcie , bo Tobie sie wszelkie nowosci podobaja, niekoniecznie jednak wszystkie te pierdoly sa dziecku potrzebne.

może ktoś jeszcze??