Mieszkam w mieście bez perspektyw. Co mnie czeka ? Nic...

Mieszkam w tzw Polsce B, w malutkim miasteczku a wlasciwie b.duzej wsi. Do najblizszego duzego miasta mam ok 100km. Pracy nie mam, skonczyłam w tym duzym miescie zaocznie zarządzanie. Pracowałam troche w sklepie odziezowym i na produkcji. Dojazdy mnie wykanczaly. Nie mam znajomych, kolezanki powychodziły za mąz i siedzą w domu z dziećmi, czasami pogadamy o glupotach , obgadujemy ludzi, slucham ich narzekań...pracy tez tu nie ma.. W gminie stare baby trzeba miec znajomosci, w banku, na poczcie to samo. Nie chce mi sie zyc eh zwlaszcza tutaj. Co mnie czeka? Nędzne zycie z gromadką dzieci? Nic tylko sie powiesić :( Boje sie wyjechac, brak mi odwagi :(

Wyjechać to nie problem, gorzej już ze znalezieniem pracy. Jednak pamiętaj, że do odważnych świat należy.

znam ten ból tez jestem z polski b

tarnów ,małopolskie niby nie małe miasto a perspektyw 0

ja co prawda pracuje ,ale podaje swoje miasto jako zagłębie bezrobocia - PRZEMYŚL

inwidum - co mam przemyśleć ??

tak wszędzie jest w tej Polsce:( przykro ze młodzi nie mają perspektyw i jak tu założyc rodzinę??

Nawet jak znajdziesz w Polsce pracę, to za marne grosze, które ledwo na opłaty wystarczą. Ja chwilowo siedzę bez pracy i powiem szczerze, że nie chce mi się jej szukać, bo co z tego, że pracujesz, jak nic z tego nie masz.

w łodzi , wielkie miasto ,a pracy jak na lekarstwo

Miasto Przemyśl:) Ja z lubelskiego też mam pracę, mam gdzie mieszkac ale w pracy same klany rodzinne,

myślicie sobie że taki kraków to np ,to czeka na was z praca ? gówno , skończyłam rok temu administracje i nie mam pracy nawet na kasie !!!!!!

ktoś z forum - ale ja mieszkam w mieście tylko malutkim ,mam przemyśleć wyjazd do białegostoku ? ( bo blisko)

rzeczywistosc prowincji

w całej Polsze podobne dziadostwo

które sa potrzebne w danym regionie ale i gdzie indziej pielegniarki(3letni licencjat) opiekun ludzi starszych fryzjerki kosmetyczki asystentki stomatologiczne technik optyk technik radiolog higienistka stomatologiczna wszystko to szkoły 2letnie bądź nawet roczne

co prawda mialo byc na sezon, ale zostalam. tez jestem z niewielkiego miasta, nawet nie wiem, jak tam teraz z praca tak na powaznie (woj. lodzkie), ale za dobrze nie jest. a moja mama caly czas liczy na to, ze ja wroce do Polski i to jeszcze do rodzinnego domu :o nie mowie jej tego wprost, bo nie chce jej sprawiac przykrosci, ale.. nigdy w zyciu :o :o bo chyba wlasnie tylko po to, zeby sie powiesic :o smutne to..

jestem z przemyśla i uważam, że to super mioasto. Praca jest, klimat super i w ogole choć miast nie lubie, to Przemtsl jest super

ludzie w moim regionie zarabiają 1000 zł na miesiąc jak z tego wyżyc?

moja mama, choc juz na emeryturze, dorabia, no bo ile ma tej emerytury.. pracuje po 10-12h dziennie (tylko niedziele wolne) za... 700 zl :o :o :o

ja pierniczę już się nie dziwię że autorka pracy nie ma , jak nadal nie wie o co chodzi z tym przemyślem. Do koleżanki z przemyśla - też lubię swoje miasto ,ale nie czaruj że z pracą super !!!!

ja mieszkałem w dużym mieście i wróciłem ale ma to swoje plusy i minusy