Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maja20lat

rozwód dziecko i co dalej???

Polecane posty

Gość Maja20lat

Mam 20 lat i jestem prawie półtora roku po slubie. wszystko sie zaczeło wlłasnie wtedy... mam 1 córcie wychodzac za mąż byłam w ciazy tzw."wpadka" ale KOCHAM JA NAD ZYCIE JEST MOIM SKARBEM. to juz w ciazy po slubie maz po pijaku mnie dusił teraz nawet jak jest trzezwy to wygania mnie z dzieckiem z domu(mieszkamy u niego). ostatnia kłótnia była wczoraj !i to samo co zawsze wypi... wyjeb...co mam zrobic odejsc? tyle ze nie mam gdzie . a za co bede zyc? za co utrzymam dziecko? czy on moze mi je odebrac? dodam ze ucze sie zaocznie i pracóje co drógi dzien po 12h. boje sie tez reakcji ludzi bo mieszkam na wsi boje sie ze beda mnie odwiniac o to , ze to moja wina! a moze tak faktycznie jest może to ja zawiniłam? BŁAGAM POMOCY!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie zawiniłaś
Nie zawiniłaś niczym Ale stanowczego charakteru nie masz A przecież sytuacje masz jasną Przecież jesteś wręcz wyganiana więc na co czekasz? Wiem, młoda jesteś i boisz się samodzielnego życia Bo ty jeszcze nie wiesz jak fajne jest samodzielne życie Pewnie że na poczatek warto zorganizowac sobie jakis punkt zaczepienia Nie masz rodziny? Rodziców? Ciotek? Zwykle na poczatek to wystarczy, zwróć się o pomoc do rodziny to ci pomogą i odejdź Jak najszybciej Albo stań się silniejsza od drania i zastosuj przemoc, bij go albo podtruwaj jakimiś srodkami przeczyszczającymi, niech spędza czas na kiblu a ty wtedy go niszcz słowami Ale jednak lepsze jest zostawienie za soba wszystkiego i odejść z dzieckiem. dziecka ci nie zabierze, bo on się do dzieci nie nadaje no i tacy jak on nie blokują sobie czasu opieką nad dzieckiem jak odejdziesz, to zacznie pewnie latac za tobą, klękać i zachęcać do powrotu, będzie obiecywać i mówic jak cię kocha A ty pewnie, uwierzysz mu , bo kobiety zwykle łatwo nabrać, i powrócisz do niego, a wtedy znowu zacznie cie dusić i wywalać z domu, bo łatwe wybaczenie zawsze staje sie przyzwoleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw skończ gimnazjum
poducz się ortografii, popracuj nad formą budowania zdań, i dopiero potem próbuj prowokacje na kafe pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeealternatywa
Wiesz co, dziewczyno zamiast się wstydzić przed sąsiadami i ukrywać że on stosuje przemoc wobec ciebie, to ty stań sie odważna i wręcz jawna , powinnaś natychmiast rozgłosić w otoczeniu co cię spotyka Niech wiedzą że on jest przemocowcem i cię wygania Opowiadaj wszystkim o tym i nie wstydź się, bo to niech on się wstydzi I jeszcze jedno Jeśli on już teraz jest taki do ciebie i potrafi wyganiać cię ze swego domu To uświadom sobie Że wasze małżeństwo rozpadnie się i nie masz szans aby było dobrze Nie trać czasu i uciekaj Im szybciej tym lepiej dla ciebie A rozwodem zajmiesz się wtedy gdy nabierzesz sił na to, na rozwód jest zawsze czas Ale najpierw odzyskaj wolność, odejdź z dzieckiem, a formalności rozwodowe to późniejsza sprawa i i iTo że cię kocham nie daje ci prawa aby mnie krzywdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noi ALTERNATYWA powiedziala wszystko. Wiem ze ciezko,bezperspektyw.Ale badz baba z jajami i rozpowiadaj jak ci w tym malzenstwie.Ze dziecko z domu wyganiane w ta zime,na mleko nie ma.Ojjjj bedzie sie wstydzil.Dziecko i tynajwazniesi,niech sasiedzi was dokarmiajaniech widza......jestem z toba. :) P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×